Zarzut zabójstwa dla 22-latki. Kobieta miała śmiertelnie potrącić partnera
Młoda kobieta usłyszała w niedzielę zarzut zabójstwa swojego partnera, którego miała śmiertelnie potrącić samochodem w Bobrownikach (woj. łódzkie). Do zdarzenia najprawdopodobniej doszło po tym, jak w ich domu rozegrała się nie pierwsza już karczemna awantura. Sąsiedzi ofiary twierdzą, że związek 22-latki i 26-latka od początku był burzliwy. W poniedziałek ma zapaść decyzja ws. aresztu dla kobiety.
22-latka przejechała swojego 26-letniego partnera
To był dosłownie moment, gdy 26-latek zginął pod kołami srebrnego bmw, za kierownicą którego siedziała jego 22-letnia partnerka. Wszystko dziać się miało na oczach mieszkańców Bobrowników, którzy ruszyli mężczyźnie na pomoc. Niestety, obrażenia były śmiertelne.
Jak relacjonują w rozmowie z portalem lowiczanin.info świadkowie, tragedia miała miejsce w sobotę 15 lipca ok. godziny 7.20 nad ranem. Jeszcze zanim wydarzyło się najgorsze, w domu pary doszło podobno do ogromnej kłótni. Po niej 26-latek wyszedł z domu, by ochłonąć.
Wiadomo, kim są pozostałe ofiary wypadku w Krakowie. To z nimi jechał syn Sylwii PerettiŚwiadkowie twierdzą, że to nie był przypadek
W ślad za mężczyzną ruszyła jego partnerka, która wsiadła za kierownicę auta i udała się w tę samą stronę. Świadkowie twierdzą, że kilka razy zajeżdżała mu drogę, aż celowo doszło do tragedii.
Kobieta miała wysiąść z pojazdu i próbować udzielić chłopakowi pomocy, po czym do akcji natychmiast włączyły się osoby trzecie. Na miejsce wezwano też służby, jednak 26-latek zmarł, a 22-latkę zatrzymano i przesłuchano w prokuraturze.
Kobiecie grozi dożywocie
Dzień później kobieta usłyszała zarzut zabójstwa i, jak podała prokuratura, przyznała się do czynu, twierdząc jednocześnie, że nie miała w intencji zabicia swojego partnera.
- Stwierdziła, że bardzo żałuje tego, co się stało - przekazał Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Poza tym 22-latka oskarżona została też za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu, bo policyjne badanie wykazało, że miała w organizmie blisko 0,8 promila alkoholu.
Kobiecie grozi nawet dożywocie, a śledczy wystąpili do sądu z wnioskiem o jej tymczasowe aresztowanie. Decyzja ma zapaść jeszcze w poniedziałek.
Źródło: lowiczanin.info, Fakt