Ślub zakończył się masowym zatruciem. 53 osoby trafiły do szpitala
Młoda para na swój ślub i wesele wybrała renomowaną restaurację. Niedługo po przyjęciu weselnicy w tym panna młoda i pan młody, trafili do szpitala. Masowe zatrucie we Włoszech to efekt jednego z dań podanego przez szefa kuchni. Mężczyzna usłyszał już wyrok w tej sprawie. Musi zapłacić niemałe pieniądze.
Ślub zakończył się masowym zatruciem
Ślub powinien być najszczęśliwszym dniem w życiu pary młodej. Nowożeńcy z Włoch pamiętać będą swoje wesele, ale powodem nie będą okoliczności powiedzenia sobie sakramentalnego “tak”.
W Piemoncie w 2021 r. doszło do masowego zatrucia na weselu w renomowanej restauracji. Para młoda na swój ślub wybrała restaurację cieszącą się dobrą opinią. Serwowane dania spełniały najwyższe standardy, co potwierdzały dwie gwiazdki Michelin. Nikt nie spodziewał się tego, że po weselu goście i nowożeńcy trafią do szpitala.
Pieniądze już trafiają do emerytów. Wzrósł jeden z dodatków do emerytury53 weselników trafiło po ślubie do szpitala
W restauracji, gdzie odbywało się wesele, gotował Marco Sacco. Kucharz cieszył się sławą. Sprawę zatrucia pokarmowego na ślubie w Piemoncie przypomniał portal 20minutes.fr. W sprawie zapadł wyrok.
ZOBACZ: Nie zawsze to rodzina płaci za pogrzeb. Pieniądze wyłożyć może zupełnie obca osoba
Goście weselni jedli wykwintne dania. Nikt nie przypuszczał, że to właśnie one doprowadzą do zatrucia. Po ceremonii i wspólnej zabawie do szpitala trafiło aż 53 weselników. W gronie tych osób znajdowała się para młoda. U wszystkich zatrutych osób wykryto powodującego nieżyt żołądka i jelit groźnego norowirusa.
Zapadł wyrok ws. masowego zatrucia na weselu
Sprawą natychmiast zajęły się służby. Śledczy w trakcie śledztwa ustalili, że do zatrucia na weselu doszło w związku ze spożyciem surowych małż. Przed sądem postawiono szefa kuchni odpowiedzialnego za menu i składniki, jakie pojawiły się na stołach w restauracji.
ZOBACZ: Wraca zima. Mróz i śnieg już w niedzielę rozgoszczą się w kraju
- W menu znalazło się risotto z ogórecznikiem i surowe małże. Kupiliśmy takie małże, które można jeść na surowo, zgodnie z etykietą producenta i kartą techniczną tego produktu (...) To są małże, jakich używam od 2015 roku. Odkąd mam tego dostawcę, serwowałem już ponad trzy tysiące takich dań - bronił się Marco Sacco w rozmowie z “Il Gusto”.
Sąd nie dał jednak wiary jego słowom. 8 marca 2024 r. zapadł wyrok w związku z masowym zatruciem na weselu we Włoszech. Szef kuchni został uznany za winnego zaniedbania i handle szkodliwymi substancjami spożywczymi. Marco Sacco został zobligowany do zapłaty blisko 92 tys. Zł (21 250 euro) poszkodowanym weselnikom.
Pieniądze to jednak nie wszystko. Co więcej, sędzia z sądu w Verbani skazał go także na karę dwóch miesięcy i dwudziestu dni więzienia w zawieszeniu.
Źródło: o2.pl, il gusto