Syn Bachledy-Curuś jest prawie dorosły. Skóra zdjęta z matki, mamy zdjęcie
Syn Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrela ma już niemal 15 lat. Nastolatek coraz chętniej zatapia się w świecie show-biznesu i bierze udział w różnych branżowych wydarzeniach. Ostatnio na jednym z nich zapozował paparazzi do zdjęcia. Trzeba przyznać, że wygląda na nim niczym wykapana mama. Zdobyliśmy tę fotografię.
Syn Alicji Bachledy-Curuś wkrótce skończy 15 lat
Alicja Bachleda-Curuś w latach 2003-2005 spotykała się z polskim producentem filmowym, Piotrem Woźniakiem-Starakiem. Ich rozstanie było spowodowane wyjazdem aktorki do Stanów Zjednoczonych. Dzięki temu w 2008 roku związała się z Colinem Farrellem, jednym z czołowych przedstawicieli Hollywood. Ich miłość rozkwitła na planie filmu “Ondine”, gdzie oboje wystąpili. Rok później na świat przyszedł ich syn Henry Tadeusz Farrell.
Niestety związek pary aktorów nie przetrwał próby czasu i w 2011 roku Alicja Bachleda-Curuś oficjalnie potwierdziła, że nie spotyka się już z ojcem swojego dziecka. Oboje jednak zrobili wszystko, by dla dobra Henry'ego utrzymać przyjacielskie relacje. W październiku tego roku ich syn skończy 15 lat.
Wielka ewakuacja na Lotnisku Chopina, 500 osób musiało uciekać. W akcji pirotechnicy Maryla Rodowicz wkrótce będzie nie do poznania. Artystka zdradziła, co planujeColin Farrell regularnie widuje syna. Zbiera go ze sobą na imprezy
Mimo rozpadu związku, Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell stali się najpopularniejszą byłą parą w Polsce. W końcu dla naszego rodzimego rynku show-biznesowego bliska relacja jego przedstawicielki z gwiazdą światowego formatu to nie lada gratka. Aktorka w wywiadach wielokrotnie wspominała, że tamten czas, gdy ich miłość trwała w najlepsze, wiele ją nauczył.
Wcześniej nie miałam instynktu ani wizji macierzyństwa, nie miałam takich marzeń. Ale może byłam zbyt zajęta na to, może też za młoda? Mój syn Henio po prostu nas wybrał. Poznałam jego tatę i rozpoznaliśmy w sobie taką więź, że temat dziecka stał się bardzo otwarty. To nasze uczucie spowodowało, że przyjęliśmy rzeczywistość taką, jaka jest – opowiadała dla bloga Baby by Ann.
Czytaj także: Nerwowo w programie "Rolnik szuka żony". Widzowie mogą nie zobaczyć już Agaty
Colin Farrell nie porzucił roli ojca, traktując swojego syna tak, aby nigdy nie zabrakło mu miłości. W ostatnich latach zaczął nawet częściej przylatywać na spotkania z nim, a także zabierać go ze sobą na wydarzenia branży filmowej. Ostatnią z takich imprez była premiera serialu “Pingwin” – produkcji Max – w którym aktor gra główną rolę. Tam obaj zapozowali na ściance do wspólnego zdjęcia.
Syn Alicji Bachledy-Curuś jest jak jej odbicie. Łatwo go rozpoznać
Mimo że Henry Tadeusz Farrell bardzo przypomina swojego ojca – o czym świadczą choćby ten sam kształt szczęki czy ust – to jednak w znacznej mierze jest podobny do matki. Z Alicją Bachledą-Curuś mają ten sam nos, niemal identyczny wyraz twarzy i bardzo zbliżoną linię brwi.
Ponadto nastolatek posiada wyjątkowo delikatną urodę, co oczywiście dodaje mu uroku, ale również bardziej odpowiada urodzie Alicji Bachledy-Curuś niż Colina Farrella. Jedynie oczy mogłyby tak samo oddawać cechy matki, jak i ojca. Czyje bardziej przypominają?
Czytaj także: Nagrał Beatę Kozidrak podczas sensualnego tańca i teraz się tłumaczy. “Brak słów”