Wciąż nie opadają emocje po śmierci czterech młodych mężczyzn, którzy rozbili się sportowym renault przy moście Dębnickim w Krakowie. Jedną z ofiar był Patryk Peretti, syn gwiazdy programu “Królowe życia”, mający w chwili wypadku 2,3 promila alkoholu w organizmie. Po tym, jak wiadomość ta obiegła media, na chłopaka i jego rodzinę spadła jeszcze większa fala krytyki, a ludzie nie potrafili powstrzymać się przed mocnymi komentarzami. Teraz z kolei doszło do oburzającego zdarzenia w miejscu, gdzie w piątek spoczął 24-latek.
Dziś (23.07) doszło do dwóch tragicznych wypadków na A4. Rano za węzłem Targowisko, na pasie w kierunku Tarnowa, doszło do zdarzenia, w wyniku którego kierujący zginął na miejscu. Doszło też do wypadku na odcinku w kierunku Rzeszowa.
Kolejne kontrowersje wokół krakowskich policjantów. Po tym jak w przestrzeni publicznej wybuchła ożywiona debata na temat zachowania mundurowych podczas interwencji ws. pani Joanny, sieć obiegło nagranie z innego, równie bulwersującego zdarzenia. Wideo pokazuje, jak jeden z funkcjonariuszy w skandaliczny sposób reaguje na uczestnika pikiety na Wawelu i kieruje w jego stronę nieakceptowalne słowa. Sprawa jest już ponoć analizowana przez przełożonych mężczyzny.
Nie ustają komentarze po dramatycznym wypadku w Krakowie, w którym zginęło czterech młodych mężczyzn. W sprawie wielokrotnie wypowiadali się już nie tylko eksperci, ale i duża część opinii społecznej, a nawet znany zakonnik. Nic więc dziwnego, że głos w sprawie postanowiła w końcu zabrać także popularna w mediach etyczka prof. Magdalena Środa. Jej słowa dają do myślenia.
Mija tydzień od tragicznego wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie, a śledczy wciąż próbują znaleźć odpowiedź na wiele istotnych pytań. Wiadomo już, że jedną z przyczyn śmierci czterech młodych mężczyzn była brawura połączona z alkoholem, ale dotychczas zagadką pozostawało to, co dokładnie wydarzyło się minuty przed dramatem. W piątek głos w tej sprawie w końcu zabrała krakowska prokuratura, odsłaniając nowe, nieznane wcześniej fakty. Co udało się ustalić ekspertom? I czy przyczyni się to do pełnej rekonstrukcji tragicznego ciągu zdarzeń?
Kierowca sportowego renault megane, które w nocy z 14 na 15 lipca rozbiło się niedaleko mostu Dębnickiego w Krakowie, był pijany. Śledczy po przeprowadzonych badaniach wiedzą już jaką zawartość alkoholu we krwi mieli wszyscy podróżujący.
Nie milknął echa po dramatycznym wypadku, do którego doszło w miniony weekend niedaleko mostu Dębnickiego w Krakowie. Prokuratura właśnie zabrała głos w sprawie prędkości, z jaką mogło poruszać się auto. Śledczy mówią też o piątym pasażerze i sprawdzają, czy wejście pieszego na jezdnie mogło przyczynić się do tragicznego zdarzenia.
Mieszkańcy Krakowa i okolic są wstrząśnięci tragicznym wypadkiem z minionego tygodnia, który wydarzył się na bulwarach wiślanych. Wśród zapalających znicze jest wielu znajomych ofiar, ale też przypadkowych osób, winiących za dramat przede wszystkim kierowcę żółtego renault. Pochlebnej opinii na temat Patryka P. nie mają także bliscy jednej z ofiar, a mianowicie 24-letniego Olka. Po nieszczęśliwym zdarzeniu z ich ust padają bardzo mocne słowa.
Tragiczny wypadek w Krakowie, w którym zginęło czterech młodych mężczyzn, w tym syn celebrytki Sylwii Peretti, nie przestaje budzić emocji. W sieci odnaleźć można wiele komentarzy internautów ferujących wyroki i stanowczo odnoszących się do prędkości, z jaką miało pędzić sportowe reanult megane. Niektórzy wprost piszą, że wskazówka prędkościomierza zatrzymała się na niebotycznej wartości 160 km/h. Czy to prawda? Do rewelacji postanowiła w końcu odnieść się policja.
Nie milkną echa śmiertelnego wypadku, do jakiego doszło w nocy z piątku na sobotę w Krakowie. Na miejscu zginęło czterech młodych mężczyzn, w tym 24-letni syn Sylwii Peretti z "Królowych życia". Okazuje się, że Patryk Peretti swoim cytrynowym renault miał siać postrach wśród innych kierowców już od dawna. Co wówczas pisano o tym w sieci?
Wypadek w Krakowie, w którym zginął syn Sylwii Peretti, wzbudza wielkie emocje. Mamy nagranie ostatnich chwil pojazdu, który zjechał z mostu Dębnickiego. Pojawiły się nieoficjalne informacje na temat tego, co przyczyniło się do śmierci czterech młodych mężczyzn. Pojawia się jedno główne pytanie.
Kraków żyje nocnym wypadkiem przy moście Dębnickim. Samochód runął w dół i wylądował na nadbrzeżu. Wewnątrz były cztery młode osoby w wieku od 20 do 24 lat. W zgłoszeniu zdarzenia padły słowa, że “nikt z samochodu nie wychodzi”. Służby potwierdziły najgorsze, są cztery ofiary śmiertelne.
Tragiczne informacje z jednego z samolotów linii lotniczej LOT, lecącego z Chicago do Krakowa. Jedna z pasażerek podróżująca na pokładzie zmarła. Samolot wylądował w Polsce, a sprawę bada policja pod nadzorem prokuratora.
Porażające informacje z Krakowa. 4,5-letni chłopczyk wypadł z okna na drugim piętrze, w bloku mieszkalnym. Dziecko zostało przewiezione do szpitala. Rodzice mieli tłumaczyć, że kilkulatek jest bardzo ruchliwy i "wystarczyła chwila nieuwagi".
O godzinie 18 w miastach w całej Polsce rozpoczęły się kolejne demonstracje Ogólnopolskiego Strajku Kobiet pod hasłem “Ani jednej więcej”. To pokłosie tragedii, jaka wydarzyła się w szpitalu w Nowym Targu pod koniec maja. Przypomnijmy, że w wyniku wstrząsu septycznego zmarła tam 33-letnia ciężarna Dorota. Tłumy ludzi zebrały się dziś m.in. w Warszawie, Krakowie i Szczecinie. Domagają się oni zmiany wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji z października 2020 roku.
Niepokojące doniesienia z miejscowości Wola Zachariaszowska. W środę, 24 maja kierowca autobusu linii 227 stracił panowanie nad pojazdem, staranował ogrodzenie i wjechał prosto na prywatną posesję. W niebezpiecznym incydencie ucierpiały dwie osoby. Na pokładzie, w momencie wypadku znajdowali się m.in. uczniowie ósmej klasy szkoły podstawowej jadący na egzaminy.
Deszcz pieniędzy w Krakowie. W piątkowy poranek banknoty dosłownie spadały zdziwionym przechodniom pod nogi. Nie mówimy o fałszywkach wykorzystywanych w filmach, czy w grach. Policja opublikowała specjalny komunikat. Zwróciła się z apelem do ludzi, którzy zebrali pieniądze z ulicy.
Kuriozalna sytuacja w Krakowie (woj. małopolskie). Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy wydał list gończy za 32-letnim Mateuszem Miłkiem, który został skazany za jazdę bez biletu lokalną komunikacją miejską. Mężczyzna jest poszukiwany przez policję, gdyż ma do odbycia karę... siedmiu dni pozbawienia wolności.
Kamilek z Częstochowy nie jest jedynym dzieckiem przeżywającym dramat. Maks z Krakowa również miał stać się ofiarą swojego ojczyma. Przedszkolak przeżywał prawdziwe tortury, a mężczyzna i 21-letnia matka chłopca chciała wyłudzić pieniądze za obrażenia będące wynikiem katowania dziecka.
Wielka tragedia 2,5-latka z Krakowa. Śledczy ustalili, że chłopczyk był ofiarą przemocy ze strony partnera jego matki. W sprawie zatrzymano dwie osoby, a policjanci przekazali dziecko pod opiekę jego biologicznemu ojcu.
W wieku 92 lat zmarła mjr Alicja Samborska, łączniczka w Armii Krajowej. Od 1993 roku należała do Związku Żołnierzy AK i była przewodniczącą jego krakowskiego oddziału. Przykrą informację przekazali przedstawiciele Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa "Nila" w Krakowie.
Nie żyje 63-latek, który w czwartek podpalił się przed Konsulatem Generalnym Ukrainy w Krakowie. Informację o śmierci mężczyzny potwierdziły władze szpitala, w którym był leczony.
Starszy mężczyzna podpalił się pod Konsulatem Generalnym Ukrainy w Krakowie. 63-latek podejrzanie się zachowywał, wykrzykując hasła w języku ukraińskim. Poszkodowany obywatel Ukrainy w ciężkim stanie trafił do szpitala.
We wtorek 4 kwietnia zaginął Marek Grzybek z Krakowa. Mężczyzna wyszedł nad ranem z domu i już do niego nie wrócił, nie daje też żadnego znaku życia. Jego zdruzgotana żona na własną rękę rozsyła informacje w mediach społecznościowych, prosząc o jakiekolwiek wieści. W akcję poszukiwawczą włączyła się również małopolska policja, która opublikowała rysopis 35-latka.
Szczegóły z życia Emilii Wojtyły nie były eksponowane w mediach czy literaturze w takim stopniu, jak te dotyczące ojca Karola Wojtyły. Autorka książki o rodzicach przyszłego Jana Pawła II ustaliła, że ciało Emilii nie zostało pierwotnie pochowane w Wadowicach, jak dotychczas było wiadomo.
Ksiądz z Małopolski namawiał wiernych do wsparcia budowy nowego osiedla, przynosząc im podczas wizyt duszpasterskich pisma popierające projekt. Jak twierdzą radni, duchowny miał usłyszeć obietnicę wybudowania kaplicy, która miałaby powstać podczas ewentualnej budowy osiedla.
Jak poinformowała wczoraj policja, 14 marca br. funkcjonariusze z Komisariatu Policji V w Krakowie zatrzymali 20-letnią sprawczynię rozboju. Kobieta dwa dni wcześniej zaatakowała gazem pieprzowym i okradła 31-latka, z którym umówiła się na spotkanie towarzyskie w hotelu.
Rodzice pięcioraczków, które przyszły na świat w lutym br. w jednym ze szpitali w Krakowie, zmagają się z poważną trudnością. Dominika Clarke, mama gromadki, wylądowała na wózku inwalidzkim. Za pośrednictwem mediów społecznościowych wyjawiła źródło problemów ze zdrowiem.