Anna Lewandowska popularność zdobyła jako żona Roberta Lewandowskiego, który jest bezsprzecznie najbardziej wartościowym piłkarzem w polskiej reprezentacji. "Lewa" doskonale wykorzystała swoją szansę i dziś uchodzi za jedną z najbardziej obrotnych biznesowo celebrytek w kraju. Ukochana sportowca zaręcza, że osiągnęłaby podobny sukces nawet bez sławnego męża. Wspomniała też o trudnej sytuacji sprzed lat.
Real Madryt zwyciężył w arcyważnym meczu z FC Barceloną 3:2 i prawdopodobnie pogrzebał marzenia Katalończyków o obronie tytułu mistrzowskiego. Robert Lewandowski wystąpił od pierwszej minuty spotkania, ale nie zagrał w pełnym wymiarze czasowym. Polski napastnik został zmieniony w 65 minucie, a jego występ został oceniony przez hiszpańskie media.
Przed fanami hiszpańskiej piłki, ale nie tylko, prawdziwie hitowe starcie w La Liga. Real Madryt podejmie u siebie FC Barcelonę, z Robertem Lewandowskim na czele. Będzie to 257. El Clasico w całej historii. Gdzie i o której oglądać to elektryzujące starcie?
Wszystko wskazuje na to, że FC Barcelona rozstanie się z Xavim po zakończeniu bieżącej kampanii. Hiszpański szkoleniowiec ogłosił, że odchodzi z klubu już w styczniu, jednak pojawiały się doniesienia, jakoby miał pozostać. Teraz wyszło na jaw, kto jest najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Hiszpana. Nie chodzi o głośne nazwisko w trenerskim świecie, tylko byłego kolegę z drużyny 44-latka.
Paris Saint-Germain przegrało na własnym stadionie z FC Barceloną. Robert Lewandowski rozpoczął ćwierćfinałowe starcie w podstawowym składzie, ale nie wpisał się ani razu na listę strzelców Mecz zakończył się wynikiem 2:3 po ekscytującej drugiej połowie gry.
Robert Lewandowski w swojej karierze doczekał się wielu nagród, karykatur, obrazów i innych dzieł, o których było głośno. Tym razem podobizna najlepszego polskiego napastnika znalazła się na monecie. To wszystko za sprawą Mennicy Gdańskiej, która stworzyła nowy element serii “Drogi do Marzeń”.
Anna Lewandowska i Robert Lewandowski niechętnie pokazują światu twarze swoich córek. Para dba o to, by na fotografiach publikowanych w mediach społecznościowych Klara i Laura miały na sobie okulary przeciwsłoneczne lub były widoczne z profilu. Tym razem doszło do małej wpadki.
W meczu 30. kolejki LaLiga Barcelona mierzyła się z Las Palmas. Blaugrana wygrała 1:0, a Robert Lewandowski zobaczył żółtą kartkę. Wielu kibiców i ekspertów domyśla się, że było to umyślne działanie Polaka, by ten wyzerował swoje konto przewinień przed spotkaniem z Realem Madryt. Teraz jednak napastnika mogą spotkać za to surowe konsekwencje.
Portal “Łączy nas piłka” udostępnił na swoim kanale na YouTube krótki klip, w którym pokazano celebracje zawodników reprezentacji Polski po meczu z Walią. W materiale znalazł się także moment, w którym Robert Lewandowski przemawia do pozostałych graczy. Kapitan biało-czerwonych zdecydował się na zdecydowany apel, który odbił się w mediach szerokim echem.
Za nami barażowy mecz z Walią. Reprezentacja Polski na boisku dała z siebie wszystko, jednak przeciwnicy również nie byli ustępliwi, co skutkowało rzutami karnymi. Zestresowany Robert Lewandowski podczas ostatniego strzału kierowanego ku naszej bramce odwrócił się w przeciwną stronę. Gdy dotarło do niego, że jego drużyna awansowała do Euro 2024, nie krył swojej radości. Jego reakcja poruszyła fanów.
Polska reprezentacja po wtorkowym spotkaniu z Walią awansowała do Mistrzostw Europy w piłce nożnej 2024. Sercem z piłkarzami były również ich małżonki. W mediach społecznościowych Anna Lewandowska i Marina dały wyraz swojemu szczęściu.
Robert Lewandowski to zdecydowanie najlepszy piłkarz w historii polskiej reprezentacji - nic dziwnego, że od lat media interesują się jego rodziną. Nie jest tajemnicą, że od lat sportowiec chroni swoje pociechy przed blaskiem fleszy, ale przed meczem z Estonią postanowił zrobić wyjątek. Na murawie pojawił się obok córki!
Robert Lewandowski był pierwszym piłkarzem, z którym dziennikarze mieli okazję porozmawiać w trakcie zgrupowania reprezentacji Polski w Warszawie. Kapitan kadry narodowej otrzymał pytanie dotyczące jego dalszej gry w biało-czerwonych barwach, do którego odniósł się bardzo precyzyjnie
W poniedziałkowe popołudnie odbyła się pierwsza konferencja prasowa reprezentacji Polski na marcowym zgrupowaniu. Jako pierwszy na pytania dziennikarzy odpowiadał kapitan kadry narodowej, Robert Lewandowski, który w pewnym momencie nie wytrzymał ze śmiechu.
Na kilka dni przed arcyważnym spotkaniem z Estonią w barażach, do mediów dotarła zaskakująca informacja. Ze sztabem szkoleniowym reprezentacji Polski pożegnał się Tomasz Kuszczak, asystent trenera bramkarzy.
W najbliższy czwartek, 21 marca, reprezentacja Polski rozegra swój pierwszy mecz w barażach o EURO 2024. Przeciwnikiem będzie Estonia, która z swojej grupie eliminacyjnej zdobyła zaledwie punkt. Obie reprezentacje mają jeszcze szanse na awans ze względu na dobre wyniki w Lidze Narodów w poprzednim sezonie.
Za Lewandowskim naprawdę udana 1/8 finału Ligi Mistrzów. Jego FC Barcelona ostatecznie wyeliminowała Napoli, pokonując włoski zespół w dwumeczu 4:2. Istotnie przyczynił się do tego polski napastnik, który w każdym z dwóch spotkań strzelił po jednej bramce. Za tę rundę europejskich pucharów serwis WhoScored przyznał “Lewemu” miejsce w najlepszej “11”.
Trener FC Barcelony, Xavi Hernandez wziął udział w konferencji prasowej przed meczem 28. kolejki LaLiga z Mallorcą. Szkoleniowiec zapowiedział roszady w składzie, aby m.in. oszczędzić kluczowych zawodników przed rewanżem w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Napoli. W tym kontekście, z ust Xaviego padło również nazwisko Roberta Lewandowskiego.
Ostatnie 10 lat w wykonaniu Roberta Lewandowskiego to były absolutne wyżyny umiejętności napastnika. 5 goli w 9 minut z Wolfsburgiem, 41 bramek w jednym sezonie ligowym i pobity rekord Gerda Mullera to tylko niektóre z wielu osiągnięć “Lewego” od 2013 roku. W tym czasie uzbierał tyle trafień, że pokonał w tym aspekcie wszystkich, łącznie z Cristiano Ronaldo i Lionelem Messim.
Liga Mistrzów miała być dla Barcelony sposobem na odkupienie. Wyszło jednak nijako – remis 1:1 z Napoli w 1/8 Ligi nie skłania do zbytniego optymizmu, tym bardziej biorąc pod uwagę grę "Dumy Katalonii. Z kolei Robert Lewandowski może mieć powody do zadowolenia. Strzelił gola w czwartym meczu z rzędu. Kibice dawno nie widzieli go w takiej formie.
Od kilku spotkań Lewandowski znajduje się na ustach kibiców, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Powrót do formy strzeleckiej w lutym nie umknął władzom LaLiga, ponieważ Polak został jednym z pięciu nominowanych do piłkarza miesiąca w lidze. Grono przeciwników prezentuje się naprawdę obiecująco.
Od początku 2024 roku Robert Lewandowski wydaje się zyskiwać formę, której od niego wszyscy oczekują. Coraz częściej trafia do siatki rywali, a ostatnie 3 mecze tylko to pokazują (strzelił w nich łącznie 4 gole). Póki co, dzięki swojej skuteczności znajduje się na trzecim miejscu, jeśli chodzi o najlepszych strzelców tego roku, spośród TOP 5 lig w Europie.
Robert Lewandowski dwukrotnie wpisał się na listę strzelców z starciu z Celtą Vigo. To trzecia kolejka z rzędu z jego udziałem przy bramce. Tym razem Polak wykorzystał zagranie Lamine Yamala i mocnym uderzeniem pokonał bramkarza Celty Vigo, Vicente Guaitę. Potem, w końcowej fazie doliczonego czasu gry Robert wykorzystał rzut karny i ostatecznie zapewnił Barcy 3 punkty.
Robert Lewandowski znalazł się na specjalnej liście Deco - dyrektora sportowego Barcelony. Niestety nie jest to żadna chlubna lista, bowiem zawarci na niej zawodnicy mają być rozważani w kontekście sprzedaży w letnim okienku transferowym. Polak ma ważny kontrakt do 2026 roku, lecz może nie zostać wypełniony.
Robert Lewandowski w końcu się przełamał. Polski napastnik był jednym z głównych bohaterów sobotniego meczu ligowego pomiędzy Barceloną a Deportivo Alaves. "Lewy" zdobył otwierającą bramkę w tym spotkaniu, a "Duma Katalonii" ostatecznie wygrała na wyjeździe z rywalem 3:1 i zainkasowała ważne trzy punkty.
Rezygnacja Xaviego z posady trenera FC Barcelony obiła się szerokim echem w całym środowisku piłkarskim. Okazuje się jednak, że piłkarze “Dumy Katalonii”, w tym Robert Lewandowski nie mogą się pogodzić z takim obrotem spraw, dlatego aktywnie walczą o pozostanie Hiszpana na stanowisku. 35-letni Polak postanowił interweniować i poprosił opiekuna Blaugrany o spotkanie na osobności. Hiszpańska prasa ujawniła, co działo się “za zamkniętymi drzwiami”.
W minionym tygodniu niemal cała Barcelona wstrzymała oddech, po tym, jak Xavi oficjalnie ogłosił, że wraz z końcem bieżącego sezonu przestaje pełnić funkcję trenera klubu. Decyzja zbiegła się w czasie z fatalnymi rezultatami “Dumy Katalonii”, która w dalszym ciągu nie może wskoczyć na odpowiednie tory. W celu ratowania atmosfery w szatni na ciekawy pomysł wpadł Robert Lewandowski. Polak zaprosił kolegów do swojego domu, gdzie mieli debatować na temat poprawy fatalnej sytuacji.
Robert Lewandowski już od kilku miesięcy nie grzeszy skutecznością, a jej brak realnie wpływa na jego notowania w oczach zarówno trenera, jak i również sympatyków FC Barcelony. W trakcie ostatniego meczu z Realem Betis podjął odważną decyzję i po upływie godziny ściągnął z boiska doświadczonego Polaka. Hiszpańscy dziennikarze sugerują, że już wcześniej pomiędzy opiekunem katalońskiego klubu, a 35-latkiem doszło do ostrego spięcia.