Przedszkola i żłobki mogą zostać za chwilę zamknięte. Wyjątkiem będą dzieci medyków i służb
Trzecia fala pandemii koronawirusa nie zwalnia, a rząd, pomimo wprowadzenia w ostatnią sobotę nowych obostrzeń, zastanawia się, jak walczyć epidemią. Z powodu ciągle rosnącej liczby nowych dziennych zakażeń planowane jest kolejne zaostrzenie lockdownu. Tym razem pod lupę idą przedszkola i żłobki.
Przedszkola i żłobki zostaną zamknięte lada dzień?
Wirtualna Polska, powołując się na swoich informatorów w rządzie, informuje o możliwości zamknięcia przedszkoli i żłobków. Decyzja jeszcze nie zapadła i cały czas prowadzone są narady. Jeśli jednak stanie się ona rzeczywistością, to i tak nie obejmie ona dzieci pracowników służb i medyków.
Ta decyzja wynika przede wszystkim o ograniczenie mobilności przy jednoczesnym braku paraliżu istotnych gałęzi systemu, który cały czas walczy z pandemią.
W czwartek odbędzie się konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego, podczas której ogłoszone zostaną nowe, dodatkowe obostrzenia koronawirusowe, które podyktowane są ciągle rosnącym tempem zachorowań, które w środę, 24 marca niebezpiecznie blisko zbliżyły się liczbą 30 tysięcy wykrytych przypadków.
Rząd rozważa zamknięcie kolejnych sektorów
Jak informuje Wirtualna Polska w tej chwili nie ma jeszcze konkretnych decyzji, które miałyby zostać podjęte przez Kancelarię Premiera po wieczornej naradzie, ale rząd i jego eksperci medyczni obradują nad różnymi opcjami, które miałyby przynieść obniżenie wskaźnika zachorowań.
W jednym z wariantów znajduje się również zamknięcie przedszkoli i żłobków. Chodzi przede wszystkim o ograniczenie mobilności społeczeństwa na dwa tygodnie oraz zmniejszenie transmisji poziomej koronawirusa.
Według informatorów rząd twierdzi, że okres świąteczny naturalnie zmniejsza naszą aktywność, a w tej chwili potrzebujemy to wykorzystać, przedłużyć i zmaksymalizować efekty tego czasu. Wszystko, by wykorzystać szansę na powstrzymanie wzrostu trzeciej fali pandemii.
Dzieci służb i medyków poza restrykcjami
Jak w takim razie wygląda pomysł na działanie przedszkoli i żłobków? Według źródeł, które cytuje Wirtualna Polska opcja zamknięcia staje się bardzo realna. Rząd poważnie ją rozważa, wraz z zamrożeniem większego obszaru handlu i usług oraz ograniczeniem przemieszczania się.
W tej chwili nie ma jednak zgody co do kwestii opiek nad namłodszymi - w rządzie trwa spór o to, jak reagować. Istotne jest to, że nawet gdyby doszło do podjęcia decyzji o wyłączeniu tego obszaru życia społecznego, spod restrykcji mają wyjęte zostać dzieci służb mundurowych oraz medyków. Wszystko, by ograniczyć mobilność społeczeństwa, ale nie sparaliżować istotnych gałęzi, które walczą z pandemią.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Lekarz apeluje o zawieszenie 500 plus. Chce, by pieniądze trafiły do przedsiębiorców
Uczniowie stanęli przed sądem za znieważenie Andrzeja Dudy. Grożą im 3 lata więzienia
Nowe obostrzenia na Wielkanoc już pewne? Szef kancelarii premiera właśnie przekazał nowe informacje