Syn Andrzeja Leppera upomniał się do ministerstwa Żurka. Wiadomo, o co chodzi
Do Ministerstwa Sprawiedliwości trafił dokument, który po latach znów wywołał echo jednej z najgłośniejszych afer III RP. Nazwisko Lepper wraca do gabinetów władzy, a wniosek skierowany przez syna zmarłego polityka ma szansę otworzyć nowy rozdział sporu z państwem.
Wniosek Tomasza Leppera do Funduszu Sprawiedliwości
W drugiej połowie października mecenas Ryszard Lubas z Rzeszowa, działający w imieniu spadkobierców Andrzeja Leppera, przekazał ministrowi sprawiedliwości Waldemarowi Żurkowi wniosek dotyczący przyznania zapomogi z Funduszu Sprawiedliwości.
Tomasz Lepper domaga się wsparcia jako ofiara przestępstwa popełnionego przez byłych szefów MSWiA, prawomocnie skazanych w związku z aferą gruntową. Prawnik podkreśla, że celem jest zabezpieczenie elementarnej pomocy dla rodziny, a nie otwieranie kolejnej medialnej batalii.
Wniosek ma także kontekst czysto egzystencjalny – od 2015 roku Tomasz Lepper zmaga się z dramatycznymi problemami finansowymi: najpierw wystawiono na licytację jego nieruchomość w Zielnowie, później utracił 11 hektarów ziemi oraz nowoczesny ciągnik rolniczy.
Dopiero niedawna internetowa zbiórka pozwoliła zebrać ponad 225 tys. zł i zatrzymać ostateczną egzekucję domu. Według mec. Lubasa państwo powinno w tej sytuacji uznać swoją odpowiedzialność, zamiast pozostawiać rodzinę w długotrwałej niepewności.
Afera gruntowa 2007 i wyrok na Kamińskiego oraz Wąsika
Sprawa, która dziś wraca, ma swój początek w 2007 roku i do dziś pozostaje symbolem nadużyć w służbach specjalnych. Operacja CBA, wymierzona w ówczesnego wicepremiera Andrzeja Leppera, opierała się na fałszowanych dokumentach i prowokacji mającej dowieść korupcji przy odrolnieniu gruntów.
Po wieloletnich procesach w grudniu 2023 roku zapadł prawomocny wyrok: Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani za przekroczenie uprawnień w toku tej operacji. Obaj politycy trafili do więzienia, by niedługo później zostać ułaskawionymi przez prezydenta Andrzeja Dudę.
W dokumentach sądowych Andrzej Lepper figuruje jako osoba pokrzywdzona, jednak jego śmierć uniemożliwiła mu dochodzenie pełnych roszczeń. To właśnie ten status stał się fundamentem działań spadkobierców: Tomasz Lepper podtrzymuje roszczenia ojca jako nie tylko element walki o sprawiedliwość, ale i o godność rodziny, która w wyniku afery poniosła realne straty.
Pozew przeciwko Skarbowi Państwa i możliwa ugoda
Kluczowe w całej sprawie jest to, że wniosek do ministra nie jest wyłącznie prośbą o zapomogę. Mecenas Lubas ujawnił, że stanowi on element szerszego procesu cywilnego przeciwko Skarbowi Państwa, który toczy się przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Obejmuje on byłych szefów CBA, czołowych polityków PiS oraz same państwo jako odpowiedzialne za działania organów władzy. Według adwokata możliwe jest zawarcie ugody, choć oczekiwana kwota nie została ujawniona i określono ją jedynie jako „znaczącą”.
W piśmie skierowanym do resortu sprawiedliwości mecenas ostrzega, że rodzina nie zamierza prowadzić batalii sądowej, ale w przypadku dalszego unikania decyzji o pomocy materialnej takie działania staną się realną opcją. W praktyce oznacza to ryzyko kolejnych pozwów o zadośćuczynienie i otwarcie pola do podobnych roszczeń dla innych osób poszkodowanych przez działania służb.
Ministerstwo w 2024 roku odmówiło wypłaty świadczenia, lecz nie podjęło ostatecznej decyzji w sprawie porozumienia. Dlatego wniosek Tomasza Leppera może stać się nie tylko próbą odzyskania utraconych środków, ale również politycznym testem na odpowiedzialność państwa za błędy sprzed lat.