Krzysztof Pachucki z "Rolnik szuka żony" nie żyje. Marta Manowska wzruszająco go pożegnała
Krzysztof Pachucki, mieszkaniec wsi Krzywe, znany z występu w popularnym show TVP "Rolnik szuka żony", nie żyje. Informację w rozmowie z serwisem Plotek potwierdziła zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Olecku.
Jak poinformował serwis Plotek, fatalne informacje zostały już potwierdzone przez policję. Mężczyzna zmarł w wieku 56 lat.
Krzysztof Pachucki z "Rolnik szuka żony". Bohater show TVP nie żyje, właśnie przekazano przykre informacje
Mężczyzna miał popełnić samobójstwo i choć nie wiadomo, co skłoniło go do tak drastycznego kroku, pojawiły się informacje, że od jakiegoś czasu zmagał się z depresją. Mężczyznę pożegnała producentka programu, Marta Manowska, a smutną wiadomość potwierdzili producenci "Rolnika".
Informacja o śmierci bohatera „Rolnik szuka żony” obiegła media w poniedziałek wczesnym popołudniem i początkowo nikt nie mógł w nią uwierzyć. Prawda okazała się jeszcze smutniejsza, gdy na jaw wyszło, że Krzysztof Pachucki odebrał sobie życie. Mężczyznę pożegnali producenci programu, zamieszczając na Instagramie stosowny wpis.
- Dziś doszła nas smutna wieść o śmierci Krzysztofa. W imieniu twórców programu "Rolnik szuka żony" chcieliśmy złożyć rodzinie nasze najszczersze kondolencje. Chwile spędzone z Krzysztofem, jego gościnność i ciepło pozostaną w naszej pamięci na zawsze. Będziemy tęsknić - czytamy w serwisie.
Uczestnika ósmej edycji "Rolnik szuka żony" za pośrednictwem mediów społecznościowych pożegnała również Marta Manowska, która zamieściła w sieci wzruszający wiersz. Jak donosi „Super Express”, odejście Krzysztofa wstrząsnęło również pozostałymi uczestnikami programu, którzy planują spotkać się i wspólnie uczcić jego pamięć minutą ciszy.
Pogrzeb Krzysztofa odbył się w minioną sobotę, 4 czerwca. Jak donosi „Super Express”, ceremonia odbyła się w kościele pw. Matki Bożej Szkaplerznej w Świętajnie na Mazurach. Wśród żałobników znaleźli się jego najbliżsi, w tym żona Bogusia, którą poznał dzięki udziałowi w "Rolnik szuka żony" oraz trójka dzieci z poprzedniego małżeństwa. Na uroczystości nie zabrakło także znajomych i sąsiadów Krzysztofa.
Krzysztof Pachucki wystąpił w ostatniej, ósmej edycji "Rolnik szuka żony". Mężczyzna zaprosił pięć kandydatek do swojego gospodarstwa na Mazurach, gdzie zajmował się hodowlą bydła i drobiu oraz prowadził gospodarstwo agroturystyczne. To właśnie w programie TVP mężczyzna poznał Bogusię, do której zapałał uczuciem.
Para zaręczyła się już po zaledwie kilku miesiącach znajomości i wzięła ekspresowy ślub. Uroczystość zaślubin była ogromnym wydarzeniem, a na weselu pojawili się nie tylko uczestnicy show, ale nawet prowadząca program Marta Manowska. Para wydawała się bardzo szczęśliwa i planowała nawet powiększenie rodziny. Niestety do mediów dotarły wiadomości o śmierci rolnika. Krzysztof Pachucki odebrał sobie życie.
W wywiadach Krzysztof zapewniał o swojej wielkiej miłości i oświadczył nawet, że Bogusia jest kobietą, na którą czekał całe życie. Para snuła wspólne plany na zagraniczne wakacje, a po powrocie miała zacząć starać się o wspólne dziecko.
Niestety, nieoczekiwanie Krzysztof zniknął. Gdy odnaleziono go, już nie żył. Uczestnicy "Rolnik szuka żony" pogrążyli się w żałobie. Krzysztof Pachucki powiesił się w swoim gospodarstwie. Reporterzy jastrzabpost.pl dotarli do osoby z otoczenia 56-latka, która potwierdziła, że od dawna zmagał się z bardzo ciężką depresją. Bogusia starała się być dla Krzysztofa wsparciem, ale to, co działo się z jej ukochanym, było dla niej ciężkim przeżyciem.
- Nie było tam różowo. Bogusia już wcześniej dawała sygnały, że bywa z nim trudno. Otoczyła go troską, miłością, kochała go całym sercem, ale na tę chorobę nie ma mocnych - ujawnia znajomy pary.
Mężczyznę pożegnali producenci programu, zamieszczając na Instagramie stosowny wpis. Uczestnika ósmej edycji "Rolnik szuka żony" za pośrednictwem mediów społecznościowych pożegnała również Marta Manowska, która zamieściła w sieci wzruszający wiersz.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Wojciech Glanc zna przyszłość Polski. Jasnowidz przepowiedział, co nas czeka
Adam Wolańczyk, aktor znany m.in. z „Pana Tadeusza” i „Pierwszej miłości” nie żyje. Miał 86 lat
Źródło: pudelek.pl