Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Rosjanie splądrowali szkołę. W klasach nie pozostało nic oprócz notatki na tablicy
Natalia Janus
Natalia Janus 10.06.2022 08:37

Rosjanie splądrowali szkołę. W klasach nie pozostało nic oprócz notatki na tablicy

wiadomości
Źródło/ Jakub Kaminski/East News/ Twitter @O_Ostapchuk

Opuszczając ukraińskie miasta, Rosjanie zostawiają za sobą "notatki". W wielu szkołach na tablicach pojawiły się wiadomości do ukraińskich uczniów. Wcześniej wynoszą z budynków wszystkie wartościowe przedmioty. - Wszystko zostało wyniesione. Nawet kable zostały skradzione. To hipokryzja - skomentował sytuację dyrektor jednej ze szkół.

W marcu Ukraińcom udało się odzyskać kontrolę nad miejscowościami wokół Kijowa, w tym nad wioską Katiużanką, która przez miesiąc była okupowana przez Rosjan. Okupanci zostawili ją w ruinie, splądrowali sprzęt, a ten, którego nie wynieśli, zniszczyli. W jednej z sal żołnierze pozostawili jednak na tablicy wiadomość napisaną kredą - podaje CNN.

Rosjanie okradli szkołę. Na tablicy zostawili wiadomość: "Pokój z wami bracia i siostry"

Wewnątrz jednej ze zniszczonych sal lekcyjnych w szkole w Katiużance, na dużej, zielonej tablicy wiszącej na ścianie tuż pod portretem Isaaca Newtona, kredą wypisano list zaadresowany do uczniów i podpisany "Rosjanie".

- Dzieci, przepraszamy za taki bałagan, próbowaliśmy uratować szkołę, ale był ostrzał. Żyjcie w pokoju, dbajcie o siebie i nie powtarzajcie błędów, które popełnili wasi starsi. Ukraina i Rosja to jeden naród!!! Pokój niech będzie z wami, bracia i siostry! - napisali rosyjscy żołnierze.

To tylko jedna z kilku wiadomości, które pozostawiono w szkole. Na tablicach napisano również "Jesteśmy za pokojem na świecie", czy "Bądźcie wobec siebie uczciwi, pomóżcie każdemu, kto tego potrzebuje. Mamy nadzieję, że zostaniemy przyjaciółmi! Zostańcie lekarzami, inżynierami, nauczycielami - tymi, którzy przynoszą pokój!".

Rosjanie okradli szkołę. Dyrektor: "Ukradli nawet kable. To barbarzyństwo i hypokryzja"

Mikołaj Mikitczik, dyrektor liceum w Katiużance, powiedział, że czuł się zniesmaczony, gdy znalazł te notatki. - Napisali "Rosjanie i Ukraińcy są braćmi", a jednocześnie okradli szkołę... Zniszczyli komputery, wyjęli twarde dyski, zabrali laptopy, drukarki, nic nie zostawili w szkole! To barbarzyństwo i hipokryzja - skomentował.

Dyrektor dodał, że na terenie szkoły znaleziono trzy miny przeciwczołgowe, kilka granatów ogłuszających i magazynki do karabinów maszynowych z pociskami. Oszacował straty materialne spowodowane przez wojska rosyjskie, i jego zdaniem nie ma wątpliwości, że sięgają około 5 milionów hrywien (730 tys. zł). Dodał, że nie wyobraża sobie, by uczniowie mogli wrócić w najbliższym czasie do szkoły.

- Wszystko zostało wyniesione. Nawet kable zostały skradzione. Mieliśmy kable elektryczne wykonane z miedzianego drutu, a skradziono 100 metrów kabla - powiedział.

Rosjanie okradli szkołę. Pozostawione "notatki" narzędziem rosyjskiej propagandy

Notatki pozostawione na szkolnych tablicach w Katiużance to tylko jeden z wielu podobnych przypadków. Dodatkowo zostają one poźniej wykorzystywane do celów propagandowych Rosji. Lenta.ru, jedna z czołowych rosyjskich e-gazet, zamieściła artykuł o "poruszających wiadomościach dla ukraińskich dzieci" pozostawionych przez rosyjskie wojsko. Z kolei portal rosyjskiej telewizji Tsargrad doniósł o "szczerym" napisie, w którym życzył ukraińskim dzieciom "sukcesów w nauce". Zdjęcie z jedną z wiadomości udostępnił nawet w mediach społecznościowych były minister kultury Rosji Władimir Miedinski.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: gazeta.pl, goniec.pl