Rząd pracuje nad umożliwieniem pracodawcom wglądu w kartę szczepień pracownika. Możliwe zmiany stanowisk
Trwają prace nad umożliwieniem pracodawcom wglądu w kartę szczepień pracownika. Jak poinformował wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, ci, którzy się nie zaszczepili, musieliby liczyć się z przesunięciem na inne stanowiska.
Rząd zapowiedział, że lockdown po wakacjach uzależniony jest dziś wyłącznie od liczby zaszczepionych osób i związanej z tym liczby zakażeń koronawirusem. Dane dotyczące szczepień nie napawają optymizmem. W pełni zaszczepionych bowiem jest nieco ponad 18 mln Polaków, co oznacza, że daleko nam do osiągnięcia odporności zbiorowej.
Największą bronią szczepienia
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska zapewnia, że nie ma mowy o całkowitym zamrożeniu gospodarki na jesieni. Na antenie TVP Info przyznał, że kraju na to nie stać. Rygorystyczne obostrzenia odbijają się też na stanie służby zdrowia.
- Pamiętamy okres jesienny, kiedy nasza gospodarka praktycznie została zamrożona. To niestety powoduje kolejne straty w naszej gospodarce. To też odbija się na polskiej służbie zdrowia, bo te pieniądze do jej funkcjonowania muszą skądś się pojawić — mówił Kraska.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Wiceminister dodał, że największą bronią, którą posiadamy są szczepienia i przy okazji wspomniał o akcji szczepień w zakładach pracy. Zdaniem Kraski tam, gdzie zaszczepionych jest najmniej, niewykluczona będzie jesienią zwiększona liczba absencji w firmach. Niewykluczone, że zabraknie wówczas rąk do pracy.
Jak wynika z badania Konfederacji Lewiatan, aż 80 procent pracodawców chciałoby mieć wgląd w to, które osoby są zaszczepione, celem zapewnienia bezpieczeństwa w zakładzie pracy. - Ja się nie dziwię pracodawcom, którzy do nas też kierują takie dezyderaty, że oni chcą mieć wgląd w to, które osoby są zaszczepione — mówił Kraska i dodawał, że trwają prace nad umożliwieniem pracodawcom wglądu w kartę szczepień pracownika.
- My nad tym w tej chwili pracujemy, by była taka możliwość, aby pracodawcy mogli mieć dostęp do tej listy osób, które pracują w ich zakładzie pracy, którzy są zaszczepieni. Myślę, że to by usprawniło (pracę) i ta praca w tym zakładzie stałaby się bardziej bezpieczna, ponieważ nie zawsze jest możliwość zachowania dystansu czy pracy w maseczkach — ocenił Waldemar Kraska.
14-15 tysięcy zakażeń dzienne
Siła czwartej fali zależy tylko od solidarności Polaków. Jak pokazują prognozy ekspertów, jeśli nie zaszczepimy się w następnych tygodniach w dużej liczbie, to liczba przypadków będzie systematycznie rosnąć. Jeżeli tempo szczepień nie przyspieszy, to dzienna liczba zakażeń może dojść do 14-15 tysięcy.
Potencjalne obostrzenia będą wprowadzane regionalnie, tam, gdzie nie będzie dużej liczby zaszczepionych osób, co przełoży się na dużą liczbę dziennych zachorowań.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Nie żyje Agnieszka Rogalska. Wiadomość przekazał burmistrz Wieliczki
Ryszard Terlecki potwierdził. "LexTVN" ma być dzisiaj uchwalona
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: radiozet.pl, bankier.pl
