Niejednokrotnie zdarza się tak, że wzrok potrafi płatać nam figle, a to wszystko za sprawą złudzeń optycznych. Przyjrzyj się powyższej ilustracji. Czy widzisz tam kota? Choć mogłoby się wydawać, że na obrazku są tylko kawałki drewna, pomiędzy nimi, znalazł się uroczy mruczek. Nie musiał się wcale ukrywać, by trudno było go dostrzec.
Często zdarza się tak, że zwykłe zdjęcie staje się internetowym hitem i przedmiotem dyskusji. Tak stało się w przypadku jednej z internautek, która postanowiła zamieścić fotografię swojej kuchni w Internecie. Jak się okazało, na zdjęciu można dostrzec coś więcej niż tylko wyposażenie.
Kuriozalne sceny na antenie TVN24. W sobotę 2 marca widzowie stacji byli świadkami nietypowej sytuacji, do której doszło podczas wywiadu z Ewą Siedlecką z tygodnika "Polityka". Dziennikarka miała zabrać głos na temat bieżących wydarzeń z kraju. Przeszkodził jej bardzo nieoczekiwany gość.
Celebrowanie przypadającego na 17 lutego Dnia Kota nie ominęło polskich polityków. Wpisem w mediach społecznościowych zaskoczył nawet sam prezydent Andrzej Duda, ale największe poruszenie i tak wywołał post Anny Zalewskiej. Polityczka pokazała w sieci nieznane dotąd zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego i opatrzyła je wymownym cytatem. Prezes Prawa i Sprawiedliwości musiał rozpłynąć się z zachwytu.
Koty uwielbiają się bawić i ukrywać przed ludźmi. Na dodatek w zabawie w chowanego są bardzo sprytne, a ich pomysły są niebywałe. Mruczące czworonogi potrafią idealnie wtopić się w tło, a zdjęcie zamieszczone wyżej idealnie to ukazuje. Czy pośród drewna uda Ci się znaleźć kota?
Kontener na śmieci stojący na ul. Narutowicza w Kolbuszowej zwrócił uwagę jednej z kobiet. Przechodząc obok, usłyszała ona ciche dźwięki wskazujące, że ktoś może potrzebować pomocy. Natychmiast otworzyła klapę śmietnika, a następnie zadzwoniła na policję.
Trzy nastolatki wykazały się szczególnym okrucieństwem. Nagrały, jak podpalają oraz wieszają kota. Policja ze Świebodzina stwierdziła, że dziewczynki nie zabiły zwierzęcia, a “jedynie” przenosiły zwłoki kota. Ojciec jednej z nastolatek stanął w obronie brutalności widocznej na filmie. - Młodość się rządzi swoimi prawami - stwierdził mężczyzna.
Łamigłówki i iluzje optyczne to bardzo popularna forma zabawy, a przy okazji stymulator naszego mózgu i wyobraźni. Tym razem prezentujemy zdjęcie, na którym ukrył się kot. Czy potrafisz go odnaleźć?
Ta historia z Krakowa poruszy nawet najbardziej skamieniałe serca. W tamtejszym oknie życia przy ulicy Przybyszewskiego siostry zakonne dokonały wyjątkowo przykrego odkrycia, którego nigdy nie mogłyby się spodziewać. W miejscu przeznaczonym dla porzuconych dzieci znajdowało się bowiem aż ośmioro wyjątkowych podopiecznych. Wszyscy wymagali natychmiastowej opieki i miłości. Wszyscy też poszukują ciepłego domu.
W ostatnich dniach wszyscy właściciele kotów są zaniepokojeni informacjami dotyczącymi nadmierną śmiertelnością czworonogów. Doniesienia te pojawiły się w związku pojawieniem się wirusa H5N1. Jak informuje Gazeta Wyborcza, źródłem choroby może być mięso drobiowe sprzedawane w Krakowie oraz Gdańsku. Do rewelacji dziennikarzy GW odniósł się resort zdrowia.
Wrocławska Ekostraż po raz kolejny zmuszona została do interwencji. Zgłoszenie dotyczyło kamienicy na wrocławskim Grabiszynie, gdzie uwiązana do rury została maleńka kotka. Organizacja udzieliła pomocy zwierzęciu.
Pewna kobieta zastanawiała się co jej pupil robi w trakcie jej nieobecności w domu. Postanowiła to sprawdzić. Wychodząc z mieszkania, pozostawiła włączoną kamerę, która uchwyciła zachowanie zwierzaka. Nagranie zaskoczyło właścicielkę kota.
Do sieci trafiła ostatnio łamigłówka, którą w pierwszej chwili jest w stanie rozwiązać jedynie 1 procent internautów. Wystarczy przyjrzeć się obrazkowi i odgadnąć, co się na nim kryje.
W sieci pojawiło się ostatnio zdjęcie, które wprawiło wiele osób w niemałą konsternację. Zaledwie 1 procent Internautów jest w stanie odnaleźć ukrytego na nim kota. Sprawdź, czy uda Ci się rozwiązać łamigłówkę.
Dziś mija termin na zaszczepienie swoich pupili przez wszystkich właścicieli kotów zamieszkujących na terenach zagrożonych wystąpieniem wścieklizny. Obowiązek ten nałożył w grudniu wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł z powodu wzrastającej liczby przypadków tej groźnej choroby wśród zwierząt. Za niezaszczepienie kota grozić będzie od jutra kara w wysokości 500 złotych.Obowiązek zaszczepienia kota do końca stycznia 2022 roku oznacza, że dziś jest ostatni dzień, by udać się ze swoim zwierzakiem do lekarza weterynarii, aby podać pupilowi preparat przeciwko wściekliźnie. Jeśli tego nie zrobimy, musimy liczyć się z surowymi karami.
Hanna Lis poinformowała w mediach społecznościowych o śmierci swojego ukochanego kota. Dziennikarka przeżyła z nim aż 18 lat. Na jej profilu zaroiło się od kondolencji. Odejście przyjaciela7 października doszło do śmierci ukochanego zwierzęcia Hanny Lis. Chodzi o brytyjskiego kota o imieniu Denver. Dziennikarka poinformowała o przykrym zdarzeniu swoich obserwatorów na Instagramie. Zamieściła również fotografię przedstawiającą zwierzę. View this post on Instagram Post udostępniony przez Hanna Lis (@hanna_lis) Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Gdyby ludzie mieli taką wrażliwość, tak wielkie serca, tyle empatii, ile mają Zwierzęta, świat byłby na pewno lepszym miejscem - napisała. Zaznaczyła, że spędziła z kotem aż 18 lat, a jego "człowieczą" mamą była jej córka, Julia Kozińska. Człowiek w pustym mieszkaniu - podsumowała reporterka. KondolencjePod postem Hanny Lis zaroiło się od komentarzy zawierających kondolencje z powodu straty. Wyrazy wsparcia przekazała chociażby aktorka Katarzyna Zielińska. Przykro Haniu, ech - napisała. Bardzo współczuje - wtórował jej znany trener Qczaj. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Żona zostawiła kartkę na grobie KrawczykaKrzysztof Krawczyk Junior chce udowodnić niedyspozycję ojca przy podpisywaniu testamentuNie żyje Zbigniew Pacelt, polski sportowiec i politykJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: o2.pl, instagram.com