Jak się okazuje, Jarosław Kaczyński posiada określone poglądy nie tylko w kwestiach politycznych, ale także w obszarze sportu, a konkretnie piłki nożnej. Prezes PiS wyraził swoją opinię na temat polskich piłkarzy w kontekście startującego za dwa tygodnie mundialu w Katarze. Lider partii rządzącej poświęcił również kilka słów kapitanowi naszej reprezentacji, czyli Robertowi Lewandowskiemu.
Robert Lewandowski, choć bez wątpienia ma na koncie pasmo sukcesów, ma też rzeczy, które nie wyszły mu najlepiej - jedną z nich bez wątpienia jest współpraca z Cezarym Kucharskim. Dziennikarze Radia Zet - Radosław Gruca i Mariusz Gierszewski -poinformowali, że były menadżer piłkarza złożył na niego donos do niemieckiej prokuratury.
Robert Lewandowski podczas jednego z ostatnich wywiadów został zaskoczony pytaniami, które kompletnie odbiegały od zagadnień sportowych. Najlepszy polski piłkarz został zapytany przez reportera hiszpańskiego serwisu "La Vanguardia" o postacie Lecha Wałęsy i Jana Pawła II. Napastnik Barcelony nie uciekał od pytania i postanowił szczerze odpowiedzieć, co sądzi o legendarnych Polakach.Choć wcale nie musiał, Robert Lewandowski postanowił odpowiedzieć na dość nieoczekiwane pytania, które dotyczyły prawdopodobnie dwóch z trzech najbardziej znanych "współczesnych" Polaków - dodajmy, że Robert Lewandowski bez wątpienia znajduje się w TOP3 najbardziej rozpoznawalnych obywateli naszego kraju. Piłkarz w rozmowie z hiszpańskim "La Vanguardia", oprócz pytań natury piłkarskiej, usłyszał pytania dotyczące postaci Lecha Wałęsy i Jana Pawła II. To, co powiedział o swoich rodakach, nie pozostawia wątpliwości co do jego poglądów.Zwykle sportowcy podczas wywiadów słyszą pytania dotyczące kariery, osiągnięć, czy ostatnich spotkań. Na to bez wątpienia przygotowany był również Robert Lewandowski. W pewnym momencie dość zaskakująco, reporter "La Vanguardii" został zapytany o swoje poglądy na temat Jana Pawła II i Lecha Wałęsy.
Robert Lewandowski od momentu dołączenia do FC Barcelony znajduje się na ustach niemal wszystkich hiszpańskich mediów. Każdy mecz, a nawet drobny gest jest rozkładany na czynniki pierwsze przez tamtejszych dziennikarzy, którzy ochoczo rozpisują się na wiele poza boiskowych tematów. Tym razem ich uwagę przykuło pomeczowe zachowanie kapitana naszej kadry, który wysiadł z autobusu i podszedł do kibiców, którzy skandowali jego nazwisko.Robert Lewandowski po raz kolejny zachwycił kibiców "Dumy Katalonii". Choć w sobotni wieczór długo nie mógł znaleźć drogi do bramki Valencii, ostatecznie dopiął swego w 93 minucie, kiedy to strzelił zwycięskiego gola. Polski napastnik umiejętnie skorzystał z dośrodkowania Raphinii, wpisując się na listę strzelców.Warto podkreślić, że trafienie "Lewego" miało szczególne znacznie, ponieważ dzięki niemu, FC Barcelona wskoczyła na fotel lidera La Liga. Był to już 13 gol Polaka, który w aktualnym sezonie ligowym zachwyca wysoką, a przede wszystkim równą formą. O wyjątkowości wyczynu Lewandowskiego świadczy fakt, że zapisał się on w historii "Blaugrany", ponieważ został zawodnikiem z największą liczbą ligowych goli po ukończeniu 34. roku życia w historii klubu.
Dziś w tv emocje sięgną zenitu. Obecny klub Roberta Lewandowskiego FC Barcelona zmierzy się z jego byłą drużyną Bayernem Monachium. Nie zabraknie też łakomych kąsków dla fanów kina akcji, a i pośmiać będzie się przy czym. Sprawdźcie, co obejrzeć w środę.
Anna Lewandowska prosto z rozgrzanego piłkarskimi emocjami Półwyspu Iberyjskiego przyjechała do rodzinnego miasta. Okazją do wizyty w Łodzi był wielki trening fitness, na którym kolejny raz dała popis swoich trenerskich zdolności. Przed wydarzeniem zorganizowano konferencję prasową, na której ukochana Roberta Lewandowskiego zdobyła się na szczere wyznanie. Ujawniła, co Robert Lewandowski sądzi o jej dynamicznie rozwijającej się karierze.Anna Lewandowska odwiedziła Łódź, by razem z mieszkańcami tego miasta wziąć udział w ćwiczeniach pod hasłem "Healthy Day". Towarzyszyła jej kilkuletnia Klara, której mama chciała pokazać kulisy swojej pracy.
Robert Lewandowski został zaczepiony przez fankę na jednej z hiszpańskich ulic. Miłośniczka katalońskiego klubu zatrzymała samochód piłkarza, by poprosić go o autograf. Takiej reakcji Lewego nikt się nie spodziewał! Robert Lewandowski bez wątpienia jest jednym z największych gwiazdorów światowej piłki nożnej. Sportowiec po lipcowym transferze z Bayernu Monachium do FC Barcelony coraz pewniej czuje się w nowej drużynie i może już wpisać na listę osiągnięć aż osiem bramek w ciągu sześciu spotkań na murawie. Dzięki temu chluba polskiego sportu zajmuje obecnie pierwsze miejsce na tegorocznej liście najlepszych strzelców La Ligi. Piłkarz doskonale rozpoczął również udział w Lidze Mistrzów. Podczas meczu Barcelony z Viktorią Pilzno zdołał kilkukrotnie pokonać bramkarza, popisując się podczas widowiskowej gry hat-trickiem. Choć osiągnięcia napastnika nie do końca przekładają się na sukcesy polskiej reprezentacji, Robert Lewandowski w dalszym ciągu pozostaje ulubieńcem polskich kibiców. Sportowiec zgromadził rzeszę fanów nie tylko wśród naszych rodaków, ale również wielu miłośników Dumy Katalonii. W mediach społecznościowych aż roi się od zdjęć i nagrań sytuacji, podczas których fani próbują zdobyć autograf lub zrobić sobie selfie z piłkarzem.Robert Lewandowski zatrzymany przez fankę Do niespotykanego zdarzenia doszło ostatnio na jednej z hiszpańskich ulic. Popularna influencerka, występująca pod pseudonimem Raquel, dokonała wszelkich starań, by zatrzymać samochód, którym poruszał się Robert Lewandowski. Wszystko po to, by polski napastnik zostawił na jej koszulce swój autograf. @raquelculepique Respuesta a @Victorculevv 😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍 #lewandowski ♬ Einaudi: Experience - Ludovico Einaudi & Daniel Hope & I Virtuosi Italiani Ku zdziwieniu wszystkich, determinacja gwiazdy Internetu przyniosła zamierzony efekt, a nagranie reakcji Lewego, które błyskawicznie obiegło sieć, stało się prawdziwym hitem! Kibice Barcelony są zachwyceni zachowaniem piłkarza, który po raz kolejny udowodnił, że ma doskonały kontakt z fanami. Raquel, która jest niezwykle oddaną miłośniczką katalońskiego klubu, z pewnością nadal nie może uwierzyć w swoje szczęście. Warto wspomnieć, że influencerka cieszy się w Hiszpanii ogromną popularnością. Na Instagramie obserwuje ją ponad sto tysięcy wielbicieli, a na Tik Toku niemal pół miliona. Tylko pozazdrościć! Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.plArtykuły polecane przez Goniec.pl:Chwila prawdy Mateusza Morawieckiego. Ma czas zaledwie do piątku, potem straci fotel premiera? Klaudia Jachira pokazała, ile kresek wskazują termometry w Sejmie. Polakom sugerują 17 stopniPani Magda poszła na grzyby, nagle poczuła ogromny ból. Wylądowała na wózku inwalidzkim
La Liga. Dramatyczne sceny podczas meczu FC Barcelony i Cadiz. Wyjazdowy mecz klubu Roberta Lewandowskiego został wstrzymany w 82. minucie. Jeden z kibiców siedzących na trybunach zasłabł. Bramkarz Cadizu rzucał defibrylatorem w tłum.Chwile grozy podczas sobotniego meczu FC Barcelony i Cadiz. Emocji dostarczył nie tylko kolejny świetny występ Roberta Lewandowskiego, ale mrożąca krew w żyłach walka o życie jednego z kibiców.
Anna Lewandowska wraz z córkami i sławnym mężem przeprowadziła się na stałe z Niemiec do Hiszpanii. Oboje małżonków cierpi na deficyt wolnego czasu, który mogliby poświęcić na spokojne urządzaniu swojej katalońskiej posiadłości, więc zdecydowali się skorzystać z usług ekspertki w tej dziedzinie. Anna Witkowska, znana jako „Architekt Porządku” ujawniła, jak wyglądają wnętrza nowej rezydencji Lewandowskich.Anna Lewandowska to nie tylko sportsmenka, ale również bizneswomen. W związku z wieloma aktywnościami zawodowymi nie ma zbyt wiele wolnego czasu. To samo tyczy się Roberta Lewandowskiego, który właśnie rozpoczął rozrywki w najwyższej hiszpańskiej lidze. O tym, jak mu poszło, pisaliśmy w artykule poniżej.Nie dziwi więc, że nie mają zbyt wiele czasu na spokojne instalowanie się w nowym domu. Lewandowscy, tak jak Małgorzata Rozenek-Majdan, o pomoc w tej sprawie poprosili znaną polską aranżerkę, Agnieszkę Witkowską. „Polscy Beckhamowie” z jej usług korzystali już wcześniej, kiedy wprowadzali się do swojej bawarskiej nieruchomości. Nie było więc obaw, że współpraca się nie uda. „Architekta Porządku” jest ekspertką w sprawnych przeprowadzkach. W przemyślany sposób pomaga domownikom tak rozmieścić przedmioty użytku codziennego, by mieszkanie w nowych wnętrzach było nie tylko przyjemne, ale i praktyczne. Do ujawnienia wnętrz okazałej hacjendy znanej polskiej pary doszło – jak mniemamy – przez przypadek. Witkowska na łamach swojego Instagrama często publikę posty i InstaStory, na których pokazuje miejsca, w których właśnie pracuje. Nie zawsze są to posiadłości aż tak luksusowe, jak ta znajdująca się na Półwyspie Iberyjskim.Internauci połączyli fakty i w komentarzach dawali znać o swoich podejrzeniach. Gdy architektka wnętrz pokazała w jednym z postów liczną kolekcję kosztownych okularów, wątpliwości nie było już żadnych. „Gdy zobaczyłem te okulary, to już wiedziałem, że jesteś u „Lewych” – można było przeczytać w komentarzach. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Agnieszka Witkowska ARCHITEKT PORZĄDKU®️ (@architektporzadku) Wówczas nie było sensu w dalszym ciągu ukrywać tej informacji i Witkowska udostępniła zdjęcie ze swoją aktualną pracodawczynią, Anną Lewandowską. Mistrzyni karate tak wypowiadała się na temat jej usług:- Nie jest tajemnicą, że w naszym domu jest Agnieszka ze swoim teamem, Agnieszka ARCHITEKT PORZĄDKU. Dla mnie logistyka i organizacja w domu, bo mieszkam też na dwa domy, jest bardzo ważna, żeby się łatwiej żyło i łatwiej podróżowało - szczególnie z dziećmi. Nie wiem, czy pamiętacie takie powiedzenie naszych rodziców: "Jeżeli masz bałagan na biurku, to masz bałagan w głowie" - ja je zapamiętałam i ważne jest dla mnie to, żeby mieć uporządkowany dom – mówiła żona Roberta Lewandowskiego. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Agnieszka Witkowska ARCHITEKT PORZĄDKU®️ (@architektporzadku) Powyższe fotosy z hiszpańskiej willi pokazują, w jakich luksusowych wnętrzach zamieszka kapitan polskiej reprezentacji z rodziną. Wierzymy, że wygodne kąty przyczynią się do jeszcze większego polepszenia formy fizycznej Roberta i na nadchodzący mundial (w listopadzie) zaprezentuje strzelecki zmysł najwyższej klasy. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Wiemy, ile Robert Lewandowski będzie zarabiał w Barcelonie. 50 procentowe podatki w Katalonii zjedzą mu sporo pensjiAnna Lewandowska zareagowała na pierwszego gola męża w barwach FC Barcelony. Wyjątkowe scenyAnna Lewandowska wspomina ślub z Robertem Lewandowskim. Pokazała zdjęcia z prywatnego albumuŹródło: Pomponik
Robert Lewandowski to niekwestionowana gwiazda światowego futbolu. Kapitan Reprezentacji Polski, swoją piłkarską karierę kontynuuje w Hiszpanii, jednak w Niemczech w dalszym ciągu nie mogą pogodzić się z jego odejściem. Media wciąż pytają tamtejszych piłkarzy o to, co sądzą o historycznym transferze Polaka. Na ten temat wypowiedział się były kolega Roberta z Bayernu Monachium. Nie da się ukryć, że chciał go upokorzyć. Co dokładnie powiedział?
Anna Lewandowska jest wierną towarzyszką piłkarskich zmagań swojego męża, Roberta. Razem tworzą zgrany duet, w którym dzielą się nie tylko miłością, ale także pasją do sportu. Kapitanowi polskiej reprezentacji, po trudnych początkach w FC Barcelonie, udało się wpisać na listę strzelców w drugiej kolejce hiszpańskiej La Ligi. Reakcja Anny Lewandowskiej była bardzo emocjonalna.
Robert Lewandowski obchodzi dzisiaj swoje 34. urodziny. Z tej okazji nowy piłkarz słynnej FC Barcelony zamieścił w sieci rozkoszne zdjęcie z żoną i córkami. "Lewy" wyznał, że nie może tego dnia świętować w ich towarzystwie. Znamy powód.Transfer Roberta Lewandowskiego do drużyny z Barcelony to ogromny sukces. Piłkarz nie krył radości z dołączenia do kadry legendarnego klubu, a kibice wiernie wspierają go w czasie tych trudnych zmian.
Robert Lewandowski został zaskoczony przez młodego fana, który nieoczekiwanie wbiegł na boisko po zakończeniu ostatniego meczu Barcelony. Choć ochroniarze byli szybcy jak błyskawica, mały Culé zdążył dobiec do idola. Robert Lewandowski uratował chłopca przed interwencją ochrony, która chciała jak najszybciej pozbyć się nieproszonego gościa z boiska. Robert Lewandowski niezadowolony po debiucie w La LigaRobert Lewandowski to piłkarz FC Barcelony. Ależ to brzmi, prawda? Jeszcze do niedawna polscy kibice byli dumni z sukcesów rodaka w Bayernie Monachium, dziś są podwójnie szczęśliwi - ich ulubieniec gra wszak w jednym z najważniejszych klubów piłkarskich na Ziemi. Polak ma już za sobą pierwsze spotkania w barwach hiszpańskiej drużyny. Zadebiutował też już oficjalnie w La Liga rozgrywając pierwszy mecz przeciwko Rayo Vallecano i choć strzelił podczas niego dwie bramki, żadna z nich nie została uznana przez sędziego. Bój Barcelony i Vallecano zakończył się remisem, ale czy to zawiodło wiernych fanów Roberta Lewandowskiego? A w życiu! Miłośnicy piłkarskiego gwiazdora patrzyli w niego jak w obrazek, gdy nieco podminowany schodził z boiska. Piłkarz żegnał się już z murawą i gratulował kolegom ciekawego spotkania, gdy nieoczekiwanie doszło do zadziwiającej sytuacji. Na boisko przedostał się mały kibic! Robert Lewandowski ratuje fanaMałoletni fan z wypiekami na twarzy biegł co sił w stronę Roberta Lewandowskiego. Był przekonany, że będzie mu dane zrobić zdjęcie z idolem. Taka praktyka jest jednak niedopuszczalna - mógłby to być przecież zamachowiec, czy prowokator. Krzepcy ochroniarze podjęli szybką interwencję. Trzej mężczyźni rzucili się w pogoń za małym "opryszkiem". Niestety, było już za późno, a chłopiec zdążył dobiec do polskiego piłkarza. W ostatniej chwili został jednak przechwycony przez jednego z protektorów. 🎬 | Robert Lewandowski with a fan after the game vs Rayo Vallecano❤️ pic.twitter.com/DzVA0ZloQ5— infosfcb (@infosfcb) August 15, 2022 Robert Lewandowski postanowił zareagować i poprosił ochroniarzy, by pozwolili chłopcu zrobić sobie z nim zdjęcie. W tej sytuacji mężczyźni ubrani w pomarańczowe kamizelki odblaskowe byli bezradni - prosił ich przecież o to jeden z najlepszych piłkarzy na świecie. Po tym jak zawodnik Barcelony wykonał fotografię ze swoim fanem, szczęśliwy malec w asyście ochrony zszedł z murawy. Z pewnością miał jednak w głowie jedno zdanie - było warto! Artykuły polecane przez Goniec.pl:Pensja 4560 zł miesięcznie. Olek Sikora z „Pytania na śniadanie” zachęca Polaków, by skorzystali z oferty pracy, bardzo ją zachwalaMichał Szpak wspomina pracę w TVP. Ujawnił, że padł ofiarą mobbinguSkandaliczne zachowanie Magdy Gessler. „Pan jest agresorem. Ja też”Źródło: goniec.pl
Robert Lewandowski to perła polskiego sportu. Chluba piłki nożnej i legenda nie tylko w Polsce, ale również w Niemczech. Może niektóre z tych słów brzmią nieco patetycznie, lecz nie ulega najmniejszej wątpliwości, że żadne z nich nie były przesadzone. Były gracz Bayernu Monachium był przedmiotem hitowego transferu do FC Barcelony. Niemieccy kibice dalej nie mogą znieść utraty polskiego napastnika.
Anna Lewandowska jest w trakcie przeprowadzki do Barcelony w związku z transferem męża do tamtejszego klubu. Podczas pakowania monachijskich skarbów natrafiła na ten, który z pewnością jest najbliższy jej sercu – pamiątkowe fotografie z zaręczyn i ślubu z Robertem. Zobacz, jak Anna Lewandowska wspomina dawne czasy.Szybkie tempo życia, karuzela spotkań, konferencji, wywiadów i wyjazdów. Tak wygląda życie żony najlepszej „dziewiątki” świata. W ostatnim czasie to życie nabrało jeszcze żwawszego tempa za sprawą historycznego transferu Polaka z Bayernu Monachium do katalońskiego klubu. Anna Lewandowska spakowała więc cały monachijski dobytek, by cała rodzina z córkami mogła wspólnie rozpocząć nową, życiową przygodę zwaną „projektem Barcelona”.
Po przeniesieniu do Barcelony, Robert Lewandowski postanowił wrócić na stare śmieci i pożegnać się z kolegami i kibicami z Monachium. Jednak nie czekało go tam zbyt ciepłe przyjęcie - fani dali mu do zrozumienia, że nie są zachwyceni z jego transferu. Krzyczeli, napierali na samochód, utrudniając mu wyjazd.
Anna Lewandowska w zaskakujący sposób została przywitana przez mieszkańców Barcelony. Tego, jakie pokłosie wywoła jej wizyta w jednym z katalońskich lokali, nie mogła się spodziewać. Spędzająca weekend w Hiszpanii żona Roberta Lewandowskiego zdobywa sympatię mieszkańców miasta.Anna Lewandowska jest jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego show-biznesu. Legendarna kariera jej męża sprawia, że Anna jest co raz bardziej znana również poza granicami naszego kraju. Teraz, gdy wraz ze sławnym mężem przeprowadziła się do Barcelony, usłyszy o niej niemal cały świat. Miano żony piłkarza od samego początku kariery męża nie było dla Anny Lewandowskiej wystarczająco satysfakcjonujące. Od wielu lat z powodzeniem odnosi sukcesy stąpając po własnej ścieżce zawodowej. Utworzyła kilka projektów biznesowych, które – co nie dziwi nikogo – mają się wyśmienicie. Każdy biznes przedsiębiorczej żony Roberta Lewandowskiego związany jest z ideologią propagującą zdrową żywność i aktywny tryb życia. Lewandowska stworzyła autorską linię kosmetyków pielęgnacyjnych, pakiet zdrowych i lekkich smakołyków, rozmaite suplementy oraz catering dietetyczny. Z dużą dozą pewności można stwierdzić, że osławione „kulki mocy”, które przygotowuje dla małżonka i które można kupić, przez jeszcze długi czas nie będą passé. Gdy hiszpański „szał na Lewandowskich” trwa w najlepsze, młoda bizneswoman otwiera nowy rozdział w swoim biznesowym (oczywiście nie tylko!) życiu.
„Mamy to!”. Tym triumfalnym okrzykiem władze hiszpańskiego klubu z pewnością zakończyły długą sagę transferowych negocjacji. Podpisano nowy kontrakt z Robertem Lewandowskim (33 l.), a sportowe media nie dają zapomnieć o historycznym transferze Polaka. Doszło do prezentacji piłkarza na oficjalnej stronie klubu. Czy Anna Lewandowska (33 l.) również została zaprezentowana? Okazuje się, że tak, jednak doszło do nietypowej sytuacji. Po przejściu z Bayernu Monachium do FC Barcelony Robert Lewandowski został niewątpliwą gwiazdą nie tylko katalońskich kibiców, ale też klubowej strony. To właśnie tam co rusz dodawane są kolejne i kolejne informacje dotyczące nowego piłkarza. Nie mogło więc zabraknąć tych na temat żony Roberta, Anny Lewandowskiej. „Barca” na łamach swojej strony internetowej opublikowała 10 informacji, które warto wiedzieć o Robercie Lewandowskim. Zanim jednak zaprezentowano żonę, opisano pozostałą rodzinę napastnika. Wspomniano, że pochodzi on z usportowionej rodziny. - Napastnik pochodzi ze sportowej rodziny. Robert jest synem Krzysztofa Lewandowskiego, mistrza judo i byłego zawodowego piłkarza. Jego matka Iwona była zawodową siatkarką, podobnie jak jego siostra – czytamy na stronie klubu.
Robert Lewandowski po 12 latach pożegnał się Bundesligą. Najlepszy polski strzelec zapisał się w historii niemieckiej ligi złotymi zgłoskami, dając kibicom zarówno Borussii Dortmund, jak i Bayernu Monachium wiele powodów do radości. Oficjalny profil rozgrywek pożegnał swoją największą gwiazdę w wyjątkowy sposób. W serwisie Youtube pojawiło się wyjątkowe nagranie zawierające wszystkie gole "Lewego" strzelone na niemieckich boiskach.Długoletnia przygoda Roberta Lewandowskiego z ligą niemiecką dobiegła końca. Przejście Polaka do FC Barcelony zakończyło pewien udany "związek" piłkarza z ligą. Z tej okazji Bundesliga postanowiła podsumować przygodę "Lewego" na tamtejszych boiskach. Kapitan naszej reprezentacji występował tuż za naszą wschodnią granicą od 2010 roku, kiedy to przeniósł się z Lecha Poznań do Borussii Dortmund. Łącznie w klubie z Zagłębia Ruhry spędził owocne 4 lata, które znacząco podniosły jego renomę w piłkarskim świecie, a także otworzyły drzwi do większego klubu, jakim bez wątpienia jest Bayern Monachium. Swojego pierwszego gola w niemieckich rozgrywkach strzelił w derbowym starciu przeciwko Schalke. Był to wówczas jego trzeci mecz. Robert pokonał wtedy swojego późniejszego kolegę z klubu, Manuela Neuera.
Kiedy pierwszy mecz Roberta Lewandowskiego w barwach Barcelony? Wszyscy fani piłkarza czekają na jego debiut w Dumie Katalonii, który nastąpi lada dzień, a dodatkowo będzie transmitowany w telewizji. Gdzie i kiedy oglądać pierwszy mecz Roberta Lewandowskiego w Barcelonie?Robert Lewandowski po ośmiu sezonach gry w Bayernie Monachium przeniósł się do Barcelony. Nowy klub Polaka przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie rozegra szereg przedsezonowych meczów towarzyskich, w tym przeciwko Realowi Madryt. Spotkanie, które najprawdopodobniej będzie debiutem kapitana reprezentacji Polski w barwach Dumy Katalonii, w niedzielny (24.07.2022) poranek pokaże Polsat Sport. Stacja transmitować będzie także towarzyskie starcie Barcelona – Juventus oraz sierpniowy Puchar Gampera rozgrywany na domowym stadionie Dumy Katalonii.
Robert Lewandowski od kilku znajduje się na ustach niemal wszystkich kibiców światowej piłki nożnej. Polak zdecydował się na zmiany, dlatego dołączył do jednego z największych klubów na piłkarskiej mapie, FC Barcelony. Kapitan reprezentacji Polski został przywitany niezwykle ciepło przez społeczność kibiców "Dumy Katalonii", którzy uważają go za główną gwiazdę w nowej erze klubu. W związku z tym szczególną popularnością będzie się cieszyć się sprzedaż koszulek z jego nazwiskiem, za które kibice będą musieli zapłacić krocie. - Wreszcie tu jestem. Czuję się bardzo szczęśliwy, że zostałem piłkarzem Barcelony - powiedział Robert Lewandowski, tuż po przylocie do Miami, gdzie zawodnicy "Dumy Katalonii" przygotowują się do nowego sezonu. Po 8 długich latach w Bayernie, a łącznie 12 spędzonych w Bundeslidze, kapitan reprezentacji Polski zmienia otoczenie. Nie jest żadną tajemnicą, że ostatnie miesiące w stolicy Bawarii nie należały do idealnych. Mówi o tym sam zainteresowany, który w kilku zdaniach odniósł się do ostatnich tygodni, a także przywitał się z nowymi kibicami.- Ostatnie dni były dla mnie bardzo długie, ale w końcu umowa jest sfinalizowana i teraz mogę skupić się na nowym rozdziale w moim życiu, nowym wyzwaniu - rozpoczął swoją wypowiedź Lewandowski, zaznaczając, że był zmęczony przedłużającą się sagą transferową.- Zawsze byłem facetem, który chce wygrywać, nie tylko mecze, ale też trofea, więc mam nadzieję, że rozpoczniemy sezon od zwycięstw na drodze do tytułów i tak samo go zakończymy - przekazał ochoczo Polak, który do Barcelony przybył z łatką specjalisty od strzelania bramek.Nie ulega wątpliwości, że Lewandowski z marszu stanie się kluczowym elementem układanki Xaviego, który od lat ceni umiejętności Polaka. Nikt w stolicy Katalonii nie ukrywa, kto ma być czołowym punktem nowej drużyny.
Mateusz Morawiecki zareagował na transfer Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony. Polski premier za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych pogratulował kapitanowi reprezentacji Polski, a także życzył powodzenia na nowej drodze życia. To jak nazwał byłego piłkarza Bayernu, zaskoczyło wielu fanów. Wpis premiera zrobił prawdziwą furorę w sieci. Saga transferowa z udziałem Roberta Lewandowskiego trwała już od dłuższego czasu. Reprezentant Polski był niezadowolony z ostatnich miesięcy w Bayernie Monachium, dlatego zdecydował się na zmianę otoczenia. Jego wybór padł na urokliwą Barcelonę, gdzie będzie mógł rozwinąć się czystko piłkarsko, jak i wieść udane życie w niezwykle pięknym mieście.Polak wymusił transfer na działaczach Bayernu, ponieważ nie czuł odpowiedniego wsparcia, jak również szacunku do jego osoby. To wszystko znalazł w Katalonii, ponieważ ludzie prowadzący "Blaugranę" od kilku miesięcy byli mocno zdeterminowani, by piłkarz zasilił ich szeregi. Ostatecznie w sobotę 16 lipca transfer udało się zrealizować, a sam Robert trafił do ligi hiszpańskiej, która jak sam mówił, jest jedną z jego ulubionych. Tuż po ogłoszeniu transakcji, zawodnik podkreślił, że marzył o tym, aby kiedyś zagrać w słynnej La Lidze. Były gwiazdor Bayernu dołączył już do zespołu, który swoje przedsezonowe przygotowania zainaugurował na amerykańskiej ziemi, a dokładnie w Miami. 33-latek przeszedł już oficjalne testy medyczne, a ostatnim krokiem pozostaje prezentacja. Jak można się spodziewać przyciągnie ona rzeszę kibiców, którzy będą chcieli zobaczyć swojego nowego napastnika.
Robert Lewandowski wrzucił post, który nie pozostawia wątpliwości, że się już zadomowił w hiszpańskim klubie. Kibice na całym świecie są zachwyceni.
Leszek Miller nie od dziś słynie z ciętego języka. Niedawno polityk zdecydował odnieść się do transferu Roberta Lewandowskiego do Barcelony, a konkretnie horrendalnie wysokiej kwoty, która wchodziła w grę przy nim. Użył mocnych słów.
Robert Lewandowski i saga dotycząca jego transferu z Bayernu Monachium do FC Barcelony trwała w najlepsze od kilku miesięcy. Słów padło wiele, a nierzetelnych plotek krążyło jeszcze więcej. Robert Lewandowski w końcu dopiął swego i opuścił niemiecki klub. Wiemy, jak zachował się na swoim ostatnim treningu.
Anna Lewandowska zamieściła kolejne gorące fotografie w stroju kąpielowym. Pod zdjęciami zaroiło się od komentarzy fanów, którzy po informacjach o transferze jej męża do barcelońskiego klubu, już teraz witają ją w stolicy Hiszpanii. Jednego możemy być pewni. W słonecznej Barcelonie powinno spodobać się Annie Lewandowskiej zdecydowanie bardziej niż w chłodnym Monachium.
Robert Lewandowski nie będzie już cieszył swoją grą kibiców Bayernu Monachium. Tak przynajmniej twierdzą europejscy dziennikarze, którzy donoszą o transferze polskiego piłkarza do Barcelony. Decyzja miała zapaść w nocy z piątku na sobotę. Polak dawał radość niemieckim kibicom wystarczająco długo. Czas na kolejny krok w jego karierze. Robert Lewandowski pojawi się w jednym z najważniejszych klubów piłkarskich w historii. Robert Lewandowski podjął decyzję Robert Lewandowski to jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy w historii. Nic dziwnego, że wiele cenionych klubów na świecie marzy o tym, by Polak znalazł się w ich strukturach. Dziś wiemy już najprawdopodobniej o tym, którego z nich sen się spełni. Dziennikarz niemieckiego "Bild" Tobias Altschäffl donosi wszak, że klamka zapadła, a sportowiec zdecydował się na podpisanie kontraktu z FC Barceloną. Ostateczne porozumienie miało zapaść w nocy z piątku na sobotę. - Gotowe. Robert Lewandowski dołączy do FC Barcelony. Jutro opuści Monachium i w przyszłym tygodniu poleci do USA z Barceloną - przekazał na Twitterze reporter. Done Deal! Robert Lewandowski will join FC Barcelona. He will leave munich tomorrow and be with Barcelona in the USA next week. 🚨— Tobi Altschäffl (@altobelli13) July 15, 2022 Informacje Altschäffla zostały potwierdzone przez innego cenionego dziennikarza Fabrizio Romano. Włoch twierdzi, że Bayern odezwał się już do hiszpańskiego klubu z potwierdzeniem przyjęcia jego oferty. Robert Lewandowski to Barcelona, here we go! FC Bayern have just told Barça that they have accepted final proposal. Agreement finally in place between all parties. 🚨🔵🔴 #FCBLewandowski asked Bayern to leave also on Friday - he will jlin Barcelona during the weekend. 🇵🇱 pic.twitter.com/nmodHuNscw— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 15, 2022 Barcelona dogaduje się z Bayernem Dziennikarzom udało się już dotrzeć do informacji dotyczących warunków, jakie FC Barcelona zaproponował Bayernowi Monachium za dołączenie Roberta Lewandowskiego do klubu. Trzeba przyznać, że prezentują się imponująco. W piątek miały paść trzy oferty. Pierwsza z nich opiewała na 40 mln euro z dodatkowymi 10 mln w postaci bonusów. Druga propozycja była sumą 45 mln. Ostateczna, trzecia stawka, na którą przystał Bayern to 45 mln euro + 5 mln w bonusach. Według najnowszych wieści, kontrakt zaproponowany Robertowi Lewandowskiemu dotyczyć ma najbliższych czterech lat, z możliwością przedłużenia umowy o kolejny rok. Ostateczna umowa zostanie podpisana w niedzielę. Najnowsze wieści na temat polskiego piłkarza z pewnością spotkają się z ekscytacją fanów, ale i z pewnym uspokojeniem. Niepewność dotycząca transferu sportowca trwa już wszak jakiś czas, a kibice siedzieli jak na szpilkach oczekując na ostateczny rezultat negocjacji. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Ewa Drzyzga jeszcze nigdy aż tyle nie odsłoniła. Prezenterka „Dzień dobry TVN” pokazała ciało w bikiniMiss Supernational 2022. Znamy zwyciężczynię konkursu. Werdykt zaskoczył fanówIda Nowakowska o inflacji: „Rzadko chodzę na zakupy”. Internauci wyśmiali prowadzącą TVP Źródło: wp.pl
Anna i Robert Lewandowscy są szczęśliwymi rodzicami dwójki córek. Niedawno bizneswoman otrzymała niedyskretne pytanie o to czy planuje powiększyć rodzinę. Jej odpowiedź pokazała dobitnie co o tym sądzi.