Nie milkną echa śmierci Krzysztofa Pachuckiego z "Rolnik szuka żony". Po samobójstwie bohatera programu nie tylko w mediach można znaleźć różne doniesienia. Uczestnicy hitu TVP, jak i pracownicy stacji wciąż komentują te tragiczne wydarzenia. W jednej z ostatnich rozmów do tego tematu odniosła się także Małgorzata Tomaszewska, która jednocześnie skomentowała postawę Marty Manowskiej.
Marta Manowska zareagowała na śmierć Krzysztofa z "Rolnik szuka żony". Jak dowiedział się "Super Express", prezenterka skontaktowała się z żoną zmarłego i przekazała jej swój prywatny numer telefonu. Marta Manowska stanęła na wysokości zadania. Związek Krzysztofa i Bogusi był dla niej ważny nie tylko w świetle kamer, ale również poza anteną. Marta Manowska reaguje na śmierć Krzysztofa z "Rolnik szuka żony" Nieoczekiwane odejście Krzysztofa Pachuckiego, uczestnika ósmej edycji popularnego show TVP "Rolnik szuka żony" wstrząsnęło fanami. Mężczyzna był jednym z ulubionych bohaterów widzów. W czasie produkcji poznał Bogusię, która szybko "wpadła mu w oko". Uczucie zostało odwzajemnione, a wkrótce para postanowiła stanąć na ślubnym kobiercu. Niestety, ich wspólne życie potrwało niespełna pół roku. 2 czerwca Krzysztof został odnaleziony martwy. Mężczyzna popełnił samobójstwo, od dłuższego czasu zmagał się z depresją. Jego ciało odkryte miało zostać przez ukochaną małżonkę. Bogusia przechodzi przez wyjątkowo trudne chwile i choć ma wsparcie fanów i bliskich Krzysztofa, to dla niej bardzo niełatwy okres. Nieoczekiwanie, skontaktowała się z nią Marta Manowska, prowadząca "Rolnik szuka żony". Marta Manowska spieszy ze wsparciemPrzez wzgląd na fakt, że Krzysztof i Bogusia poznali się w programie prowadzonym przez Martę Manowską, dziennikarka czuje się poniekąd "matką" ich związku. Pojawiła się zresztą na ich uroczystości ślubnej, a wesele, które nastąpiło tuż po niej, oceniła jako "najlepsze wesele, na jakim była". Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez MARTA 🔺 MANOWSKA (@martamanowska) Gwiazda z pewnością bardzo współczuje Bogusi i jak donosi "Super Express" postanowiła się z nią skontaktować. Bliski znajomy żony Krzysztofa miał ujawnić dziennikowi, że Marta Manowska dała jej swój prywatny numer telefonu. W związku z powyższym, obie panie są zapewne w stałym kontakcie, a zrozpaczona Bogusia może liczyć na wsparcie ze strony prowadzącej "Rolnik szuka żony", w tym niezwykle trudnym dla niej okresie. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Edyta Pazura przyznała się do choroby, przez cały czas milczała. „Trzeba leczyć i pilnować”Patryk Jaki ośmieszył się w Europarlamencie. Wszyscy pękają ze śmiechuSkąpo odziana Oliwia Bieniuk robi test makaronu. "Jeszcze dwie minutki"Źródło: se.pl
Śmierć Krzysztofa z "Rolnik szuka żony" pogrążyła jego bliskich oraz fanów w rozpaczy. Choć łzy jeszcze nie wyschły, rodzina zmarłego musi podjąć decyzję dotyczącą spadku. Wielu zastanawia się, jak duża jego część przypadnie żonie Krzysztofa, Bogusi. Krzysztof z "Rolnik szuka żony" odszedł niespodziewanie. I choć podział majątku jest z pewnością ostatnią rzeczą, która chodzi dziś po głowie jego bliskim, muszą udźwignąć ten ciężar. Śmierć Krzysztofa z "Rolnik szuka żony"Krzysztof Pachucki był jednym z najbardziej cenionych uczestników popularnego programu TVP "Rolnik szuka żony". Mężczyzna zgłosił się do show, by spróbować odnaleźć miłość swojego życia. Gospodarz, prowadzący agroturystykę i gospodarstwo, był już żonaty, jednak z powodu nadużywania alkoholu przez jego małżonkę, związek zakończył się rozwodem. Życie w samotności nie było łatwe, postanowił więc wykorzystać swoją szansę. W programie poznał Bogusię, która szybko wpadła mu w oko. Para zapałała do siebie wzajemnym uczuciem, które zakończyło się ślubem. Ceremonia odbyła się zaledwie kilka miesięcy temu, a świeżo upieczeni małżonkowie gościli na niej m.in. Martę Manowską oraz innych uczestników "Rolnik szuka żony". Niestety, Krzysztof zmagał się z poważną depresją i 2 czerwca postanowił zakończyć swoje życie. Informacja o jego śmierci, która pojawiła się w mediach, wywołała szok i rozpacz w tysiącach fanów, nie mogących pogodzić się z odejściem jednego z najsympatyczniejszych postaci show. Co z majątkiem Krzysztofa? Choć łzy po śmierci Krzysztofa z "Rolnik szuka żony" nie zdążyły jeszcze wyschnąć, rodzina musi podjąć decyzje w sprawie dziedziczenia spadku po zmarłym. Gospodarz był majętnym człowiekiem. W związku z tym, że od sześciu miesięcy żoną zmarłego była poznana w programie Bogusia, z pewnością przypada jej część praw do majątku po mężu. Na ten moment nie ustalono jednak, jak bliscy Krzysztofa zamierzają podzielić się dobrami przez niego pozostawionymi. Jak dowiedział się "Super Express", rodzina uczestnika "Rolnik szuka żony" zamierza spotkać się i wyjaśnić wszelkie kwestie związane z majątkiem. Mając na uwadze fakt, że dzieci zmarłego bardzo lubiły Bogusię, nie powinno być w tej kwestii żadnych nieporozumień. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Edyta Pazura przyznała się do choroby, przez cały czas milczała. „Trzeba leczyć i pilnować”Patryk Jaki ośmieszył się w Europarlamencie. Wszyscy pękają ze śmiechuSkąpo odziana Oliwia Bieniuk robi test makaronu. "Jeszcze dwie minutki"Źródło: se.pl
Krzysztof Pachucki 2 czerwca popełnił samobójstwo. Pogrzeb uczestnika "Rolnik szuka żony" odbył się dwa dni później. Na grobie mężczyzny pojawiło się mnóstwo wieńców. Uwagę przykuwa ten, który złożyła ukochana Bogusia. Śmierć Krzysztofa Pachuckiego wywołała ogromny smutek wśród fanów show "Rolnik szuka żony". Mężczyzna był jednym z ulubionych uczestników 8. edycji programu. Nic nie wskazywało, że rolnik z Mazur postanowi odebrać sobie życie. Ze swoją ukochaną Bogusią, którą poznał w programie, planowali wspólną przyszłość. W listopadzie zeszłego roku wzięli ślub i planowali powiększenie rodziny.
„Rolnik szuka żony” w ciągu ośmiu lat emisji przedstawił nam całą masę bohaterów, którzy szukali szczęścia w miłości. Złośliwi twierdzą, że format TVP połączył więcej par, niż „Ślub od pierwszego wejrzenia” należący do TVN-u.Oczywiście nie każda historia kończy się happy endem. Najlepszym tego przykładem są losy Krzysztofa Pachuckiego, który raptem kilka miesięcy temu poślubił poznaną w programie "Rolnik szuka żony" Bogusię. Przygoda rolnika z programem wydawała się zakończyć szczęśliwie... tymczasem mężczyzna postanowił odebrać sobie życie.To jednak nie pierwsza tragedia, która dotknęła uczestników popularnego show. Krzysztof Pachucki zmarł w czwartek, 2 czerwca. W sobotę, 4 czerwca, w Świętajnie (woj. warmińsko-mazurskie) odbył się jego pogrzeb. Uczestnik programu „Rolnik szuka żony” miał tylko 56 lat.Zaledwie kilka miesięcy temu rolnik z Mazur poślubił Bogusię, którą poznał w programie. Para szybko zdecydowała się na wspólną przyszłość i już w listopadzie ślubowali sobie miłość. To było drugie małżeństwo mężczyzny. Z pierwszego miał trójkę dorosłych już dzieci. Jak się niedawno okazało, mężczyzna zmagał się z problemami natury psychicznej i cierpiał na głęboką depresję.
Krzysztof Pachucki popełnił samobójstwo. Informacje o jego śmierci cały czas szokują fanów show "Rolnik szuka żony". Mężczyzna poznał w programie swoją ukochaną Bogusię i nic nie wskazywało, że dojdzie do tak tragicznej sytuacji. Super Express ujawnił, że to właśnie żona znalazła ciało martwego Krzysztofa. Krzysztof Pachucki był jednym z ulubionych uczestników 8. edycji show "Rolnik szuka żony". Nic zatem dziwnego, że informacja o jego śmierci była dla wielu osób szokiem. Do tej pory trudno uwierzyć, że mężczyzna popełnił samobójstwo. Nic na to nie wskazywało, szczególnie że ze swoją ukochaną Bogusią, którą poznał w programie, planowali wspólną przyszłość. Niedawno wzięli ślub, a po podróży poślubnej planowali rozpocząć starania o dziecko.
Krzysztof Pachucki mieszkaniec wsi Krzywe, znany z występu w show TVP "Rolnik szuka żony", nie żyje. Mężczyzna powiesił się w swoim gospodarstwie. Z informacji przekazywanych przez media wynika, że cierpiał na silną depresję. Uczestniczka programu zdradziła szczegóły pogrzebu. Krzysztof Pachucki zyskał popularność dzięki udziałowi w 8. edycji show "Rolnik szuka żony". W programie poznał Bogusię, która okazała się być jego miłością życia. Kobieta przeprowadziła się do Pachuckiego i zamieszkali razem w jego gospodarstwie. Miłość pary bardzo szybko kwitła, więc po kilku miesiącach zdecydowali się zawrzeć związek małżeński. Niestety, 2 czerwca mężczyzna odebrał sobie życia.
Krzysztof Pachucki mieszkaniec wsi Krzywe, znany z występu w show TVP "Rolnik szuka żony", nie żyje. Pogrzeb odbył się w minioną sobotę, 4 czerwca. Teraz wyszło na jaw, że jeszcze przed śmiercią mężczyzna miał odwiedzić księdza w sprawie rozwodu. Krzysztof marzył, żeby na nowo ułożyć sobie życie z Bogusią. Krzysztof Pachucki zdobył sympatię widzów w 8. edycji programu "Rolnik szuka żony". Wiele osób kibicowało mężczyźnie, kiedy odnalazł tam miłość swojego życia. Mężczyzna poznał w programie Bogusię, która zamieszkała w jego gospodarstwie. Chwilę później para zadecydowała, że chce spędzić ze sobą resztę życia. Po kilku miesiącach znajomości, Krzysztof i Bogusia wstąpili w związek małżeński. Planowali także powiększenie rodziny. Sytuacja dramatycznie zmieniła się 2 czerwca - mężczyzna odebrał sobie życie. Według doniesień mediów 56-latek powiesił się w swoim gospodarstwie.
Krzysztof Pachucki, mieszkaniec wsi Krzywe, znany z występu w popularnym show TVP "Rolnik szuka żony", nie żyje. Informację w rozmowie z serwisem Plotek potwierdziła zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Olecku.Jak poinformował serwis Plotek, fatalne informacje zostały już potwierdzone przez policję. Mężczyzna zmarł w wieku 56 lat.
Anna i Grzegorz Bardowscy opublikowali na Instagramie zdjęcie, na którym pochwalili się, jak wyglądali na weselu znajomych. Trzeba przyznać, że uczestniczka programu „Rolnik szuka żony” zdecydowała się na założenie bardzo odważnej kreacji.Ania poznała się z mężem Grzegorzem w programie "Rolnik szuka żony". Niemal natychmiast wpadł jej w oko. Bardowska musiała jednak znosić to, że uczestnik spotykał się również z innymi kobietami, żeby ostatecznie wybrać tę jedyną.
"Rolnik szuka żony". Aleksandra, uczestniczka 8. edycji programu, została mamą. Była kandydatka Stanisława, po zakończeniu nagrań ułożyła sobie życie z osobą niezwiązaną z "Rolnikiem". Teraz Agnieszka pochwaliła się w mediach społecznościowych, że urodziła dziecko, ale zrobiła to w nietypowy sposób.
Joanna i Kamil byli jedną z ulubionych par widzów w programie "Rolnik szuka żony". Ich przygoda w TVP zakończyła się zaręczynami. Ostatecznie okazało się, że na ich wizerunku pojawiła się mała rysa. Nie wszyscy fani będą zadowoleni.Nie tak dawno Joanna prosiła o pomoc. W domu rodziców jej przyjaciółki wybuchł pożar, który zabrał ze sobą wynajmowany przez nich warsztat samochodowy - ich jedyne źródło dochodu. Kobieta prosiła o wpłacenie pieniędzy na zbiórkę.
Joanna i Kamil z "Rolnik szuka żony" opowiedzieli o pożarze, który dotknął ich bliskich przyjaciół. Ogień strawił niemal całe gospodarstwo. Joanna zaapelowała o pomoc i wrzuciła link do zbiórki, która ma pomóc w odbudowaniu chociaż części utraconego dobytku.Wiadomo, że spłonął m.in. rodzinny warsztat samochodowy, który był głównym źródłem utrzymania dla całej rodziny. Joanna pilnie poszukiwała pomocy, by zdobyć wszystkie potrzebne środki.
Awantura w ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony". Elżbieta, rolniczka, która szukała swojego wybranka, opowiedziała, co wydarzyło się między nią i Markiem. Okazało się, że mężczyzna, choć w programie prawił jej komplementy, gdy kamery się wyłączały, potrafił być prawdziwym gburem. - W czasie randki Ela i Marek wydawali się w sobie zakochani. Najwyraźniej sytuacja się zmieniła - można przeczytać na Instagramie "Rolnik szuka żony". Marek, jak się okazało, niekoniecznie chciał zdobyć serce Eli.
Czy Bogusia i Krzysztof przeżyli prawdziwą miłość od pierwszego wejrzenia? Para najpierw prędko się zaręczyła, potem wzięła ślub, a teraz myśli już o dziecku! Wiadomo już, gdzie młodzi spędzą noc poślubną. Widzowie programu już wcześniej mogli zobaczyć, że para świetnie się dogaduje. Przed dwoma tygodniami cała Polska dowiedziała się o nich zaręczynach, a tempo ich relacji znacznie przyspieszyło od tego czasu.
Ósmy sezon programu "Rolnik szuka żony" dobiega końca. Wszystko wskazuje na to, że rolniczka Elżbieta z województwa świętokrzyskiego znalazła szczęście u boku 65-letniego Marka z Gdyni. Gwiazda produkcji będzie musiała jednak w najbliższym czasie wspierać mężczyznę, który przechodzi teraz niezwykle trudne chwile. Senior poinformował za pomocą mediów społecznościowych o śmierci swojej ukochanej mamy.Kolejny sezon lubianego show obfitował w emocje, a widzowie z ogromną ciekawością śledzili kolejne odcinki i kibicowali bohaterom w poszukiwaniach miłości. W 8. edycji programu po raz pierwszy udział wzięły aż dwie rolniczki - 27-letnia Kamila i 62-letnia Elżbieta.
Trwa 8. edycja programu „Rolnik szuka żony”, a widzowie TVP z ciekawością śledzą losy nowych bohaterów show. W tym sezonie miłości poszukuje m.in. młoda rolniczka Kamila, która wybrała trzech kandydatów spośród niezwykle licznego grona adoratorów. W ostatnim odcinku programu doszło jednak do kłótni między nią a starającymi się o jej względy mężczyznami. Widzowie nie szczędzili krytycznych uwag w kierunku 28-latki, która publicznie skomentowała tę sprawę.Widzowie byli wściekli na młodą rolniczkę, która według nich niesprawiedliwie potraktowała jednego z kandydatów. Kamila wybrała się na randkę z Adamem, a następnie rozpoczęła kłótnie i nie dała mężczyźnie dojść do słowa.
W sieci pojawił się zwiastun nowego odcinka "Rolnik szuka żony". Widzowie nie kryją swojego rozczarowania dalszymi losami bohaterów programu. Szczególnie mocno oberwało się Eli, która została posądzona o wykorzystywanie uczestników do własnych celów.W programie przyszedł czas na pierwsze poważne randki. Do tej pory każdy z rolników i rolniczek mógł zapoznać się z potencjalnymi wybrankami serca w ramach aktywności grupowych, jednak teraz ich znajomości wejdą na wyższy poziom.
Łukasz z II edycji programu "Rolnik szuka żony" wyznał prawdę na temat programu. Okazuje się, że uwielbiany format TVP w opinii samego byłego uczestnika jest wyreżyserowany. Wprost stwierdził, że twórcy programu mają gotowy scenariusz losów osób zgłaszających się w poszukiwaniu miłości.Na Facebooku Łukasza walczącego niegdyś o względy Ani pojawił się wpis na temat programu "Rolnik szuka żony". Anna była pierwszą kobietą w formacie TVP w roli osoby, o której względy zabiegają inni. Wcześniej w tej roli znajdowali się tylko mężczyźni.- Szanuje oglądających program w którym sam miałem udział ZAGRAĆ. Ale apeluje o rozwagę i nie wkręcanie się - rozpoczął swój wpis na Facebooku Łukasz. W krótkim poście ujawnił sekret "Rolnik szuka żony".
"Rolnik szuka żony": jedna z uczestniczek programu mogła ominąć etap castingu. Swietlana wpadła w oko Krzysztofowi już na początku. Inne kandydatki nie były zachwycone tą decyzją. Szykuje się konflikt między uczestniczkami?Kobieta nie musiała brać udziału w randce na żywo. Mimo tego od razu trafiła do domu Krzysztofa. Nawet Marta Manowska była w szoku i wcześniej dopytywała się rolnika, czy na pewno chce podjąć taką, a nie inną decyzję.