Sosnowiec: Miniaturowy króliczek wyrzucony do kosza na śmieci

Miniaturowy królik wyrzucony na śmietnik

Nie wiadomo dokładnie, dlaczego króliczek znalazł się w wiacie śmietnikowej. O to trzeba by było zapytać jego byłych właścicieli, których po zidentyfikowaniu należałoby srogo ukarać. Można się tylko domyślać, że królik nie spełnił ich oczekiwań. Może okazało się, że trzeba po nim posprzątać, a może zwyczajnie znudził się dziecku, ktore dostało go pod choinkę.

Na szczęście w porę znalazł go ktoś o dobrym sercu i przygarnął, zziębniętego na kość, ledwo poruszającego łapkami. Aby przemówić do wyobraźni innych ludzi, wybawca gryzonia postanowił także napisać emocjonalny wpis na portalu społecznościowym.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

- Ludzie! Jesteście okrutni!!! Jak można wyrzucić żywe zwierzę DO ŚMIECI?! Dziś znaleziono królika miniaturkę w koszu na śmieci, w zamkniętej na klucz wiacie śmietnikowej, na osiedlu Zagórze w Sosnowcu. Zwierzę czyste, wyglądające na zdrowe, ale z lodowatymi uszami i łapami oraz osowiałe z powodu mrozu - napisał.

W dalszej części możemy przeczytać dające do myślenia słowa, w których znalazca wylicza sposoby humanitarnego rozstania się ze zwierzakiem. - Przecież można oddać do schroniska, zanieść do fundacji, dać ogłoszenie o adopcji, cokolwiek… a nie wyrzucać jak zepsutą rzecz, na mróz, do śmieci. Wstydźcie się!!! - apeluje na profilu Spotted: Sosnowiec na Facebooku.

Internauci oburzeni losem króliczka

Pod postem posypała się lawina komentarzy zszokowanych internautów, którym w głowie nie mieściło się, że tak można potraktować żywą istotę. - Trzeba być bez serca, żeby tak robić. Jak to mówią: "karma wraca" i oby tak było również i w tym przypadku - brzmi jeden z komentarzy.

Wiele osób pisało, że byłym właścicielom gryzonia życzy, by także skończyli podobnie jak króliczek i poczuli, jak to jest być samotnym i zziębniętym, bez pomocnej dłoni.

- Jeśli szukacie domku dla króliczka, to z przyjemnością go wezmę do siebie, zajmę się nim i dam mu kochający dom - oferowała zaś jedna z internautek. Wśród wpisów znalazły się też niestety takie, które potwierdzały, że podobne przypadki zdarzają się nierzadko. Ktoś napisał, że znalazł kiedyś królika w windzie, inna osoba, że w taki sposób stała się posiadaczką swojego zwierzaka.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Krytyczny dla rządu sondaż. Polacy nie zgadzają się z Morawieckim w kwestii cen gazu i prądu

• "Fakty" TVN skrytykowały Polski Ład cytując Jarosława Kaczyńskiego

• Ostra reakcja Donalda Tuska na wywiad premiera. Odpowiedział jednym zdaniem