Tak wyglądał pogrzeb polskiego milionera. Ulice miasta zostały zamknięte
Wszystkie drogi w Bytowie wiodły we wtorek na cmentarz. Tysiące osób pożegnały Leszka Gierszewskiego, założyciela Drutexu i honorowego obywatela miasta, którego kondukt żałobny przeciągnął się przez całe miasto.
Ostatnia droga założyciela Drutexu przez ulice Bytowa
Po mszy żałobnej w kościele św. Filipa Neri ogromny kondukt wyruszył na Cmentarz Komunalny przy ulicy Gdańskiej. Aby umożliwić przejście procesji, władze miasta zamknęły kluczowe ulice. Za trumną, w asyście pocztów sztandarowych i orkiestry, szli pracownicy firmy Drutex, przyjaciele, rodzina oraz zwykli mieszkańcy niosący kwiaty i znicze. Na poboczach ustawiały się kolejne osoby, które chciały oddać hołd człowiekowi przez dekady nierozerwalnie związanemu z miastem.

Mieszkańcy żegnają przedsiębiorcę i filantropa
Leszek Gierszewski był powszechnie szanowany nie tylko jako twórca jednej z największych polskich firm stolarki okiennej, rozpoznawalnej w całej Europie. Dla mieszkańców Bytowa pozostanie przede wszystkim człowiekiem wielkiego serca, który pomagał dyskretnie i skutecznie. To właśnie ta bezinteresowna działalność filantropijna, prowadzona często w tajemnicy, sprawiła, że jego śmierć wywołała tak ogromne poruszenie i prawdziwie masową żałobę w lokalnej społeczności.
Ostatnie pożegnanie pod zielonymi namiotami na cmentarzu
Na cmentarzu komunalnym zebrały się prawdziwe tłumy. Ostatnia modlitwa i pożegnanie odbyły się pod rozstawionymi zielonymi namiotami. Mimo chłodnego, grudniowego dnia, nikt nie śpieszył się do opuszczenia miejsca. Uroczystość stała się spontanicznym świadectwem wpływu, jaki życie i praca Gierszewskiego wywarły na region. Jego dziedzictwo to nie tylko potęga biznesowa Drutexu, ale także trwały ślad w sercach ludzi, którym bez rozgłosu niósł pomoc.
Pogrzeb Leszka Gierszewskiego pokazał siłę autentycznego szacunku, jaki można zdobyć uczciwą pracą i wrażliwością na drugiego człowieka. Jego odejście zamyka pewną epokę dla Bytowa, ale pamięć o przedsiębiorcy i filantropie z pewnością przetrwa. Firma Drutex, którą stworzył, będzie teraz nie tylko kontynuować jego biznesowe dzieło, ale także stać się żywym pomnikiem jego życia i wartości.
