Maria Glinka 02.01.2022 14:36

Wypadek na DK17, na miejscu LPR. Autokar wpadł do rowu, 11 rannych

Policja Lubelska

Około godz. 13:00 doszło do niebezpiecznego zdarzenia na drodze krajowej nr 17 między miejscowościami Zakręcie i Łopiennik Podleśny (woj. lubelskie). Autokar zboczył z trasy i wpadł do rowu. W środku podróżowali obywatele Litwy. Wśród rannych są dzieci.

Większość podróżnych to dzieci w wieku od 10 do 14 lat. Na miejscu pracuje policja, strażacy i pogotowie. Wezwano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR).

Autokar przewrócił się na bok. Na miejscu sześć zastępów strażaków

Przedstawiciel straży pożarnej asp. inż. Piotr Czemerys, przekazał na antenie TVN24, że autokar zjechał z pasa z niewiadomych przyczyn. Chwilę później wylądował w rowie i przewrócił się.

W środku przebywało 44 osób z Litwy i dwóch kierowców. Wszystko wskazuje na to, że podróżni wracali z wycieczki w górach.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Na miejscu wypadku pracuje sześć zastępów straży pożarnej. W działaniach pomaga dziewięć zespołów ratowników medycznych i policjanci.

11 osób rannych. Wezwano śmigłowiec LPR

W wyniku zdarzenia 11 osób zostało rannych. Wśród poszkodowanych jest czworo dzieci w wieku od 10 do 14 lat.

Jeden z dorosłych pasażerów, który był w najcięższym stanie, został przetransportowany do szpitala przez śmigłowiec LPR. Na ten moment nie wiadomo, w jakim stanie są ranni. Podkom. Anna Kamola z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie przyznała w rozmowie z portalem goniec.pl, że "trwa ustalanie ich stanu zdrowia". - Wśród osób przewiezionych do szpitala były także dzieci, one trafiły do szpitala w Lublinie. W tej chwili trwają badania diagnostyczne - przekazała nam przedstawicielka policji.

Obecnie trwa akcja wyciągania autokaru z rowu. Asp. inż. Piotr Czemerys przekazał, że osoby, które nie wymagały hospitalizacji zostały przewiezione do jednostki OSP, gdzie otrzymały ciepłe napoje, posiłki i doraźną pomoc.

Ustalaniem przyczyn wypadku zajmuje się policja. Jednak mł. asp. Jolanta Babicz przyznała w na antenie TVN24. "jest zbyt wcześnie, aby mówić o przyczynach zdarzenia". - Trwa akcja zabezpieczania śladów - zdradziła.

Przedstawicielka policji apeluje do kierowców o cierpliwość i ostrożność, ponieważ droga krajowa 17 została całkowicie zablokowana. Trasa powinna zostać udrożniona w przeciągu najbliższych kilkudziesięciu minut.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

źródło: goniec.pl, TVN24

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy