Radzymin. Pożar pociągu SKM

Z pociągu, który miał odjechać o 7.19 z Radzymina zostało ewakuowanych 15 osób. Nikomu nic się nie stało. Wypadkiem zajmie się komisja, która ustali przyczyny zdarzenia.

- 30 listopada, w godzinach porannych podczas postoju naszego pociągu w stacji Radzymin, na dach pojazdu spadła sieć trakcyjna. Na miejsce zostały natychmiast wezwane pogotowie energetyczne oraz straż pożarna. Pasażerowie pod opieką kierownika pociągu bezpiecznie opuścili pojazd. Nikomu nic się nie stało. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia komisja kolejowa - mówi cytowana przez rynek-kolejowy.pl Zuzanna Szopowska, rzeczniczka SKM Warszawa.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w środę na stacji Radzymin. Sieć trakcyjna spadła na pociąg Szybkiej Kolei Miejskiej i spowodowała pożar. W akcji gaszenia brały udział cztery zastępy straży pożarnej. Miejsce zdarzenia zabezpieczała policja oraz Służba Ochrony Kolei. Z pociągu ewakuowano pasażerów.

- Wczoraj nasi strażacy brali udział w zdarzeniu w Radzyminie przy ul. Kolejowej. Zerwana została trakcja, która spadła na pociąg SKM. Doszło do pożaru - informuję Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie.