Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Śmierć trójki dzieci z Lublina. Rodzina była pod nadzorem kuratora
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 05.10.2021 10:11

Śmierć trójki dzieci z Lublina. Rodzina była pod nadzorem kuratora

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Pxfuel

Trwa śledztwo w sprawie brutalnego morderstwa trójki dzieci w Lublinie. O zbrodnię oskarżona jest matka ofiar, która miała udusić je rękami. Kobieta przyznała się do winy, a na jaw wychodzą nowe, kulisy tragedii. 

Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Sądu Okręgowego w Lublinie, sędzia Barbara Markowska, Paulina N. od kilku lat "pozostawała w zainteresowaniu sądów rodzinnych w związku z nadzorowaniem władzy rodzicielskiej".

W piątkowy wieczór Sąd Okręgowy w Lublinie przychylił się do wniosku prokuratury o tymczasowy areszt dla matki zamordowanych dzieci. Kobietę umieszczono w odpowiednim zakładzie psychiatrycznym na okres trzech miesięcy.

Rodzina pod nadzorem kuratora

Sędzia Markowska tłumaczyła dziś dziennikarzom, że rodzina od trzech lat pozostawała pod nadzorem kuratorskim przydzielonym z uwagi na dobro najstarszego syna Pauliny N., do którego prawa rodzicielskie jej ograniczono.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

- Nadzór kuratora sądowego w takim przypadku polega na stałych i systematycznych kontaktach z rodzicem lub rodzicami, dzięki czemu sąd ma wgląd w życie rodziny oraz czuwaniu nad sytuacją małoletniego dziecka, które w nadzorowanej rodzinie jest wychowywane – powiedziała Markowska.

Praca kuratora polegała na odwiedzaniu rodziny i sporządzaniu kwartalnych notatek składanych do sądu. Ich szczegóły nie mogą zostać ujawnione, jednak ogólne wnioski są takie, że nie było żadnych niepokojących sygnałów w zachowaniu matki, a sytuacja rodziny oceniana była jako stabilna.

MOPR nie widział nieprawidłowości

Do sprawy odniósł się także Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Lublinie, do którego Paulina N. zgłosiła się o pomoc w ubieganiu się o alimenty od partnera. Kobieta sprowadziła się do miasta w czerwcu i wynajęła mały domek przy ul. Nadbystrzyckiej, który przy pomocy rodziny wyremontowała.

Pracownik socjalny i asystent rodziny, którzy kontaktowali się z oskarżoną nie zgłaszali żadnych problemów związanych z nią oraz relacją w stosunku do dzieci. Podobnie pozytywnie wypowiadał się o Paulinie N, poprzedni ośrodek, z którym współpracowała.

Zabójstwo w Lublinie

Tragedia miała miejsce w czwartek rano w domu przy ul. Nadbystrzyckiej w Lublinie. Zwłoki zamordowanych dzieci odkryła ich babcia, która przyszła z wizytą do swojej córki. Wkrótce potem policja zatrzymała 26-letnią Paulinę N. podejrzewając ją o przyczynienie się do masakrycznej zbrodni.

Dzień później kobieta usłyszała odrębne zarzuty zabójstwa 4-letniego syna oraz 2-letniej i 9-miesięcznej córek. Przyznała się do winy i złożyła szokujące wyjaśnienia. Miała udusić swoje dzieci gołymi rękami.

Prokuratura ustaliła już, że Paulina N. nie pozostawała pod wpływem alkoholu, teraz trwa sprawdzanie, czy wpływ na jej zachowanie mogły mieć środki odurzające lub substancje psychotropowe. Kobiecie grozi od ośmiu lat więzienia do dożywocia.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Onet

Tagi: zabójstwo