Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Piotr Gąsowski drwi z TVP i Tomasza Kammela. Komu jeszcze się oberwało?
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 15.08.2022 09:26

Piotr Gąsowski drwi z TVP i Tomasza Kammela. Komu jeszcze się oberwało?

Piotr Gąsowski
Piotr Molecki/East News

Piotr Gąsowski postanowił prześmiewczo skomentować plakat, który pojawił się w internecie z okazji organizacji koncertu Piosenki Wojskowej Państw NATO. Aktor „wbił szpilę” Tomaszowi Kammelowi, który zaprezentował się na nim ubrany w wojskową koszulę w stylu moro. Czy nie miał litości również dla „gwiazd”, które wystąpią podczas wydarzenia? Oczywiście, że nie miał.

Piotr Gąsowski jest wnikliwym obserwatorem tego, co dzieje się w mediach społecznościowych Telewizji Polskiej. Nie miał oporów, by zaopiniować jeden z nadchodzących koncertów pod egidą publicznego nadawcy. Chodzi o koncert Piosenki Wojskowej Państw NATO, który odbędzie się 15. sierpnia w Elblągu.

Prowadzący „Twoja Twarz brzmi Znajomo” nie był jedynym, u którego wydarzenie wywołało rozbawienie. Nie wszyscy artyści, którzy wystąpią na elbląskiej scenie, cieszą dużą popularnością i powszechnym podziwem. Wśród nich znajdują się chociażby Trubadurzy, Captain Jack, Filip Lato, Halina Frąckowiak, czy Jan Pietrzak. Nie martwcie się, my również nie wiemy, co wspólnego mają z tematyką wojskową.

Piotr Gąsowski opublikował na swoim Instagramie plakat, na którym znajdują się prowadzący dzisiejszy koncert. Oprócz Aleksandra Sikory, Karoliny Pajączkowskiej i Idy Nowakowskiej (a jakże!) , na plakacie pręży się Tomasz Kammel.

Dziennikarz od wielu lat jest pracownikiem Telewizji Polskiej i jest obsadzany w roli prezentera na wielu wydarzeniach. Kammel 4 lata temu wydał nawet książkę pt. „Moc w gębie. Jak gadać, żeby się dogadać”, w której zdradził, w jaki sposób przygotowuje się do wystąpień publicznych. Nie dziwi więc fakt, że i tym razem znalazł się w gronie gospodarzy koncertu. Zdziwiony okazał się jedynie Piotr Gąsowski. A może to nie tylko zdziwienie, ale również zazdrość?

Piotr Gąsowski o Tomaszu Kammelu

58-letni Piotr Gąsowski podzielił się przemyśleniami na ten temat. Były mąż Anny Głogowskiej często „folguje” sobie w sieci, kiedy tematem jest działalność TVP pod prezesurą Jacka Kurskiego. Nie jest tajemnicą, że mężczyźni nie pałają do siebie sympatią. Aktor serialu komediowego „Daleko od noszy” tak skomentował zbliżający się koncert piosenki wojskowej:

- Padłem i leżę. Tomek, do twarzy Ci w moro… i z tą rakietą! Jest moc! Narodowa duma mnie, normalnie, od środka rozrywa jak granat. Zazdroszczę, że będziesz zapowiadał Pana Jana Pietrzaka. A może i „cud życia” się pojawi! Serdeczne gratulacje! – napisał prowokacyjnie w specjalnym wpisie.

Gąsowski opublikował cały plakat promujący koncert Piosenki Wojskowej Państw NATO i skomentował nie tylko kolegę „po fachu”, ale także „gwiazdę” wieczoru, Jana Pietrzaka – satyryka, który nie ukrywa swoich sympatii politycznych wobec wiadomej partii. Warto pamiętać, że Jan Pietrzak występował niegdyś na festiwalu w Kołobrzegu, którego gośćmi byli wysoko postawieni politycy komunistycznej PZPR. Z pewnością to ten fakt sprawił, że Piotr Gąsowski uznał zapowiadanie występu satyryka za „zaszczyt”.

Aktor do wpisu dodał również krótki opis podsumowujący wszystko to, co miał do powiedzenia na temat koncertu.

- Wszystko już napisałem i swój zachwyt oraz zazdrość wyraziłem w relacji i pod zdjęciem! Dodam tylko… „Łubu Dubu! – podsumował, nawiązując do kultowej komedii „Miś”.

W sekcji komentarzy zarobiło się od komentarzy nie tylko popierających „żart” Gąsowskiego (np. Macieja Dowbora), ale także krytycznych. Zarzucono aktorowi, że uprawia hejt.

A Wy co sądzicie na temat jego wpisu? Czy powinien aż tak szydzić z koncertu? A może krytykę powinien zacząć od spojrzenia na samego siebie?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: rozrywka.radiozet.pl, pudelek.pl