Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Śląskie: Tragiczny pożar w Radzionkowie. Nie żyje jedna osoba, dwie są hospitalizowane
Irmina Jach
Irmina Jach 07.02.2022 15:46

Śląskie: Tragiczny pożar w Radzionkowie. Nie żyje jedna osoba, dwie są hospitalizowane

Cztery ofiary pożaru we wsi Unewel, troje z nich to dzieci
Jan BIELECKI/East News (zdjęcie ilustracyjne)

W Radzionkowie w województwie śląskim doszło w niedzielę 6 lutego do pożaru kawalerki. Straż pożarna poinformowała, że dwie osoby trafiły do szpitala. Życie stracił 51-letni mężczyzna. Przyczyny pojawienia się ognia wyjaśni śledztwo.

Do zdarzenia doszło około godziny 2:08 przy ulicy Jana Sobieskiego w Radzionkowie. Pożar gasiło pięć zastępów straży pożarnej. Pierwsze informacje wskazywały wyłącznie na zadymienie w mieszkalnym budynku wielorodzinnym. Po przybyciu funkcjonariuszy wyszło na jaw, że płonie kawalerka.

Pożar kawalerki w Radzionkowie. Nie żyje mężczyzna

- Działania gaśnicze strażaków polegały na podaniu prądu wody na pomieszczenie, dogaszeniu płonących elementów, a także przewietrzeniu i oddymieniu mieszkania oraz dokonaniu pomiarów w celu wykrycia ewentualnych stężeń gazów pożarniczych - przekazał mł. asp. Maciej Świderski z tarnogórskiej straży pożarnej, dodając, że ogniem objęte było wyposażenie mieszkania, między innymi kanapa i drzwi.

Jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej dwóch mieszkańców opuściło lokal. Wewnątrz pozostał 51-letni mężczyzna, którego życia nie udało się uratować. - W trakcie przeprowadzanej ewakuacji strażacy natrafili na częściowo zwęglone zwłoki mężczyzny - relacjonował przedstawiciel tarnogórskich funkcjonariuszy.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Dwie osoby w szpitalu. Policja rozpoczęła śledztwo

Do szpitala odtransportowano dwie kolejne osoby. 74-letnia kobieta i 42-letni mężczyzna prawdopodobnie podtruli się dwutlenkiem węgla. Skala pożaru nie była duża - obyło się bez ewakuacji lokatorów. Płomienie nie wyszły poza objęte ogniem mieszkanie.

Na ten moment nie jest jasne, jak doszło do pożaru. Śledztwo w tej sprawie rozpoczęli policjanci pod nadzorem prokuratora. Na miejscu zjawił się również biegły z zakresu pożarnictwa, który dokonał oględzin spalonej kawalerki.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Goniec.pl