Krzysztof Cugowski od lat cieszy się ogromną popularnością, a pasją do muzyki zaraził swoich synów, którzy postanowili iść w ślady swojego sławnego ojca. Niestety w pewnym momencie pojawiły się plotki, że bracia poróżnili się, a zespół, który tworzyli, rozpadł się, ku niezadowoleniu fanów. Nad tym faktem ubolewa także Krzysztof Cugowski.
W życiu prywatnym Piotra Cugowskiego sporo się ostatnio dzieje. Niedawno wyszło na jaw, że muzyk zostawił swoją i związał się z lekarką. Później okazało się z kolei, że nie zasiądzie w fotelu trenera w najnowszej edycji “The Voice Senior”. Wiadomo, kto go zastąpi.
Trwa drugi dzień Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Impreza ta obecnie obchodzi 60-tą rocznicę . Znakomite gwiazdy, które biorą w niej udział, przyciągnęły pod scenę oraz przed telewizory ogromne ilości fanów. Jednym z wyczekanych przez widzów artystą był Piotr Cugowski, syn legendarnego Krzysztofa Cugowskiego.
Piotr Cugowski wchodził w skład komisji jurorskiej w zakończonej kilka dni temu czwartej edycji "The Voice Senior". Czy w piątym sezonie również zasili skład trenerski? Po wymownym komentarzu piosenkarza nie milkną spekulacje.
"The Voice Senior" jest już na etapie "nokautów", więc liczba uczestników walczących o wygraną drastycznie się zmniejsza. Decyzja o wyeliminowaniu kogokolwiek z muzycznie uzdolnionych seniorów może nieść ze sobą ostre konsekwencje w sieci, o czym na własnej skórze przekonał się Piotr Cugowski.
Krzysztof Cugowski skomentował rozwód swojego syna, Piotra. Młodszy z muzyków rozstał się ze swoją małżonką półtora roku temu, ale prawda wyszła na jaw dopiero teraz. Ma już nową narzeczoną.
Piotr Cugowski zaskoczył fanów informacją o swojej nowej narzeczonej. Jeszcze do niedawna juror "The Voice Senior" wydawał się szczęśliwym mężem. Wszystko wskazuje jednak na to, że jego poprzedni związek dobiegł końca.
Krzysztof Cugowski jest zaniepokojony konfliktem, jaki narodzić się miał pomiędzy jego dwoma synami: Piotrem i Wojciechem. Mężczyźni jeszcze do niedawna współpracowali w zespole Bracia - dziś nie ma mowy o kontynuacji tego projektu. Strapiony rodzic przyznaje, że nie chce nawet wiedzieć, co było zarzewiem nieporozumienia. Twierdzi, że rozpad zespołu to wielkie nieszczęście. Krzysztof Cugowski zdruzgotany Nic, co dobre, nie trwa wiecznie. Przekonali się o tym z pewnością miłośnicy Braci, zespołu, w którego skład wchodzili Piotr i Wojciech Cugowscy, synowie legendarnego lidera Budki Suflera. Mimo ogromnej sympatii publiczności, wielu hitów na koncie, a przede wszystkim związków rodzinnych, grupie nie udało się uniknąć klątwy rock'n'rolla, z którą zmagają się zespoły na całym świecie - ostatecznego lub przynajmniej czasowego rozpadu. Wojciech Cugowski zaskoczył swoich miłośników i postanowił udać się zupełnie nową drogą. Karierę solową rozpoczął dzięki płycie "Nie czekaj na znak" i nic nie wskazuje na to, by w jego głowie czaił się jakikolwiek zamiar powrotu do projektu Bracia. Rozwojem sytuacji zaniepokojony jest Krzysztof Cugowski, który w rozmowie z "Dobrym tygodniem" wyznał, że jego synowie popełnili ogromny błąd. Konflikt w rodzinie? - Nie wyciągam tego, kto to spowodował. To się stało miesiąc po tym, jak my się rozstaliśmy. Coś musiało się wydarzyć, ale co dokładnie, nie wiem i nie chcę wiedzieć - przekonywał Krzysztof Cugowski. Jak stwierdził, jest przekonany, że to nie z jego powodu doszło do nieporozumienia pomiędzy Wojciechem i Piotrem, ale w swoich tłumaczeniach pozostał niezwykle tajemniczy, nie zagłębiając się w szczegóły. Współpracę z dziećmi Krzysztof Cugowski wspominał jako niezwykle szczęśliwy okres w swoim życiu. Dodał też, że istnienie zespołu nie przeszkadzałoby w solowych ścieżkach kariery poszczególnych artystów. Jak potoczy się dalej historia Braci? Nie wiadomo, ale przez lata nauczyliśmy się, że nawet ostateczne zamknięcie zespołów i największe kłótnie ich członków nie były przeszkodą do reunionów, do których dochodziło nawet po wielu latach. Pozostaje mieć nadzieję, że bracia Cugowscy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w tej kwestii. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Anna Mucha pokazała się w siwych włosach, miała ważny powód. „Nikt nie będzie mówił, kogo mam kochać”"Sanatorium Miłości". Anna Król i Zbigniew Zamróz ukrywają przed fanami ślubZebrano pieniądze dla Marzeny Kipiel-Sztuki. Zaskakujące, co się z nimi stałoŹródło: pomponik.pl
Nie żyje Jerzy "Szela" Stankiewicz, polski wokalista związany artystycznie z bluesowym zespołem Teksasy. Informacje o śmierci 60-letniego muzyka potwierdzili jego przyjaciele z grupy, a publicznie pożegnali go m.in. bracia Cugowscy.W minioną niedzielę Jerzy "Szela" Stankiewicz skończył 60 lat. Wokalista odszedł zaledwie kilka dni po urodzinowym koncercie, a informacja o jego śmierci wstrząsnęła zarówno fanami, jak i bliskimi.