Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Technologia > Wyrzucasz potwierdzenie wypłaty z bankomatu? Narażasz się na poważne konsekwencje
Natalia Janus
Natalia Janus 11.07.2022 17:34

Wyrzucasz potwierdzenie wypłaty z bankomatu? Narażasz się na poważne konsekwencje

bankomat
Marek BAZAK/East News

Wyrzucasz potwierdzenie wypłaty z bankomatu? Narażasz się na poważne konsekwencje. Niepozorny świstek papieru, który większość Polaków wyrzuca do ulicznego kosza, jest świetnym źródłem informacji o stanie finansowym, które mogą wpaść w niepowołane ręce.

Pomimo tego, że na wyrzucanych przez Polaków potwierdzeniach transakcji widnieje mnóstwo informacji dotyczących stanu ich kont, nie zawierają one wrażliwych danych klientów banku. Sprawdzenie zatem jakie kwoty widnieją na paragonach, nie jest niezgodne z przepisami RODO. Zauważył to portal "Fakt", i  w swoim artykule opisał jak naprawdę wygląda stan konta przeciętnego Polaka.

Potwierdzenia transakcji Polaków. Takimi pieniędzmi dysponujemy

Już pierwsze potwierdzenie przeanalizowane przez "Fakt" było niemałym zaskoczeniem. Okazało się bowiem, że odwiedzający bankomat Pekao SA wypłacił 1,5 tys. zł. Jednak nie jeden pewnie pozazdrościłby sumy, która wciąż pozostała na koncie tego klienta. Było to bowiem ponad 27,7 tys. zł. Podobnie było w przypadku kolejnej osoby, która wypłaciła co prawda jedynie 200 zł, ale na koncie miała niebagatelne 28,5 tys. zł oszczędności.

Niestety, dobrą passę przerwało następne potwierdzenie, bo ktoś, kto przyszedł wypłacić 300 zł, odszedł od bankomatu, mając na koncie skromne 652 zł. Natomiast 50 zł wypłaciła osoba, której zostało na koncie 5,3 tys. zł.

"Fakt" odnalazł też potwierdzenie osoby z zagranicy. Według paragonu w języku włoskim wypłacił on 1 tys. zł, a na koncie pozostało natomiast 5,4 tys. zł. Jednak oprócz samych wypłat, pojawiły się też wpłaty. Jedna z osób wpłaciła dokładnie 8,2 tys. zł.

Warto pamiętać, że dostęp do powyższych danych mają nie tylko dziennikarze, ale także przypadkowi przychodnie. Informacje dotyczące stanu naszych kont mogą być przydatne dla oszustów i przestępców, którzy planują kradzież.

Oszczędzanie pieniędzy przez Polaków. Ile ma na koncie przysłowiowy Kowalski?

Jak wynika badania przeprowadzonego przez UCE Research i SYNO Poland dla sieci kancelarii Twój Prawnik 24, Polacy to naród raczej "oszczędny", bo jedynie co piąty rodak nie odkłada pieniędzy. W tej kategorii najczęściej znajdują się mieszkańcy niedużych miast, w wieku 56-80 lat, których miesięczne dochody są w przedziale 1 tys. zł - 2,9 tys. zł na rękę.

Największą sumą pieniędzy "na czarną godzinę" może się pochwalić z kolei mieszkaniec miasta powyżej 500 tys. mieszkańców, z wykształceniem wyższym i miesięcznym dochodem powyżej 9 tys. zł netto. Co piąty badany również podał, że jego oszczędności mieszczą się w przedziale 1 tys. zł - 5 tys. zł. O jeden proc. mniej ankietowanych podało, że zaoszczędziło między 5 tys. zł a 10 tys. zł. 

Jak wynika z sondażu, od 10 tys. zł do 19 tys. 999 zł zebrało niespełna 10 proc. osób. Kwotę od 20 tys. zł do 49 tys. 999 zł zaoszczędziło ponad 8 proc. pytanych, zaś najwięcej, bo powyżej 50 tys. zł - 9,5 proc.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Fakt.pl