Trwa "Sylwester z Dwójką", a widzowie TVP bawią się w najlepsze. Na początku padły znamienne słowa, które mogą odnosić się do tego, czym do niedawna były imprezy organizowane przez Telewizję Polską. Powiedział je sam Tomasz Kammel!
Tomasz Kammel bez wątpienia jest jedną z największych gwiazd Telewizji Polskiej i śmiało można było go nazwać pupilem niedawnego szefostwa. Niestety po ostatnich zmianach nikt na Woronicza nie może czuć się bezpieczny. Boleśnie przekonał się o tym sam prezenter.
Od kilku tygodni nie milkną echa związane ze zmianami, jakie zachodzą w TVP. Jak łatwo można się domyślić, powstały dwa obozy - przeciwników oraz zwolenników tej znacznej metamorfozy. I choć na pierwszy ogień poszły programy informacyjne, widzowie zastanawiają się nad przyszłością formatów rozrywkowych. Krążą pogłoski, że z “Pytania na śniadanie” znikną znane nazwiska.
Tomasz Kammel jako doświadczony konferansjer zazwyczaj doskonale wie, jak operować słowem. Podczas składania świątecznych życzeń najwyraźniej o tym zapomniał, bo wśród internautów wywołał niemal same negatywne emocje. W sekcji komentarzy padły mocne słowa na temat gwiazdora TVP, ten zaś… postanowił skontrować.
Tomasz Kammel stał się jednym z archetypów polskiego prezentera telewizyjnego. Zawsze opanowany i kulturalny, mimo to wszyscy zadają sobie pytanie, co się stanie z tym najpopularniejszym pracownikiem TVP. A zwłaszcza, jaki ma stosunek do największej medialnej rewolucji w kraju?
Fragment niedzielnego odcinka "Pytania na śniadanie" z pewnością przejdzie do historii, jednak zapisze się na niechlubnych kartach jako jedna z największych wpadek. Rozmowa, na jaką porwali się prowadzący, niepokojąco zabrnęła w złą stronę. Wymowna reakcja Tomasza Kammela nie pozostawiła złudzeń, że dyskusja miała wyglądać zupełnie inaczej. Jaki nieudany żart padł na antenie TVP?
Tomasz Kammel to jedna z głównych gwiazd Telewizji Polskiej. Pracuje tam nie tylko jako gospodarz programów rozrywkowych, ale także często prowadzi duże imprezy odbywające się pod patronatem publicznej stacji. Działa także w social mediach, gdzie prowadzi szkolenia. Tym razem uczył swoich fanów, jak poprawnie rozmawiać o podwyżce. A ile zarabia Tomasz Kammel? Ta kwota może przyprawić o zawrót głowy.
Z okazji dnia Wszystkich Świętych, Tomasz Kammel podzielił się z internautami pamiątkowym zdjęciem. Dodatkowo zamieścił w sieci poruszający wpis, przeszyty smutkiem i silnymi emocjami, w którym wspomina bliską mu osobę.
Tomasz Kammel jest profesjonalistą z wieloletnim stażem w telewizji, jednak nawet takim doświadczonym prezenterom zdarzają się wpadki. Do jednej z nich doszło podczas niedawnego wydania "Pytania na śniadanie". Ulubieniec widzów TVP dopuścił się pewnej pomyłki, po której prosto w twarz usłyszał udaną ripostę. Co dokładnie się wydarzyło?
Tomasz Kammel w TVP pracuje od początku lat 90. Swoje prezenterskie usługi świadczył pod władzą wielu różnych prezesów. Był też świadkiem kadrowych roszad, jednak zawsze udawało mu się zachować posadę. Czy ta telewizyjna przygoda niebawem dobiegnie końca?
Tomasz Kammel jest jedną z największych gwiazd Telewizji Polskiej i znany jest z wielu programów telewizyjnych. Prezenter od dekad doskonale sprawdza się jako gospodarz, wodzirej i konferansjer, ale do tej pory nikt nie miał jeszcze okazji podziwiać... jak udziela ślubu.
Tomasz Kammel długo ukrywał to przed internautami. Prowadzący “Pytanie na śniadanie” wciąż nie przestaje zaskakiwać i wreszcie ujawnił trzymany w tajemnicy sekret. Fotografie ze ślubu, które zamieścił w mediach społecznościowych Damian Michałowski z “Dzień dobry TVN” nie pozostawiają cienia wątpliwości.
Izabella Krzan i Tomasz Kammel tworzą jeden z najbardziej lubianych duetów programu “Pytanie na śniadanie”. Prezenter niespodziewanie ujawnił kulisy pracy na planie śniadaniówki. Opowiedział o skandalicznym zachowaniu współprowadzącej.
Tomasz Kammel i Izabella Krzan w czwartkowym wydaniu śniadaniówki TVP gościli wielu gości i przeprowadzili ciekawe rozmowy z ekspertami. Podczas przedstawiania jednej ze specjalistek, prezenter “Pytania na śniadanie” zaliczył wpadkę. Kobieta zwróciła mu uwagę, a ten od razu zaczął się tłumaczyć. Jak wybrnął z całej sytuacji?
Tomasz Kammel i Izabella Krzan tworzą jeden z najpopularniejszych wśród widzów duetów programu “Pytanie na śniadanie”. Prezenter postanowił wyznać w mediach społecznościowych swoje uczucia do koleżanki pracy. To niemałe zaskoczenie dla jego fanów.
We wtorkowym wydaniu programu “Pytanie na śniadanie” został poruszony temat Bitwy Warszawskiej. Tomasz Kammel w pewnym momencie zdecydował się przerwać swojemu rozmówcy.
Tomasz Kammel i Izabella Krzan są świetnym duetem pracującym na planie “Pytania na śniadanie”. Ewidentnie widać, że bardzo dobrze się ze sobą dogadują i mają wzorowe relacje. Ich zażyłość zapewne interesuje fanów. To dlatego też jedna z internautek pokusiła się o dość niedyskretny zarzut, a mianowicie o uczucia, którymi prezenter darzy swoją koleżankę z planu. Niebywałe, co jej odpowiedział.
Niewiele osób wiedziało, że Tomasz Kammel ma młodszego brata. Dzieli ich aż 26 lat różnicy. Prezenter pochwalił się ich wspólnym zdjęciem, a fani nie mogli wyjść z podziwu. Podobni?
Tomasz Kammel niespodziewanie przerwał prognozę pogody w “Pytaniu na śniadanie” i zaskoczył Aleksandrę Kostkę na wizji. Prowadzący śniadaniówkę TVP przekazał jej tajemniczą wiadomość napisaną na małej karteczce. Chwilę później wszystko się wydało.
Tomasz Kammel i Katarzyna Cichopek poprowadzili wspólnie sobotnie wydanie programu “Pytanie na śniadanie”. Dziennikarz za pośrednictwem mediów społecznościowych wyznał, jak pracowało mu się z koleżanką ze śniadaniówki.
Ostatnio Izabella Krzan i Tomasz Kammel byli na urlopie i przez pewien czas widzowie “Pytania na śniadanie” nie mogli ich oglądać na ekranie. Teraz para prowadzących wróciła z wypoczynku i od razu zrobiła zamieszanie w śniadaniówce TVP. Izabella Krzan postanowiła bowiem zdradzić, jak zwraca się do niej kolega z duetu. W trakcie, gdy dwójka gospodarzy obserwowała, jak gościni przyrządza kwiaty w kuchni, prezenterka wyjawiła, jak nazywa ją dziennikarz.
"Pytanie na śniadanie" to obok "Dzień dobry TVN" ulubiony program śniadaniowy Polaków. Duża przy tym zasługa prowadzących, którzy potrafią przyciągnąć przed telewizory osoby, którym nie do końca po drodze z Telewizją Polską. Choć prym w tej materii wiodą Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek, to doskonale radzi sobie również duet Izabella Krzan i Tomasz Kammel. Dali tego dowód w jednym z ostatnich odcinków.
Niedawno informowaliśmy o potężnych roszadach w "Dzień dobry TVN", w których wyniku pracę straciła, m.in. Małgorzata Rozenek. Okazuje się, że zaskakujące decyzje zapadły również na Woronicza i pracę stracić może inna gwiazda - Tomasz Kammel.
Katarzyna Niezgoda i Tomasz Kammel przez lata należeli do najpopularniejszych i najbardziej zgranych par w polskim show-biznesie. Popularny prezenter i businesswoman poznali się podczas konferencji w 2004 roku. Prezenter prowadził wydarzenie, natomiast jego przyszła ukochana była prelegentką. Choć dziennikarz ponoć został trafiony przez "sycylijski piorun" i zakochał się od razu, to ich drogi ostatecznie się rozeszły. Teraz Katarzyna Niezgoda jest żoną znanego aktora.
Kuba Badach zamieścił w sieci oświadczenie, w którym wyjaśnił powody swojego występu na festiwalu w Opolu, organizowanym przez TVP. Pod wpisem artysty pojawiło się mnóstwo komentarzy. Sprawę skomentował również Tomasz Kammel, który był jednym z prowadzących wydarzenia. Internauci szybko mu odpowiedzieli.
Tomasz Kammel w tym wyjątkowym przypadku postanowił nie milczeć, a asertywnie zareagować na przytyki Agaty Młynarskiej. Prezenterka surowo oceniła festiwal w Opolu i lekceważąco odniosła się do apelu, jaki gwiazdor TVP wystosował z opolskiej sceny. Czy po tej odpowiedzi Agata Młynarska pożałuje, że skrytykowała Tomasza Kammela?
Tomasz Kammel, jako jedna z największych gwiazd Telewizji Polskiej, był jednym z prowadzących 60. Festiwal w Opolu. Choć całe wydarzenie przeszło bez większych skandali, to zakończyło się dla dziennikarza niemiłą niespodzianką.
Andrzej Piaseczny nie szczędził ostrych słów krytyki Tomaszowi Kammelowi. Dziennikarzowi TVP porządnie się oberwało. - Ciężko wychodzić na scenę opolskiego amfiteatru po tym, jak kończy się wydanie "Wiadomości" – skwitował Piasek. Co na to Kammel?