Rodzina z Radomia wyjechała na wakacje. 15-latek dźgnął ojczyma nożem
Rodzina z Radomia miała wypocząć na wakacjach, ale zamiast tego stali się głównymi bohaterami scen niczym z horroru. 15-letni chłopiec sięgnął po nóż i ruszył na swojego ojczyma. Ostrze zatopiło się w plecach mężczyzny.
Niepozorna rodzina zamieniła krajobrazy Mazowsza na nadmorski szum fal. Nikt nie przypuszczał, że dobra zabawa szybko zamieni się w krwawy horror.
36-letnia kobieta, 24-letni partner oraz 15-letni syn. Co mogło pójść nie tak? Życie pokazało, że dosłownie wszystko. Rusinowo (woj. zachodniopomorskie) stało się scenerią dramatycznych wydarzeń.
15-latek był na wakacjach z rodziną, nagle chwycił nóż
Żaden rodzic, pakując się na wakacje, nie zakłada, że będzie potrzebował rzeczy do udzielania pierwszej pomocy po dźgnięciu nożem. Rodzina z Radomia przekonała się, że niczego nie można być pewnym.
Letni wypoczynek w dosłownie kilka chwil zamienił się w krwawy koszmar. Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek 22 lipca. Radio Szczecin podało, iż wczesnym rankiem doszło do kłótni.
Emocjonalna wymiana zdań pociągnęła za sobą konsekwencje. Spełnił się najczarniejszy scenariusz. 15-latek, który wypoczywał razem z matką i ojczymem sięgnął bladym świtem po nóż. Jeden ruch sprawił, że nie wrócili do domu w komplecie.
Pasierb wbił ojczymowi nóż w plecy
Wakacyjny poranek został rozdarty krzykiem. 15-latek trzymał w ręce nóż. Wymierzył jego ostrze w ojczyma, a finał okazał się śmiertelny. 24-letni partner 36-letniej matki nastolatka zginął.
- Doszło do kłótni, jakiegoś nieporozumienia między 15-latkiem a konkubentem matki, w wyniku czego mężczyzna otrzymał kilka ciosów nożem w plecy - wyjaśnił asp. sztab. Tomasz Pruszyński z Komendy Powiatowej Policji w Sławnie.
Sąd zdecyduje o losie nastolatka
Co doprowadziło do nagłej zamiany sielanki w horror? To będą wyjaśniać obecnie śledczy pracujący nad śmiertelną kłótnią w Rusinowie. Nieoficjalne wiadomości zdobyte przez Radio Szczecin wskazują, że 15-latek i jego ojczym pokłócili się o pieniądze.
Chłopiec natychmiast po zadaniu śmiertelnego ciosu został zatrzymany. 15-latek przez trzy najbliższe miesiące będzie mieszkał w schronisku dla nieletnich. Sąd zdecyduje o dalszym losie nastolatka. Na razie nie jest wiadome, czy pasierb zmarłego 24-latka będzie odpowiadał za swoje czyny jak osoba dorosła.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Lubin: Wóz strażacki zderzył się z osobówką. Dwie osoby ranne, wezwano śmigłowiec LPR
TVP2 wyemituje koncert pełen gwiazd i przebojów. Zobacz kto wystąpi
Dramat w Małopolsce. 6-latek spadł z balkonu, nie żyje. "Lekarz LPR mógł tylko potwierdzić zgon"
Źródło: fakt, radio szczecin