"Rolnik szuka żony": Elżbieta wyznała, jak traktował ją Marek
Awantura w ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony". Elżbieta, rolniczka, która szukała swojego wybranka, opowiedziała, co wydarzyło się między nią i Markiem. Okazało się, że mężczyzna, choć w programie prawił jej komplementy, gdy kamery się wyłączały, potrafił być prawdziwym gburem.
- W czasie randki Ela i Marek wydawali się w sobie zakochani. Najwyraźniej sytuacja się zmieniła - można przeczytać na Instagramie "Rolnik szuka żony". Marek, jak się okazało, niekoniecznie chciał zdobyć serce Eli.
Finał "Rolnik szuka żony": Elżbieta opowiedziała o rozstaniu
Ostatni odcinek tegorocznego sezonu "Rolnik szuka żony" już za nami. Wiadomo, które pary powiedziały sobie "tak" oraz kto wyszedł z niczym. Niespodziewanie okazało się, że znajomości kontynuować nie będą Elżbieta i Marek.
Choć jeszcze niedawno wydawała się, że rolniczka i kandydat do jej ręki są w sobie zakochani, w finale programu na jaw wyszło szokujące traktowanie wobec Eli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Obawiam się trochę tego spotkania, bo nie wiem, co Marek powie - mówiła uczestniczka.
- Zapowiadało się wszystko pięknie, otwarłam serce jak szczeniara. Początek był bardzo piękny... Przezorność do wielu spraw była na miejscu moim zdaniem - opowiedziała Ela.
- Ja mu uwierzyłam, że jest bardzo za mną. Żałuję, że uwierzyłam w miłość, bo chciałam w to uwierzyć. Marek wprowadził się po jakimś tygodniu, nie wyszło. To było za szybko. To rozstanie było obopólne - oznajmiła.
- To jest definitywny koniec. Myślę, że Marek będzie chciał zrobić ze mnie taką kobietę bez uczuć - żaliła się.
Awantura w programie. Ela wyjawiła, jak traktował ją Marek
W końcu doszło do konfrontacji pary. Elżbieta postanowiła postawić wszystko na jedną kartę i wyjawiła szokujące szczegóły.
- Nie mogę znaleźć słów. Nie wiem, dlaczego się rozstaliśmy. Powiedz szczerze, ale tak szczerze - czy czułaś do mnie coś? - pytał Marek, który zarzekał się, że nie wie, dlaczego im nie wyszło.
- Tak, ale jest wiele argumentów, żebyśmy nie byli razem. Ja bym powiedziała, gdybym mogła powiedzieć wszystko. Dla mnie jako kobiety on jest skreślony - mówiła definitywnie rolniczka.
Powiedziała również, co usłyszała od niego po randce.
- Mogę dać przykład: "Ciało masz nastolatki, a twarz sobie zrób botoks".
Ostatecznie Ela nie przyjęła prezentu od Marka. Ten wydawał się być zdegustowany jej postępowaniem i decyzją.
Czy to czas, by Ela rozwinęła skrzydła i poszukała kogoś, kto będzie traktował ją lepiej niż Marek?
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Kolejna odsłona afery mailowej. Tym razem mieli pisać o Witek
Uwaga, emeryci, lepiej sprawdzić portfele. Będą ważne zmiany
Mocne oskarżenia pod adresem Kaczyńskiego. Roman Giertych zabrał głos
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: TVP