Za kilka dni rozpocznie się konklawe. Lista kandydatów na papieża jest krótka, Polak wśród faworytów
Watykan szykuje się do wyboru nowego papieża. Już za kilka dni 135 kardynałów zostanie zamkniętych w Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie w tajnym konklawe rozpocznie się głosowanie. Potrzeba większości 2/3, żeby wyłoniono głowę Kościoła katolickiego. Trudno jednak przewidzieć, kto otrzyma takie poparcie – lista potencjalnych kandydatów jest długa. Wśród nich znajduje się także Polak, którego media wskazują jako kontynuatora wizji papieża Franciszka.
Konklawe – czym jest i jak przebiega? Najważniejsze informacje
Konklawe to tajne głosowanie nad wyborem nowego zwierzchnika Kościoła katolickiego, podczas którego kardynałowie zostają zamknięci w Kaplicy Sykstyńskiej. Nie wolno im posiadać ze sobą żadnych narzędzi telekomunikacyjnych, by uniknąć wycieku informacji, a także nie mogą nigdy ujawniać, co działo się za wrotami kaplicy. Każdemu, kto złamie przysięgę, grozi ekskomunika.
W konklawe mogą wziąć udział kardynałowie-elektorzy, którzy nie ukończyli 80. roku życia. W tym roku do głosowania uprawnionych jest 138 duchownych, ale wiadomo już, że z powodów zdrowotnych kilku z nich odmówiło przybycia do Stolicy Apostolskiej. Wobec tego głosować będzie ostatecznie 135 kardynałów.
Zamknięcie w Kaplicy Sykstyńskiej poprzedzi poranna msza święta, która ma być wołaniem do Ducha Świętego o natchnienie. Około godz. 17:00 nastąpi symboliczne zapieczętowanie wrót i od tej pory w Watykanie będą przebywać jedynie kardynałowie oraz nieliczni pracownicy –ochroniarze, kucharze, sprzątaczki, ceremoniarze oraz Sekretarz Kolegium Kardynalskiego. Nikt jednak nie ma prawa rozmawiać z kardynałami.
Tego dnia rozpocznie się konklawe w Watykanie
Początek konklawe poprzedza okres sede vacante (pusty tron), który jest żałobą po śmierci papieża, trwającą zwykle 15 dni z możliwością wydłużenia do 20 dni. Kolegium kardynalskie zdecydowało, że głosowanie nad wyborem następcy papieża Franciszka rozpocznie się 7 maja. Zachowano zatem odstęp niebywale zgodny z zasadami.
Po mszy św. i złożeniu przysięgi milczenia kardynałowie przystąpią do wypełnienia swoich obowiązków. W ciągu jednego dnia mogą się odbyć maksymalnie cztery głosowania, natomiast samo konklawe będzie trwało tak długo, aż któryś z kandydatów uzyska wymagane poparcie. Najdłuższe wybory w historii trwały pół roku.
Kardynałowie wybierają tylko ze swojego grona, wobec czego nowy papież w chwili wyłonienia nie będzie miał więcej niż 80 lat. Każde głosowanie zostaje zakończone spaleniem kart z nazwiskami kandydatów. Z nich pochodzi dym, który wydobywa się nad Kaplicą Sykstyńską – biały, jeśli wskazano papieża; czarny, jeśli potrzeba jeszcze czasu.
Warto wspomnieć, że zarówno Franciszek, Benedykt XVI, jak i Jan Paweł II zostali wybrani już drugiego dnia konklawe.
Kto zostanie nowym papieżem? Lista kandydatów
Wybrany kardynał wskaże imię, jakie chce nosić jako papież, a następnie w asyście innych wyjdzie na balkon, by pokazać się wiernym i udzielić im pierwszego błogosławieństwa. Wcześniej dziekan Kolegium Kardynalskiego wypowie słynne “Habemus papam” (mamy papieża).
Pozostaje pytanie, kto będzie sprawował funkcję Ojca Świętego? Według spekulacji włoskich mediów oraz ekspertów liturgicznych największe szanse na powodzenie mają Matteo Zuppi i Pietro Parolin – włoscy kardynałowie, urodzeni w 1955 roku. Za ich wyborem przemawia chęć zwrócenia pontyfikatu do Rzymu, a także bliskie relacje łączące ich ze zmarłym Franciszkiem. Kard. Pietro Parolin sprawował obowiązki sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, będąc drugą najważniejszą osobą w Watykanie.
Inni jednak stawiają na kardynała Luisa Antonio Tagle – arcybiskupa metropolitę Manili i prymasa Filipin. On z kolei miałby kontynuować wizję papieża Franciszka.
W konklawe wezmą też udział polscy kardynałowie, z których jeden również znalazł się w szerszym gronie następcy głowy Kościoła katolickiego. To kard. Konrad Krajewski – od 12 lat jałmużnik papieski i działacz na rzecz potrzebujących. W 2005 i 2013 roku brał udział w ceremonii ogłoszenia nowego papieża. Przeciw niemu przemawia jedynie wiek – Łodzianin ma 61 lat, zatem jest niezwykle młody.
Pozostali kandydaci na papieża z największą szansą na zwycięstwo:
- Robert Sarah z Gwinei,
- Peter Turkson z Ghany,
- Peter Erdo z Węgier,
- Jean-Marc Aveline z Francji,
- Mario Grech z Malty,
- Raymond Burke z USA,
- Willem Eijk z Holandii,
- Anders Arborelius ze Szwecji.
Czytaj także: "To wyglądało jak koniec świata". Burze dewastują polskie miasta