Organy ścigania otrzymały zawiadomienie w sprawie tragicznego wypadku polskiego autokaru w Chorwacji. Mazowiecki urząd marszałkowski ujawnił, że biuro podróży odpowiedzialne za organizację pielgrzymki do Medjugorie nie jest wpisane do rejestru organizatorów turystyki.
– Niestety, jak wynika z ustaleń biuro podróży „U brata Józefa” nie zostało zgłoszone do rejestru. Tymczasem z informacji zamieszczanych na stronie internetowej tej firmy wynika, że oferuje ona i organizuje cykliczne imprezy turystyczne – przekazała rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, Marta Milewska, cytowana przez „Radio dla Ciebie”.
Jest zawiadomienie ws. organizatora pielgrzymki do Medjugorie
W sobotnim wypadku autokaru na autostradzie A4 na północ od stolicy Chorwacji Zagrzebia, którym podróżowali pielgrzymi z Polski, życie straciło 12 osób, a 32 zostały ranne. Jak tłumaczyła w rozmowie z RDC Marta Milewska, firma organizująca wyjazd działa w tzw. szarej strefie.
Wyjazd mógłby zostać zorganizowany bez wpisu do rejestru, ale musiałby spełnić określone warunki, czyli być niezarobkowy, okazjonalny i dla wąskiej grupy osób. Tymczasem biuro „U brata Józefa” publicznie na swojej stronie internetowej chwali się wieloma zorganizowanymi pielgrzymkami.
– Decydowanie się przez klientów na korzystanie z ofert biura podróży działających bez wymaganych wpisów do rejestru i biur, które nie posiadają gwarancji ubezpieczeniowej na wypadek na przykład niewypłacalności biura, niestety osłabia ich ochronę prawną – tłumaczyła rzeczniczka.
Właściciel biura skomentował sprawę
To z kolei może oznaczać, że poszkodowani w wypadku uczestnicy pielgrzymki mogą nie być objęci gwarancją ubezpieczeniową. Właściciel biura, Jarosław Miłkowski, skomentował sprawę w rozmowie z dziennikarzami RDC.
– Ja nie jestem wpisany, ponieważ ja mam umowę agencyjną z innym biurem, który ma taki wpis. Byłem wczoraj na przesłuchaniu. Nie mogę więcej mówić, ale ta sprawa jest wyjaśniona – poinformował.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Mateusz Morawiecki zarzucił Senatowi kuriozalną rzecz. W szeregach opozycji zawrzało
Konflikty w rządzie PiS. Mateusz Morawiecki pójdzie na dno? Wszystko zależy od taktyki przeciw UE
