Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Anna Lewandowska w szczerym wyznaniu. Wspomniała o groźbach
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 24.04.2024 19:21

Anna Lewandowska w szczerym wyznaniu. Wspomniała o groźbach

Anna Lewandowska w szczerym wyznaniu. Wspomniała o groźbach
fot. KAPIF

Anna Lewandowska popularność zdobyła jako żona Roberta Lewandowskiego, który jest bezsprzecznie najbardziej wartościowym piłkarzem w polskiej reprezentacji. "Lewa" doskonale wykorzystała swoją szansę i dziś uchodzi za jedną z najbardziej obrotnych biznesowo celebrytek w kraju. Ukochana sportowca zaręcza, że osiągnęłaby podobny sukces nawet bez sławnego męża. Wspomniała też o trudnej sytuacji sprzed lat.

Anna Lewandowska wspomina o hejcie i groźbach, jakie usłyszała jej rodzina po Euro

Anna Lewandowska uchodzi za jedną z najbardziej przedsiębiorczych Polek w rodzimym show-biznesie. W książce-wywiadzie Agnieszki Kobus-Zawojskiej "Moja walka z depresją" opowiedziała o swoich trudnych doświadczeniach, kryzysach, i hejcie, które towarzyszy jej w mediach społecznościowych.
Wspominając rok 2018, Anna Lewandowska zdradziła, że po słabym występie reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w Rosji jej rodzina usłyszała masę pogróżek.

Najmocniejszymi, najczarniejszymi momentami, których doświadczyłam, były groźby. Po piłkarskich mistrzostwach świata w Rosji grożono mi, Robertowi czy Klarze. Ten mundial wspominam bardzo źle, także całą otoczkę, która towarzyszyła nam po odpadnięciu Reprezentacji Polski - wspominała trenerka.

Bardzo przeżyłam naszą czarno-białą okładkę w jednym z tygodników z tytułem "Na zakręcie", a ja po prostu pocieszałam Roberta. Byłam nazywana "dwunastym zawodnikiem kadry". Rykoszetem dostaliśmy we dwoje. Wyjechaliśmy bardzo daleko na wakacje, ale nie byliśmy w stanie skupić się na czymkolwiek innym, wciąż myślami byliśmy przy tej całej nagonce. Skróciliśmy wakacje, nie mieliśmy kompletnie radości z odpoczynku - dodała ukochana Roberta Lewandowskiego.

Anna Lewandowska w szczerym wyznaniu. Wspomniała o groźbach
fot. KAPIF

Ukochana Roberta Lewandowskiego od lat zmaga się z hejtem. Ma dość przypisywania jej sukcesów sławnemu mężowi

Anna Lewandowska w wywiadzie wielokrotnie wspominała, że sukcesowi i sławie towarzyszy nieunikniony ciężar. Szczególnie bolą ją zarzuty, że osiągnęła wszystko dzięki małżeństwu z rozchwytywanym piłkarzem. Trenerka jednak stanowczo temu zaprzecza, zaznaczając, że zawsze była ambitna i pracowita, a ślub z Robertem Lewandowskim nie miał na to wpływu.

Poddaje się mnie pod ocenę i ironizuje, że mam pieniądze, bo jesteśmy razem, a nie przez własną pracowitość. Uważam, że owszem, gdybyśmy nie byli parą, nie byłabym tak rozpoznawalna. Jednak dalej byłabym ambitną, pracowitą i zmotywowaną kobietą. Taka po prostu jestem. Unikam skandali, jestem otwartą osobą, która zawsze stara się pomóc - podkreśliła Anna Lewandowska.

Trenerka podkreśla, że jej sukcesy zawodowe nie są związane wyłącznie z popularnością męża. Jest prezesem "Olimpiad Specjalnych Polska" oraz założycielką marki "Food by Ann", która promuje zdrowe odżywianie. Anna Lewandowska to także mistrzyni świata, Europy i Polski w karate tradycyjnym. Trudno jednak nie zauważyć, że jej biznesy bez znanego nazwiska raczej nie osiągnęłyby tak dużego sukcesu.

Anna Lewandowska w szczerym wyznaniu. Wspomniała o groźbach
fot. KAPIF

Anna Lewandowska zdradza, że sukces ma również swoje mroczne strony

Ukochana Roberta Lewandowskiego zdradziła, że życie w blasku fleszy, choć ma masę zalet, nie zawsze jest tak kolorowe, jak wszyscy myślą. Trenerka podkreśla, że długoletnie życie na świeczniku przynosi ze sobą wiele trudności, z których istnienia nie zdają sobie sprawy internetowi hejterzy.

Wszyscy myślą, że nasze życie jest bajkowe. Świetnie pokazuje to dokument o Beckhamach, że gdy jest się tyle lat na świeczniku, nie wszystko jest takie kolorowe, jak się może wydawać, i przez lata bycia razem przechodzi się przez wiele różnych kryzysów. Ktoś, kto nie jest w podobnym miejscu, może tego nie zrozumieć i widzieć w tym jedynie pieniądze i głównie korzyści płynące z popularności - wyznała Anna Lewandowska.

Trenerka w książce Agnieszki Kobus-Zawojskiej "Moja walka z depresją" odsłania mroczniejszą stronę życia w show-biznesie i stara się udowodnić niedowiarkom, że nawet ze znanym nazwiskiem za jej sukcesem stoi ogromna praca i determinacja.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
Wybór Redakcji