Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Zamach stanu w Rosji. Władimir Putin wydał rozkazy armii
Monika Majko
Monika Majko 24.06.2023 13:58

Zamach stanu w Rosji. Władimir Putin wydał rozkazy armii

Władimir Putin
MIKHAIL METZEL/AFP/East News

W sobotę rano światowe media obiegły doniesienia o zamachu stanu w Rosji. W kierunku Moskwy zmierzają oddziały grupy Wagnera, której przywódcą jest Jewgienij Prigożyn. Władimir Putin wygłosił pilne orędzie i już wydał stanowcze rozkazy.

Zamach stanu w Rosji

Szef grypy Wagnera, Jewgienij Prigożyn, zapowiedział w piątek "marsz sprawiedliwości" w kierunku Moskwy. Wagnerowcy ruszyli w stronę stolicy, a doniesienia o buncie i zamachu stanu obiegły światowe media. Wladimir Putin zabrał głos w tej sprawie i wygłosił orędzie do narodu.

- Bitwa na Ukrainie wymaga jedności. Wszystko, co osłabia Rosję, musi zostać odrzucone. Działania Prigożyna to jak "dźgnięcie w plecy” - grzmiał w sobotę Władimir Putin. 

Putin podkreślił, przywołując słowa Ministerstwa Obrony, że Prigożyn jest "kryminalnym oszustem". Rosyjski przywódca oznajmił, że krajowe Siły Zbrojne otrzymały “rozkaz zneutralizowania tych, którzy zorganizowali zbrojną rebelię”. 

Wielka wpadka w "Faktach" TVN. Diana Rudnik musiała się tłumaczyć

Putin: "To cios w plecy"

- Wszyscy walczymy o życie i bezpieczeństwo naszych rodaków - rozpoczął swoje sobotnie orędzie Władimir Putin i dodał, że Rosja "mierzy się ze zdradą". 

- To, co widzimy, to cios w plecy - podkreślił.

Władymir Putin stanowczo zażądał od Prigożyna i jego zwolenników “zakończenia kryminalnych działań” i zapewnił, że “zrobi wszystko, by ochronić Rosję”, a “siły rosyjskie dostały niezbędne rozkazy”.

- Zwyciężymy, staniemy się silniejsi. […] Każdy, kto podniósł broń przeciwko armii, jest zdrajcą - podkreślił.

Prigożyn idzie na Moskwę

Prigożyn domaga się spotkania z ministrem obrony Siergiejem Szojgu i szefem sztabu generalnego Walerijem Gierasimowem.

- Ci, którzy zniszczyli naszych chłopców, którzy zniszczyli życie wielu dziesiątek tysięcy żołnierzy rosyjskich, zostaną ukarani. Wzywam, by nie okazywać oporu - przekazał Jewgienij Prigożyn w serwisie Telegram.

 - Jest nas 25 tysięcy i idziemy wyjaśniać, czemu w kraju trwa chaos - dodał szef Grupy Wagnera.