W czwartek (15.06) wieczorem na osiedlu Warszewo w Szczecinie doszło do tragicznego incydentu. Nieoficjalnie ustalono, że mężczyzna zamordował swoją byłą partnerkę i jej obecnego partnera, po czym odebrał sobie życie. W zdarzeniu została użyta broń czarnoprochowa, która nie wymaga posiadania pozwolenia.
Czwartkowe wydarzenia w mieszkaniu przy ulicy Kasjopei wstrząsnęły mieszkańcami Szczecina. Policja nie zdradza wielu szczegółów, ale wstępnie mówi się, że w wyniku strzelaniny śmierć poniosły trzy osoby. Nieco więcej na temat ofiar dziennikarze usłyszeli od sąsiadów pary, która miała zostać brutalnie zamordowana. Co udało się ustalić?
W czwartek 15 czerwca wieczorem doszło do strzelaniny w Szczecinie. Świadkowie relacjonują, że słyszeli krzyki i kilka strzałów, które miały paść z jednego z balkonów. - Została podjęta decyzja o wejściu siłowym do tego mieszkania, w środku policjanci ujawnili zwłoki - przekazała w TVN24 komisarz Anna Gembala z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Mieszkańcy zostali ewakuowani. Na miejscu pracują antyterroryści i ratownicy medyczni.
Jak informuje policja, w czwartek wieczorem na ulicy Kasjopei w Szczecinie doszło do strzelaniny. Jak na razie nie ma informacji o ofiarach. Świadkowie relacjonują, że słyszeli krzyki i kilka strzałów. Na miejscu pracują antyterroryści. Sytuacja jest dynamiczna.
Pyrzyce (woj. zachodniopomorskie). Tamtejsza policja zatrzymała kobietę oraz mężczyznę w związku z bulwersującymi doniesieniami o możliwości maltretowania 1,5-rocznego dziecka. Wobec pary zostało wszczęte postępowanie, na ten moment matka chłopczyka oraz jej konkubent pozostaną w areszcie.
Szczecin. W okolicy elektrowni wybuchł pożar. Strażacy po ugaszeniu płomieni znaleźli zwłoki. - Nie posiadamy jeszcze informacji co do płci lub wieku - powiedział st. kpt. Franciszek Goliński ze szczecińskiej straży.
Na Facebooku grupy “Stop Cham” pojawiło się nagranie ze Szczecina. Widać na nim dwóch mężczyzn ładujących wiązanki pogrzebowe do karawanu. Nagle jeden z nich zrobił coś, w co trudno było uwierzyć. Kamerzysta zdębiał.
Nagranie zarejestrowane w Szczecinie podzieliło internautów. Niektórzy podeszli do filmiku humorystycznie, choć nagrana sytuacja nie była bezpieczna. Pasażer, który nie zmieścił się w karawanie, zdecydował się na “wciśnięcie się” do bagażnika.
Krzysztof Jackowski postanowił sprawdzić w gwiazdach, jaki rok czeka mieszkańców Szczecina. Jasnowidz zdecydował się na krótką przepowiednię, która dla wielu może być sporym zaskoczeniem, gdyż… ten region Polski nie czeka w roku 2023 nic złego. To brzmi niczym nierealna bajka.
Na szczecińskim Cmentarzu Zachodnim przy ul. Bronowickiej w Szczecinie doszło do szokujących scen. Pomiędzy nagrobki wpadło rozpędzone stado 12 dzików, które dosłownie stratowało wiele mogił. Miejsce spoczynku wielu zmarłych wygląda jak po przejściu tajfunu. Władze miejskie starają się zaradzić tego typu incydentom w przyszłości.
Nie żyje ok. 60-letnia kobieta, która straciła życie podczas pożaru, do jakiego doszło w jednym ze szczecińskich bloków mieszkalnych. Pracę strażaków w znacznym stopniu utrudniły niewłaściwie zaparkowane samochody.
Trwa śledztwo ws. śmierci Tomasza K., 49-letniego komornika, członka lokalnego koła myśliwskiego. Zginął w lesie pod Przęsocinem od strzału z broni myśliwskiej. Ciało znalezione zostało na drodze niedaleko lasu przez innego myśliwego, który przyznał się do oddania strzału.
Przez tydzień bliscy poszukiwali 48-latka ze Szczecina. Mężczyzna wyszedł z domu i ślad po nim zaginął. W końcu udało się go odnaleźć. Był w stanie wyziębienia organizmu.
Koszmar w Szczecinie. W nocy z sobotę na niedzielę jeden z pacjentów tamtejszego szpitala wziął do ręki nóż i zaatakował lekarzy i pielęgniarki. Agresor zmarł, a jeden z medyków, który stanął na drodze napastnikowi, został niegroźnie ranny. W sprawie pojawiły się nowe fakty na temat powodów nagłej agresji mężczyzny.Szpital w Szczecinie na długo zapamięta noc z 15 na 16 października. Pod osłoną nocy na jednym z oddziałów placówki przy ul. Sokołowskiego doszło do ataku z bronią w ręku.Agresorem był pacjent, który trafił niedawno do szczecińskiego szpitala. Początkowo sprawa była pełna niewiadomych, ale jasne było, że doszło do sytuacji, która realnie zagroziła zdrowiu i życiu wielu osób.
Szczecin. W sobotę rano przy ul. Rymarskiej doszło do wybuchu nieznanej substancji. Mimo natychmiastowej interwencji służb nie obyło się bez ofiar śmiertelnych. Śledczy dowiedzieli się już, kim jest 55-letni mężczyzna, który zginął w wyniku eksplozji.Sobotni poranek był w Szczecinie dramatyczny. Doszło do scen, które większość osób widzi jedynie na ekranach telewizorów w czasie emisji filmów sensacyjnych.Pewne jest, że 10 września zapisze się w historii stolicy województwa zachodniopomorskiego. O godzinie 9:30 policjanci i strażacy otrzymali zgłoszenie o wybuchu.
Pacjenci Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii w Szczecinie zostali pilnie ewakuowani z placówki. Służby interweniowały w związku z rozszczelnieniem instalacji gazowej w budynku.Informację o rozszczelnieniu instalacji na oddziale radioterapii w szpitalu przy ul. Strzałkowskiej miejscowa straż pożarna otrzymała o godzinie 18:44. Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe.
Szczecin: Makabryczne odkrycie w parku przy ul. Gombrowicza w Szczecinie. W nocy z piątku na sobotę ujawniono tam ciało mężczyzny. Zwłoki nosiły na sobie ślady ran kłutych. Na stole leży wiele scenariuszy, w tym ten wskazujący, że nie był to wypadek.Pierwszy wakacyjny weekend w Szczecinie zakończył się akcją policji w jednym z parków. Do służb wpłynęło zgłoszenie o zwłokach mężczyzny leżącego wśród zieleni.Policja, która przybyła na miejsce zdarzenia potwierdziła doniesienia informatora. W nocy z piątku na sobotę w parku przy ul. Gombrowicza w Szczecinie znaleziono zwłoki. Wszystko wskazuje, że ktoś przyczynił się do śmierci mężczyzny.
Szczecin: wielki dramat rodziny 1,5-rocznego Szymona. Matka zapomniała odwieźć dziecko do żłobka i zostawiła je w nagrzanym samochodzie. Chłopiec zmarł, jego mamę przewieziono do szpitala, a ojciec lamentował, nie mogąc dojść do siebie po tragedii. Kto zawinił?Wielu mówi, że w takich sytuacjach winni są zawsze rodzice, ale prawda jest o wiele bardziej złożona, niż można by było przypuszczać.
Prokuratura w Szczecinie podjęła decyzję o wszczęciu śledztwa w sprawie tragicznej śmierci 1,5-letniego chłopca, który spędził cały dzień w samochodzie. Matka chłopca dopiero po upływie wielu godzin zorientowała się, że dziecko znajduje się na tylnym siedzeniu w pojeździe. Niestety, jego życia nie dało się już uratować.
Chwilę przed godziną 16 w domu jednorodzinnym w Szczecinie doszło do silnej eksplozji. Policja nie potwierdza jeszcze, że był to wybuch gazu. Na miejsce zdarzenia wezwano dwa śmigłowce LPR oraz pięć karetek. W chwili wybuchu w budynku było siedem osób.- Przed 16 na ul. Srebrnej na terenie szczecińskiego Dąbia doszło do wybuchu w domu jednorodzinnym - powiedziała w rozmowie z redakcją goniec.pl mł. asp. Ewelina Gryszpan z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.Szczecin: w domu jednorodzinnym przy ul. Srebrnej doszło do eksplozji. W środku była dwójka dzieci.
W Szczecinie zginęła 13-latka, która według świadka miała celowo skoczyć z łącznika dwóch budynków centrum handlowego. Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek 2 listopada około godziny 15. Centrum Handlowe Galaxy było wtedy pełne klientów. To kolejna w ostatnich dniach tragedia w centrum handlowym. Tym razem ofiarą jest 13-letnia dziewczynka.W Szczecinie w Centrum Handlowym Galaxy z łącznika budynków z dużej wysokości spadła dziewczyna. Życia nastolatki nie udało się uratować.
Przemysław Czarnek i Adam Niedzielski pojawili się na inauguracji roku akademickiego na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym. Gdy wysiadali z samochodu, młodzi demonstranci wyrażali sprzeciw wobec jego pobytu. Wtedy minister edukacji i nauki zdobył się na zaskakujący gest.W weekend poinformowano, że Przemysław Czarnek i Adam Niedzielski pojawią się na inauguracji roku akademickiego na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym w Szczecinie. W związki z tym swoje protesty zapowiedzieli również studenci - w tym wypadku przedstawiciele Młodej Lewicy.