Teraz to dopiero będzie się działo. Zmiany w opłatach za wodę, znamy szczegóły
Wygląda na to, że szykują się rewolucyjne zmiany w rachunkach. Na stronie rządu opublikowano długo oczekiwany projekt nowelizacji ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę. Nowe przepisy przewidują m.in. nowy sposób zatwierdzania taryf.
Szykują się zmiany w rachunkach za wodę
W 2018 roku obowiązek zatwierdzania taryf za wodę przeniesiono z poziomu gminnego do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Celem całego zabiegu było zapewnienie “transparentności” i większa kontrola nad zmianami w wysokości rachunków, które w trakcie rządów Zjednoczonej Prawicy były podnoszone bardzo niechętnie. Zmiany wywołały spór i gorącą dyskusję między samorządami, branżą wodociągowo-kanalizacyjną a Wodami Polskimi, dotyczącą opłat za wodę i ścieki.
Wygląda na to, że kilkuletni eksperyment się nie udał, a sprawa wróci do punktu wyjścia. Mówią o tym zmiany zaproponowane w najnowszej nowelizacji ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę.
Taryfy za wodę będą ustalać gminy
Według nowych przepisów ustalanie stawek za wodę ponownie znajdzie się w zakresie kompetencji gmin. Firma wodociągowa chcąc zmian taryfy będzie musiała przekazać wniosek do wójta, burmistrza, lub prezydenta miasta. Następnie włodarz sprawdzi wniosek i przekaże swoje rekomendacje radzie gminy. Tak ustalona taryfa ma obowiązywać maksymalnie 3 lata. Samorządy nie będą mogły jednak podnieść stawek zbyt drastycznie, bowiem kiedy te wzrosną powyżej 15 proc., będą mogły interweniować Wody Polskie.
Przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne będzie mogło składać wniosek taryfowy za każdym razem, gdy udokumentuje zmiany warunków ekonomicznych oraz wielkości usług i warunków ich świadczenia - poinformowano w ocenie skutków regulacji (OSR) projektowanej noweli.
Rachunki za wodę pójdą w górę?
Proponowane regulacje zakładają również, że gmina będzie mogła wprowadzić taryfę progresywną, zależną m.in. od zużycia wody czy liczby osób w gospodarstwie domowym. Autorzy projektu podkreślają, że samorządy będą miały elastyczność w kwestii kształtowania stawek w przypadku większego zużycia wody. Dotyczy to także stawek dla przedsiębiorców, co może odbić się na firmach, które zużywają duże ilości wody. Nie będzie to obligatoryjne, a wprowadzenie takich taryf ma odbywać się na podstawie odpowiedniego aktu prawa miejscowego. Ten musiałby zawierać poszczególne progi w postaci pobranej wody i różnice pomiędzy wysokością stawek ujętych poszczególnych progach.
Przewiduje się, że progresywna stawka opłaty za wodę będzie uwzględniać liczbę osób w gospodarstwie domowym, która będzie mogła być ustalona m.in. przez złożenie odpowiedniej deklaracji. Zakłada się, że gminy decydujące się na wprowadzenie stawek progresywnych będą miały możliwość obniżenia cen dostępu do wody pitnej dla mieszkańców, a z drugiej strony w sposób bardzo elastyczny będą mogły kształtować stawki dla większego zużycia wody" - czytamy w OSR projektu.
Przedstawiciele branży wodociągowej mają pewne wątpliwości co do zmian zaproponowanych w nowelizacji projektu ustawy. "Wprowadzenie taryfy progresywnej wpłynie negatywnie na sytuację finansową przedsiębiorstw, a także znacząco podniesie ceny w niektórych progach zużycia wody, co pogorszy sytuację części odbiorców" - zaznaczył Paweł Sikorski, prezes Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie, cytowany przez portalsamorzadowy.pl.