Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Wozili 2-latka między szpitalami. Dziecko nie żyje
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 12.01.2025 14:46

Wozili 2-latka między szpitalami. Dziecko nie żyje

karetka
Fot. Marek BAZAK/East News

W jednej z polskich miejscowości doszło do ogromnej tragedii - dwuletni chłopiec zmarł podczas transportu do szpitala. U dziecka podejrzewano poważną chorobę. Sprawą zajmuje się prokuratura.

2-latek nagle poważnie się rozchorował

Jako pierwsza sprawę nagłośniła Kronika Tygodnia. Koszmar rozpoczął się w piątek, 3 stycznia w jednej z miejscowości w gminie Mircze (woj. lubelskie). Rodzice 2-letniego chłopca zauważyli, że ich synek nagle źle się poczuł - mocno gorączkował, miał kłopoty z oddychaniem, dostawał dreszczy. W związku z niepokojąco wyglądającą sytuacją postanowili zabrać go do szpitala w Hrubieszowie.

ZOBACZ: Minus 15, a nawet minus 20 stopni. Katastrofalne mrozy uderzą lada chwila, w tej części polski będzie najgorzej

Andrzej Lepper wcale nie odebrał sobie życia? Minister ujawnił PiS może zastąpić Nawrockiego. Znamy zaskakujące nazwisko

Zdecydowali o przewiezieniu chłopca do innego szpitala

Na miejscu lekarz dyżurny podejrzewał, że chłopiec ma sepsę i w związku z tym zdecydował, aby przetransportować 2-latka do oddalonej o ponad 100 kilometrów placówki medycznej w Lublinie. W drodze jego stan nagle się pogorszył, dlatego postanowiono przewieźć malucha do bliższego szpitala w Chełmie. Niestety, mimo prób reanimacji, życia dziecka nie udało się uratować. Zmarło jeszcze tego samego wieczora.

ZOBACZ: Polscy imigranci popełnili najobrzydliwszą możliwą zbrodnię. Cały świat patrzy z obrzydzeniem

Sprawą zajęła się prokuratura

Jak podaje “Kronika Tygodnia”, o całym zajściu zawiadomiono Prokuraturę Rejonową w Hrubieszowie. Ta wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.

Wszczęliśmy śledztwo w kierunku artykułu 155 kodeksu karnego (nieumyślne spowodowanie śmierci). Na razie znamy tylko wstępne ustalenia lekarzy. Może więcej będzie wiadomo po sekcji zwłok zmarłego dziecka. Przede wszystkim będziemy ustalać, jaka była przyczyna zgonu. Na pewno będziemy przesłuchiwać świadków. Na obecną chwilę trudno jednak coś więcej powiedzieć. Jesteśmy dopiero na wstępnym etapie ustaleń - przekazał w rozmowie z portalem Jakub Litwińczuk, prokurator rejonowy w Hrubieszowie

Prokuratura bada obecnie wszelkie okoliczności tragedii. Śledczy planują przesłuchania świadków, które mogą być kluczowe dla rozwiązania sprawy.