Gang 13-latek z Pruszkowa atakował i bił rówieśników. Sprawą wkrótce zajmie się sąd rodzinny
Gang 13-latek terroryzował Pruszków. Jego ofiarami padali rówieśnicy oprawców - informuje Super Express. Jedną z nich była Karolina, której kazano robić straszne rzeczy. Akcja została zarejestrowana na kamerze, co zostanie wykorzystane jako materiał dowodowy przez sąd rodzinny.
Pruszków miejscem przerażających wydarzeń. Gang 13-latek znęcał się nad rówieśnikami
Na czele dziecięcego gangu według ustaleń Super Expressu stanęła 13-letnia Patrycja M, która wraz z grupą koleżanek dopuściła się przerażających czynów. Dziewczyny m.in. pobiły 13-letnią Julię.
Nie był to jednak jedyny występek grupy 13-latek z Pruszkowa. Okazało się bowiem, że wcześniej gang napadł również 13-letnią Karolinę. Doszło do dotkliwego pobicia. Po nim oprawcy kazali dziewczynce zlizywać ślinę z ziemi, aby dodatkowo ją poniżyć. Zdarzenie zostało udokumentowane na nagraniu, które trafiło w ręce policji.
- Zespół ds. Patologii i Nieletnich cały czas prowadzi czynności. Na komendę wzywane i przesłuchiwane są wszystkie osoby wskazane w zawiadomieniu. Zabezpieczony został też materiał dowodowy, który trafi do sądu rodzinnego - zapowiedziała Karolina Kańka z komendy w Pruszkowie cytowana przez Super Express.
Nagranie pochodzi z telefonu koleżanki Patrycji M. Można ujrzeć na nim straszne zachowanie, którego wielu z nas mogłoby się nie spodziewać po 13-letniej dziewczynce. Napastniczka znęca się tam nad przestraszoną Karoliną. Pluje na ziemię i każe jej zlizywać ślinę z ziemi, wulgarnie się przy tym wyrażając.
- Zlizuj to kur**, ma wszystko zniknąć - krzyczy 13-latka na nagraniu
Pani Agnieszka, mama pokrzywdzonej Karoliny, dowiedziała się o całym zajściu dopiero po czasie, ponieważ dziewczynka nie chciała początkowo o nim mówić. Pani Agnieszka otrzymała jednak informacje od innej mamy, która wiedziała o działalności gangu 13-latek. Wtedy też zdecydowała się zgłosić sprawę na policję.
Gdy Karolina zrozumiała, że jest szansa na wyciągnięcie odpowiedzialności wobec zdeprawowanych "kolezanek" i zakończenie ich nikczemnego procederu, opowiedziała wszystko, co przeżyła.
- Patrycja powiedziała, że mam wyjść z domu. Wyszłam, bo chciałam się dowiedzieć, czego chce. Zostałam zaciągnięta pod garaże i bita po twarzy - opowiada Karolina cytowana przez portal se.pl.
Artykuły polecane przez redakcję portalu Goniec.pl:
Test na koronawirusa z Biedronki. Co powie nam badanie serologiczne z dyskontu?
Majątek Daniela Obajtka. Łączna wartość jego nieruchomości powala
Lech Wałęsa opłakuje przyjaciela. Ogromna żałoba w rodzinie byłego prezydenta
Źródła: SuperExpress