Zacznie się już za kilka godzin. Atak zimy w wielu miejscach Polski
W ostatnich dniach pogoda, którą dostrzegamy za oknem, to przeplatanka zimy z jesienią. W niektórych regionach kraju przeważają silne zachmurzenia i opady deszczu, w innych natomiast synoptycy dostrzegają coraz większe ilości pokrywy śnieżnej. Jednak według zapewnień synoptyków, już w najbliższy piątek aura się unormuje i wszędzie zrobi się biało.
Noc będzie chłodna i mglista
W czwartkowy wieczór możemy spodziewać się dużego zachmurzenia niemal w całym kraju, któremu towarzyszyć będą przelotne opady deszczu i mgły ograniczające widoczność nawet do 300 metrów. W nocy z kolei czekają nas miejscowe słabe opady deszczu i deszczu ze śniegiem. Temperatura minimalna wyniesie od -2 st. C na przeważającym obszarze Polski do 2 st. C na północnym zachodzie. Najchłodniej będzie na Podhalu i tam spadki do około -8 st. C. Z kolei w piątek, na który przypadają Mikołajki, pogoda zmieni się diametralnie.
Tragiczny koniec obławy za mężem zabitej kobiety. W lesie dokonano porażającego odkrycia Nie żyje 41-letnia kobieta. Droga zablokowana, służby w akcjiNa Mikołajki mocno posypie
Synoptycy przewidują, że w piątek nad Polskę przesunie się front atmosferyczny, który przyniesie ze sobą opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu. Na zachodzie biały puch zacznie padać już w nocy i w ciągu dnia będzie kierował się na wschód. “Najbardziej intensywne opady śniegu wystąpią między godziną 10 a 12. W drugiej części dnia mocno osłabną” - podaje synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński.
Najwięcej śniegu można spodziewać się w rejonach górskich - tam dosypie nawet 10-15 centymetrów. Z kolei w zachodniej i centralnej Polsce spadnie do 2-5 cm. “Prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej na Przedgórzu Sudeckim, na obszarach położonych ponad 800 m n.p.m., około 10 cm. Wysoko w górach w Tatrach i Bieszczadach przyrost pokrywy śnieżnej o około 5 cm, a w Sudetach o około 15 cm” - przekazało IMGW.
ZOBACZ: Nie żyje małżeństwo. Tragiczne odkrycie w hotelu w polskim mieście
Opadom białego puchu będą towarzyszyć jednak dodatnie temperatury, dlatego ten nie utrzyma się zbyt długo w wielu regionach. Termometry pokażą w ciągu dnia od 0 - 3 st. C. Najcieplej będzie lokalnie w dolinach Podkarpackich i nad morzem - tam około 4 - 5 st. C.
Ulepić bałwana da się tylko w górach. Porywy wiatru na nizinach lokalnie mogą przekraczać 50 kilometrów na godzinę, a w górach spodziewany jest jeszcze silniejszy wiatr. Jest ryzyko, że wystąpią zamiecie i zawieje śnieżne - informuje ekspert TVN Meteo.
Nie tylko śnieg. IMGW ostrzega przed wichurami
Śnieżyce, to nie jedyny problem, z jakim w piątek będą musieli zmagać się mieszkańcy Polski. Synoptycy zapowiadają wówczas alerty pierwszego stopnia przed silnym wiatrem. Porywy wiatru osiągną 70-80 km na godz., a w górach przekroczą 100 km na godz. Alerty będą obowiązywać od piątku od godz. 7:30 do soboty do godz. 7:30.Obejmą one następujące województwa:
- podkarpackie (powiaty bieszczadzki, leski, sanocki, krośnieński, Krosno, jasielski)
- małopolskie (powiaty gorlicki, nowosądecki, Nowy Sącz, limanowski, myślenicki, suski, wadowicki)
- śląskie (powiaty żywiecki, bielski, Bielsko-Biała, cieszyński)
Tuż po Mikołajkach śnieżna aura zniknie. Zbliżający się weekend i towarzyszące mu dodatnie temperatury nie pozwolą na utrzymanie się białego puchu. W sobotę, to deszcz ze śniegiem, który padać ma tylko na wschodnich krańcach Polski.
