Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Trudno uwierzyć, kto zapłaci za pogrzeb Franciszka. Watykan nie wyda ani centa, huczy o tym cały świat
Patryk Idziak
Patryk Idziak 24.04.2025 20:15

Trudno uwierzyć, kto zapłaci za pogrzeb Franciszka. Watykan nie wyda ani centa, huczy o tym cały świat

Pogrzeb papieża
Watykan. Fot. JerOme82/Pixabay

Kościół katolicki nie zapłaci za pogrzeb papieża Franciszka. Zaskakujący szczegół uroczystości ujawniono w testamencie, w którym znalazły się dodatkowo wskazówki, jak i gdzie ma spocząć ciało. Biuro prasowe potwierdziło, że Watykan nie poniesie żadnych kosztów – obciąży nimi kogoś innego.

Pogrzeb papieża Franciszka

Papież Franciszek zmarł 21 kwietnia 2025 roku w wieku 88 lat. Bezpośrednią przyczyną jego śmierci był udar, po którym nastąpiła śpiączka połączona z nieodwracalną niewydolnością krążeniową. Na kilka dni przez uroczystością pochówku, w procesji z Domu Świętej Marty do Bazyliki św. Piotra przeniesiono trumnę z ciałem biskupa Rzymu, tak by wierni mogli złożył mu hołd.

Pogrzeb odbędzie się w najbliższą sobotę o godz. 10:00. Włoskie MSW szacuje, że weźmie w nim udział 170 oficjalnych delegacji i około 200 tys. pielgrzymów. Swoją obecność zapowiedzieli m.in. prezydent RP Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. Wobec tego premier Donald Tusk pozostanie tego dnia w Polsce, gdzie potrwa żałoba narodowa.

Złe wieści dla seniorów, chodzi o waloryzację emerytur. Trudno uwierzyć, ile w 2026 roku dostaną "na rękę"

Papież Franciszek sporządził testament. Watykan wypełni jego ostatnią wolę

Choć tradycja nakazuje, by ciała zmarłych papieży chować w Grotach Watykańskich, Ojciec Święty Franciszek wybrał inne miejsce – ukochaną Bazylikę Matki Bożej Większej. Będzie to pierwszy od 120 lat pogrzeb poza Placem św. Piotra.

Pragnę, by moja ostatnia ziemska droga zakończyła się właśnie w tym wielowiekowym sanktuarium maryjnym, do którego udawałem się na modlitwę na początku i na końcu każdej Podróży Apostolskiej, aby powierzyć ufnie moje intencje Niepokalanej Matce oraz dziękować za Jej czułą i macierzyńską opiekę – napisał papież Franciszek w swoim testamencie, który po śmierci ukazał się w całości na stronie Vatican News.

Franciszek żył skromnie. Darowizny, które udało mu się zgromadzić, chciał jeszcze tego samego dnia spożytkować dla potrzebujących. Nie dopuszczał, by na jego koncie zalegały jakiekolwiek środki, ponieważ tylko “czyste konto” jest prawdziwie ewangeliczne. Myśląc o własnej śmierci kierował się więc doktryną: jestem papieżem ludzi i wśród ludzi chcę zostać pochowany.

Koszty pogrzebu tym razem nie po stronie Watykanu

W testamencie papieża Franciszka znalazł się także zapis o kosztach pogrzebu – ani Watykan, ani tym bardziej Kościół katolicki, nie muszą się martwić o wydatki. Całą sumę pokrył prywatny darczyńca.

Koszty przygotowania mojego pochówku zostaną pokryte z kwoty od dobroczyńcy, którą przeznaczyłem na ten cel i którą należy przekazać Bazylice Papieskiej Matki Bożej Większej – czytamy.

Nie wiadomo, kim jest ów człowiek i dlaczego zdecydował się na ten krok. Przedstawiciele Stolicy Apostolskiej potwierdzili natomiast, że wpłata została już dokonana w miejscu, w którym trumna – jedna, zamiast tradycyjnych trzech – zostanie złożona do grobu.

Czytaj także: Ile zarabia kardynał? Padła konkretna kwota