Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Widzowie zażenowani występem wielkiej gwiazdy. A tyle na to czekali
Patryk Idziak
Patryk Idziak 01.01.2025 09:20

Widzowie zażenowani występem wielkiej gwiazdy. A tyle na to czekali

Natasza Urbańska
fot. AKPA

Za nami kolejna odsłona “Sylwestra z Dwójką”. Nie brakowało cenionych artystów z różnych części sceny muzycznej, nie zabrakło więc także kontrowersji i wyraźnych wpadek. Jedna z gwiazd, której pojawienia się wyczekiwano z wyjątkowym napięciem, zawiodła wielu swoich fanów. Wytknęli jej to zaraz po występie.

Wpadka na "Sylwestrze z Dwójką". Internauci nie kryją rozczarowania

Sylwester z Dwójką” to jedna z największych imprez medialnych organizowanych z ramienia TVP2. W tym roku milionową publiczność przed telewizorami miała przyciągnąć obecność na scenie wielkich gwiazd światowego formatu. Wystąpili zatem: The Kolors, Loona i Ottawan, DJ Bobo i legendarny Bryan Adams.

Blask utalentowanych zagranicznych twórców nie przyćmił widzom udziału rodzimych gwiazd. Część z nich wzbudziła skrajne emocje, część zachwyciła zjawiskowymi kreacjami. Uwagę na sobie skupiła również Natasza Urbańska, która jednak szybko tego pożałowała. Nie wszystko poszło po jej myśli.

Niebywałe, co Polsat zrobił tuż po północy. Czegoś takiego nigdy nie było, fani oszaleli Strój Maryli Rodowicz z Sylwestra z Polsatem przejdzie do historii. Przyćmiła nawet Roksanę Węgiel

Natasza Urbańska na "Sylwestrze z Dwójką". Co tam się działo?

Natasza Urbańska
fot. AKPA

Na krótko przed sylwestrową nocą w sieci zaczęły pojawiać się niepokojące doniesienia o rzekomo kiepskim stanie zdrowia Nataszy Urbańskiej. Jej występ na sylwestrze TVP2 był zatem niepewny.

W końcu sama piosenkarka przestała kryć się z dolegliwościami zdrowotnymi i na nagraniu relacjonującym przygotowania do koncertu w Chorzowie wymownie pokazała, że ma problemy z gardłem. Głos odmówił artystce posłuszeństwa, a przez to próby dźwiękowe okazały się zwyczajnie bez sensu.

Natasza była na miejscu, wychodziła na scenę, współpracowała z ekipą techniczną, choreografem, ale nie zaśpiewała żadnej piosenki. Kilka dni temu straciła głos i teraz oszczędza go, by jak najszybciej wrócić do formy – mówił informator Pudelka.

I podczas noworocznego koncertu widzowie zobaczyli tego skutki. Gdyby zareagowano zawczasu, może udałoby się ukryć niedociągnięcia.

"Tragedia do kwadratu". Natasza Urbańska pod falą krytyki po występie na "Sylwestrze z Dwójką"

Mimo przeciwności Natasza Urbańska stanęła na scenie Stadionu Śląskiego, aby zaśpiewać wspólnie z innymi artystami, w tym m.in. z Lanberry.

Natasza Urbańska
fot. AKPA

Jej występ zaskoczył, ale zupełnie negatywnie. Widzowie nie dali sobie ani chwili do namysłu i ruszyli tłumnie do sekcji komentarzy pod relacją z koncertu, aby dać wyraz oburzeniu.

Bardzo proszę pani Urbańskiej już nie wypuszczać na scenę, oszczędzi sobie wstydu i "popiliny", szkoda słów za jej występ, tragedia do kwadratu – czytamy na Facebooku.

Wielu internautów wykazało się jednak wyrozumiałością, nie odpuszczając przy tym tematu, że mimo wszystko naprawdę wyszło źle.

Szkoda Nataszy, pewnie już nie mogla się wycofać. Ale mogła z playbacku. Byłam w Buffo i normalnie jest cudna i śpiewa bosko;

Słychać teraz, że Urbańskiej siadł głos. Ona ma takie zdolności, ale jak jest chora to nie daje rady przy tych kawałkach, które śpiewa.

Sprawdź też: Zawrzało po występie sylwestrowym Michała Wiśniewskiego. Widzowie nie szczędzili komentarzy

Natasza Urbańska
fot. AKPA