Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Waldek z "Rolnik szuka żony" nie mógł dłużej milczeć. Powiedział prosto z mostu
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 10.01.2025 10:21

Waldek z "Rolnik szuka żony" nie mógł dłużej milczeć. Powiedział prosto z mostu

Waldemar Gilas z "Rolnik szuka żony"
Fot. kadr z programu "Rolnik szuka żony" prod. TVP/VOD

Waldemar Gilas, uczestnik dziesiątej edycji programu "Rolnik szuka żony", po raz kolejny wywołał burzę wśród fanów. Chociaż od zakończenia jego przygody z show minęło sporo czasu, emocje wokół jego osoby wciąż nie gasną. Co tym razem poruszyło widzów?

Gorzkie refleksje na temat udziału w programie

Waldemar Gilas był jednym z najbardziej kontrowersyjnych uczestników "Rolnik szuka żony". Choć w programie znalazł miłość, to nie obyło się bez komplikacji. Początkowo wybrał Ewę Kryzę, ale ich relacja szybko się zakończyła, a finał show przyniósł ogromne zaskoczenie - Waldemar powrócił do Doroty, wcześniej odesłanej do domu, z którą ostatecznie stworzył szczęśliwą rodzinę.

Gilas przez długi czas unikał rozmów na temat programu, do momentu, gdy fani zaczęli dopytywać o powód jego nieobecności w świątecznym wydaniu programu.

Świeżo po naszej emisji nie dostaliśmy zaproszenia do świątecznego odcinka, gdyż rzekomo inny był koncept. Ciekawe. Para powstająca z programu zostaje pominięta. To jedyny taki przypadek w historii programu - napisał rolnik w mediach społecznościowych, podkreślając swoje rozczarowanie.

Zawał, zatkane tętnice, a teraz "mogę się nie obudzić". Dramat gwiazdora "Chłopaków do wzięcia"

Waldemar Gilas celowo nie pojawił się w odcinku specjalnym

Nieobecność Waldka w świątecznym epizodzie programu w 2024 roku była już jego świadomą decyzją. Mimo zaproszenia zrezygnował z udziału, co wyjaśnił jako formę protestu.

Skoro nie przewidziano dla nas miejsca w zeszłym roku, w tym roku ja nie przewidziałem swojego udziału - oznajmił na Instagramie.

Sytuacja ta wywołała burzliwą dyskusję wśród fanów programu, a sam Gilas przyznał, że nie interesuje go opinia krytykujących go widzów.

Nie interesuje mnie opinia ludzi, którzy oceniają mnie przez pryzmat kilkudziesięciu zmontowanych minut. Nie jestem pomidorowa, by każdy mnie lubił - skwitował.

Produkcja "Rolnik szuka żony" zabrała głos

Na gorzkie słowa Waldemara zareagowała produkcja programu, przypominając o wartościach, jakie mają przyświecać show.

Waldku, nie chodzi o emocje czy sensacje na finale, a o miłość, szacunek i znalezienie partnera lub partnerki. Dlatego tobie, Dorocie i małej Dominice przesyłamy dużo miłości - napisano w mediach społecznościowych programu.

Gilas odparł jednak, że nie ma sobie nic do zarzucenia.

To jest moja indywidualna ocena, z którą nie każdy musi się zgadzać. A komentarz produkcji to zostawię... bez komentarza - podsumował.

Waldemar Gilas, dzięki swojej wyrazistej osobowości, nadal przyciąga uwagę widzów. Jego aktywność w mediach społecznościowych i bezpośrednie komentarze sprawiają, że wciąż budzi wśród fanów programu duże emocje. Czy produkcja show TVP zdecyduje się odpowiedzieć na jego ostatnie słowa?

Na obrazku ukrył się pies. Masz 15 sekund, żeby go znaleźć

321483437_1128401511151926_3603963892006878876_n.jpg
Fot. Facebook: mmwirelesstech