Sylwia Bomba dostała prosto w oczy pytanie o ciążę. Internet już huczy po wspomnieniu "małego Collinsa"
Sylwia Bomba, partnerka Grzegorza Collinsa, opublikowała na Instagramie zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Jedna z jej obserwatorek zapytała wprost, czy to znak, że jest w ciąży. Celebrytka nie mogła powstrzymać swoich emocji i wypaliła do niej bez ogródek.
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins są razem już ponad rok
Pod koniec 2023 roku Sylwia Bomba ogłosiła, że spotyka się z Grzegorzem Collinsem. W zeszłym miesiącu obchodzili pierwszą rocznica związku. Na ich profilach z okazji tak ważnej daty pojawił się osobliwy wpis, podsumowujący opinie wszystkich, którzy na początku wieszczyli im “maksymalnie trzy miesiące razem”.
Sądząc po udostępnianych zdjęciach i częstych entuzjastycznych wypowiedziach o partnerze, gwiazda internetu odnalazła jednak miłość życia. Teraz fani z niecierpliwością wyczekują, aż para przejdzie na nowy etap, sugerując jej co jakiś czas powiększenie rodziny.
Kolejna polska gwiazda internetu narozrabiała. Stanie przed sądem, wiadomo co jej grozi Zaczęło się w Lidlu. Cena cukru i masła zwala z nóg, są limityNiepokojące zdjęcie Sylwii Bomby w szpitalu
Para wspólnie wychowuje córkę celebrytki i nic nie wskazuje, by w najbliższym czasie zamierzali postarać się o dziecko. Z relacji Sylwii Bomby wynika, że Grzegorz Collins czerpie radość z bycia ojczymem i dobrze mu to wychodzi.
Czytaj także: To z nimi Liam Payne spędził ostatnie chwile przed śmiercią. Policja wydała komunikat ws. dwóch kobiet
A jednak udostępnione kilka dni temu zdjęcie, na którym gwiazda pokazał się w szpitalu, rozpaliło wyobraźnię. Wprawdzie nie było podstaw do niepokoju, bo Sylwii Bombie nie dolega nic poważnego, ale fani chcieli poznać szczegóły jej stanu. Okazja na zadanie pytania pojawiła się dzisiaj w sesji Q&A.
Czy Sylwia Bomba jest w ciąży?
Na początku partnerka Grzegorza Collinsa wyjaśniła, że już wszystko z nią w porządku – leży, odpoczywa i wraca do stanu sprzed trafienia do szpitala. Potem zaczęła odpowiadać dociekliwym osobom, które nie dawały jej spokoju z pytaniami o ciążę.
Widzisz tu jakiegoś małego Collinsa? – odparła kpiąco Sylwia Bomba, wskazując na swój brzuch.
Czytaj także: Grał w hitach TVN i Polsatu, a teraz trafi do więzienia. Aktor skazany za niecne czyny
Kilka plansz dalej znów powróciła do tematu za sprawą stwierdzenia innej fanki, że ludzie starają się dotrzeć tam, gdzie nie powinni i wiedzieć coś, co ich w ogóle nie dotyczy. Sylwia Bomba wyraźnie podziela takie stanowisko.
Już zaglądają do macicy wiecznymi pytaniami o ciążę – zażartowała.