Mogłoby się wydawać, że bycie artystą jest pracą marzeń, lekką i beztroską, przynoszącą wyłącznie samą radość. Nic bardziej mylnego. O jej cieniach przekonała się Edyta Górniak, która na scenie występuje już od kilku dekad. Wokalistka szczerze opowiedziała, z czym przyszło się jej zmagać. Wspomniała, iż w pewnym momencie była pewna, że umiera.
Publiczna przepychanka Edyty Górniak i Barta Pniewskiego nie ma końca – odkąd syn diwy rozstał się z córką biznesmena, konflikt eskalował do tego stopnia, że strony zaangażowały prawników. Wreszcie Allan Krupa opublikował obszerne oświadczenie, krytykując niedoszłego teścia: “Mamy tu do czynienia z wyjątkowym przypadkiem narcystycznego manipulanta”. Odpowiedź nadeszła od razu – Pniewski ujawnił prywatną korespondencję z synem piosenkarki.
Nieoczekiwanie media obiegły informacje o rozstaniu Allana Enzo z dziewczyną, co spowodowało ogromne zamieszanie, a pomiędzy rodzicami byłej pary, wywiązała się publiczna słowna potyczka. Ojciec Nicol Pniewski postanowił wbić szpilę Edycie Górniak i gorzko podsumował jej relacje z synem.
Afera w rodzinie Edyty Górniak trwa. Niedawno jej syn rozstał się ze swoją partnerką, a jego niedoszły teść, Bartosz Pniewski, poinformował o wszystkim media. Teraz pojawiły się doniesienia, że Górniak poszukuje nowego menadżera, którym rzekomo miałby zostać właśnie jej syn. Gwiazda już zdementowała plotki, ale tak stanowczej reakcji nikt się nie spodziewał. “Ja pier**le! Ale się komuś nudzi” – zaczęła w oświadczeniu.
Rozstanie Allana Krupy i jego partnerki miało pozostać tajemnicą, jednak informację oficjalnie potwierdził niedoszły teść muzyka. Sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli – Edyta Górniak publicznie zareagowała, broniąc prywatności syna. Choć początkowo sprawa wydawała się niegroźna, jedno zdanie przesądziło o wszystkim, skłaniając Allana do stanowczej reakcji.
Od lat fani Rafała Brzozowskiego i Edyty Górniak spekulują na temat ich relacji intymnej – rzekomego romansu, który miał się zrodzić przy okazji jednej ze współprac. Nigdy stanowczo, a właściwie w ogóle, nie próbowali zdementować tych plotek. W najnowszym wywiadzie Brzozowski zaskoczył wyznaniem. Nikt by nie pomyślał, na co się umówili.
Beata Kozidrak, która zmaga się z problemami zdrowotnymi, po raz pierwszy od swojego zniknięcia, zabrała głos. Zamieściła w sieci nagranie, w którym opowiedziała, jak wyglądały jej ostatnie tygodnie, nie kryjąc nadziei, że już niebawem ponownie stanie na scenie i wystąpi przed fanami. Do słów wokalistki postanowiła odnieść się Edyta Górniak, a przy okazji dała jej cenną radę. Zobaczcie, co napisała.
Edyta Górniak podróż samochodem postanowiła umilić sobie śpiewaniem, czym pochwaliła się w sieci. Wybór utworu padł na “Jej czarne oczy” z repertuaru Ivana Komarenki, które swego czasu nucił niemal każdy Polak. Twórca przeboju postanowił skomentować ten samochodowy występ, a także odniósł się do wyglądu wokalistki.
Edyta Górniak, jedna z największych polskich diw muzycznych, już w lutym 2025 roku wystąpi na prestiżowym koncercie u wyjątkowego gospodarza. Wydarzenie, organizowane przez Roberta Klatta, lidera zespołu Classic, zapowiada się jako jedno z największych muzycznych wydarzeń roku. Wejście na koncert ma być darmowe, ale diwa nie wróci z pustymi rękoma - może liczyć na fortunę.
Bartosz Pniewski, szerzej znany jako Highbart, to internetowy twórca, rozrzutny milioner, a także od ponad roku potencjalny teść Allana Krupy. Z ukochanym synem Edyty Górniak łączy go więcej, niż można było przypuszczać. W ostatnim wydaniu “Pytania na śniadanie” influencer bez skrępowania wyraził opinię o chłopaku swojej córki.
Ostatnie dni są dla Edyty Górniak szczególnie ciężkie, gwiazda musiała zmagać się problemami zawodowymi, a teraz opublikowała relację, która poruszyła fanów. W tym trudnym dla siebie momencie, choć nie zrobiła tego wprost, zaapelowała do fanów o pomoc w bardzo poważnej sprawie.
Od końcówki września do początku stycznia – tyle trwała współpraca Edyty Górniak z jej nowym menadżerem. Nie trudno zauważyć, że do rozstania doszło w wyjątkowo przykrej atmosferze. Management artystki wydał teraz oświadczenie, w którym zaznaczył chęć reprezentowania kogoś, kto “ma ambicję” oraz “potencjał na sukces”. W odpowiedzi piosenkarka zarzuciła menadżerowi popełnienie przestępstwa.
W sylwestrową noc wielu Polaków zasiądzie przed telewizorami, aby obejrzeć przygotowane przez polskie stacje wielkie koncerty noworoczne. W tym roku jednak podczas wydarzeń zabraknie jednej z największych gwiazd polskiej sceny. Mowa o Edycie Górniak, która postanowiła spędzić Sylwestra w całkowicie inny sposób. Oto jakie plany na ten wieczór ma piosenkarka.
Jeden z serwisów ustalił, że Edyta Górniak na trasie koncertowej dla Polonii jest oschła wobec innych piosenkarzy. Najpierw do sieci trafiło nagranie świadczące o jej wyniosłości, a później anonimowa relacja artysty. Te słowa wyraźnie wytrąciły gwiazdę z równowagi, bo pokusiła się o cyniczny wpis uderzający w “uśmiechniętych kolegów z branży".
Część polskich artystów tłumnie ruszyła do USA, by zaśpiewać przed mieszkającą tam Polonią kolędy, wprowadzając tym samym słuchaczy w świąteczny nastrój. Nieoczekiwanie jednak doszło do kuriozalnych scen, do których przyczyniła się Edyta Górniak. Jej zachowanie zostało uwiecznione przez internautkę, która nie kryła swojego niedowierzania.
Syn Edyty Górniak, Allan, podjął zaskakującą decyzję o zmianie nazwiska, jednocześnie rezygnując z przyjęcia nazwiska słynnej matki. W rozmowie z prowadzącymi “Dzień Dobry TVN” wyznał, co skłoniło go do tego kroku. Jak twierdzi, “łatka bycia Górniakiem” trapiłaby go w nieskończoność. Dlaczego?
Niespodziewanie jakiś czas temu syn Edyty Górniak zmienił nazwisko, tym samym na dobre odcinając się od swojego ojca. – Nie chcę mieć nic wspólnego z tym człowiekiem – przyznał wtedy na łamach Super Expressu. Teraz młodociany Allan poszedł za ciosem i zrobił kolejny krok w kierunku realizacji większych planów. Jego matka tym razem postanowiła zareagować.
Edyta Górniak często wykorzystuje media społecznościowe, by podzielić się z internautami swoimi przemyśleniami. Tym razem jednak pokazała, że osoby, które zajdą jej za skórę, zdecydowanie nie mogą liczyć na ulgową taryfę. Przekonał się o tym jeden z popularnych dziennikarzy, który od dłuższego czasu namawiał ją na wywiad. Co tak zirytowało wokalistkę?
Edyta Górniak zamieściła w sieci intrygujące nagrania, na których zwróciła się do swoich wielbicieli z przeprosinami. Zaczęła spokojnie, ważąc słowa, aż w końcu stopniowo przeszła do płaczu i wyraźnego grymasu rozżalenia. Nie mogła się opanować. “Jest mi tak przykro” – mówiła. Co się z nią dzieje? Chodzi o wycieńczające doświadczenia.
Minął tydzień od głośnego pogodzenia Dody i Edyty Górniak. Gwiazdy były bowiem ze sobą pokłócone od niemal 20 lat. Okazuje się jednak, że czułości podczas finału "Tańca z Gwiazdami” były jedynie początkiem rozwoju ich relacji. Teraz w sieci pojawiło się kolejne wspólne zdjęcie gwiazd. Tak opisały ostatnie spotkanie.
Edyta Górniak od lat jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich artystek i od lat wzbudza ogromne zainteresowanie. Ostatni występ piosenkarki podczas finału programu "Taniec z Gwiazdami" wywołał jednak gorącą debatę na temat widocznych zmian w jej wyglądzie. Internauci zastanawiali się, czy to efekt makijażu i odpowiedniego oświetlenia, czy dzieło chirurga. Głos w sprawie zabrał znany ekspert.
Fani Edyty Górniak długo czekali na tę chwilę - aż 12 lat minęło od wydania jej ostatniej płyty zatytułowanej "MY". Na początku listopada 2024 roku, polska diva ogłosiła radosną nowinę: nowy album, "My Favourite Winter", już niebawem ujrzy światło dzienne. Diwa opublikowała wzruszający post, w którym podzieliła się swoją ekscytacją z powrotu do studia. Jest jednak pewno "ale".
Elżbieta Zapendowska zasłynęła jako specjalistka od emisji głosu, a pod jej czujnym okiem szkoliło się wiele znanych osobistości, a wśród nich była Edyta Górniak. Ne ukrywa, że choć wokalistka ma ogromny talent, współpraca z nią może nie należeć do najłatwiejszych. Padły mocne słowa.
Ewa Minge, jedna z najbardziej znanych polskich projektantek mody, po raz kolejny zabrała głos na temat polskiego show-biznesu. W najnowszym wywiadzie dla portalu "Pomponik" nie kryła swoich refleksji dotyczących kariery jednej z największych gwiazd polskiej muzyki, Edyty Górniak. Jej słowa wywołały niemałe kontrowersje, gdyż uznała, że jej zdaniem piosenkarka zmarnowała swój talent.
Justyna Steczkowska nadal pozostaje w otwartym konflikcie z Edytą Górniak, pomimo prób jego załagodzenia. Teraz zakpiła z panującej między nimi sytuacji, sarkastycznie nawiązując do swoich wcześniejszych słów. I to wszystko na wizji w programie.
Mimo że w tym roku mija 30 lat od momentu, kiedy Edyta Górniak reprezentowała Polskę w konkursie Eurowizji, to jednak gwiazda nie skorzystała z okazji do świętowania i na kilka miesięcy wycofała się z życia publicznego. Teraz wyznała, że planowała aż rok przerwy, a wszystko przez problemy z układem nerwowym.
Syn Edyty Górniak poszedł w jej ślady i powoli przeciera szlaki show-biznesu. Choć mógłby liczyć na pomoc matki, z czego być może nieraz korzysta, woli sam zapracować na własną rozpoznawalność. Wielkim krokiem ku temu była niespodziewana zmiana nazwiska. Okazuje się, że to nie koniec wizerunkowej metamorfozy.
Allanowi Krupie muzyka towarzyszyła od samego początku, a to wszystko za sprawą mamy, Edyty Górniak. Nie ma więc w tym nic dziwnego, że sam postanowił pójść w tym kierunku i coraz śmielej zaczyna rozwijać swoją karierę. Postawił także na odważny krok - zdecydował się zmienić nazwisko. Jak obecnie się nazywa?