W mieszkaniu wybuchła toaleta. Sześć zastępów straży w akcji, lokator trafił do szpitala
W jednym z bloków w Wałbrzychu (woj. dolnośląskie) miało miejsce niecodzienne zdarzenie. W mieszkaniu wybuchała muszla klozetowa, do której wcześniej ktoś wlał łatwopalną substancję i zaprószył ogień. W wyniku zdarzenia ucierpiał mężczyzna.
Wałbrzych. Wybuch toalety w bloku
Strażacy zgłoszenie do zadymionego mieszkania na ulicy Poselskiej w Wałbrzychu otrzymali we wtorek 11 kwietnia około godziny 10. Służby wezwane zostały przez sąsiadów, którzy dostrzegli kłęby dymu wydobywające się z mieszkania. Po dotarciu straży pożarnej na miejsce okazało się, że doszło do wybuchu w łazience, a dokładnie, w muszli klozetowej…
Tak więźniowie przywitali kata 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Mocne nagraniePoszkodowany mężczyzna odnaleziony w mieszkaniu
W mieszkaniu służby ratunkowe znalazły rannego mężczyznę. Wstępne ustalenia mówią o tym, że wlał on do sedesu łatwopalną ciecz i doprowadził do zaprószenia ognia, prawdopodobnie przez wrzucenie niedopałka papierosa. Poszkodowanym mężczyzną z obrażeniami nóg zajął się Zespół Ratownictwa Medycznego z Wałbrzycha.
– W wyniku wytworzenia się mieszanki wybuchowej doszło do eksplozji w ubikacji, czego skutkiem był niewielki pożar. Pożar został ugaszony przez strażaków przysłowiowym wiaderkiem wody – informował Łukasz Zajączkowski z wałbrzyskiej straży pożarnej w rozmowie z portalem dziennik.walbrzych.pl.
Strażacy musieli liczyć się z utrudnieniami
Akcja ratunkowa wbrew pozorom nie należała do najłatwiejszych. Strażacy mieli problem z dojazdem na miejsce, ponieważ wąską uliczkę prowadzącą do mieszkania niemal całkowicie blokowały zaparkowane samochody.
- Jest coraz gorzej, jeżeli chodzi o nasze Podzamcze. Jeśli dojazd dużych aut jest niemożliwy, to stwarza duże zagrożenie. Nie dojechała tam nasza drabina pożarnicza. Jeśli byłaby konieczność ewakuacji osób z wyższych pięter, byłoby to po prostu niemożliwe, przez zaparkowane auta pod tymi blokami – wyjaśniali w rozmowie z lokalnym portalem strażacy.
Ostatecznie użycie drabiny, na szczęście, nie było konieczne. Mieszkanie i klatka schodowa zostały przewietrzone, a konstrukcja bloku nie uległa uszkodzeniu. Na miejscu zdarzenia pracowało łącznie sześć jednostek straży pożarnej.
Źródło: onet.pl/dziennik.walbrzych.pl