Warszawa. Atak na ambasadę Turcji w Warszawie. Ktoś rzucił w budynek podpaloną butelkę z benzyną
Do poważnego incydentu doszło we wtorek popołudniu w Warszawie przy ambasadzie Turcji. Ktoś rzucił koktajlem Mołotowa w fasadę budynku. Jeden mężczyzna został zatrzymany. Na miejscu pracują policyjni technicy, którzy zabezpieczają miejsce zdarzenia.
Informacje udało nam się potwierdzić w Komendzie Stołecznej Policji, jednak biuro prasowe KSP nie chce na razie odpowiadać na bardziej szczegółowe pytania.
- Mogę potwierdzić, że około godz. 14 doszło do incydentu przy ul. Rakowieckiej pod jednym z obiektów ochranianych przez Wydział Ochrony Placówek Dyplomatycznych. Został zatrzymany mężczyzna. Jesteśmy na miejscu, funkcjonariusze wykonują czynności. Wyjaśniamy wszystkie okoliczności tego zdarzenia - powiedział w rozmowie z portalem Goniec.pl Rafał Retmaniak, p.o. zastępcy rzecznika prasowego Komendy Stołecznej Policji w Warszawie.
Jak informuje reporter "TVN Warszawa", w budynek ambasady Turcji przy Rakowieckiej 19 ktoś rzucił koktajlem Mołotowa. Widać ślady okopcenia na fasadzie budynku. Na miejscu jest kilka radiowozów, technicy kryminalistyki oraz pies tropiący.
Na chodniku, po sprawcach została jeszcze jedna, pełna butelka z gotowym do rzucenia koktajlem Mołotowa. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Warszawa. Czołowe zderzenie z tramwajem. Mężczyzna był pijany
Rafał Trzaskowski żegna powstańców zmarłych w Boże Narodzenie. "Będziemy o Was pamiętać"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: goniec.pl, "TVN Warszawa"