Polska piosenkarka przewróciła się na scenie. Burza w komentarzach
Daria Zawiałow w czasie wykonywania utworu na jednym z koncertów upadła na scenie. Moment grozy uwiecznili słuchający jej fani i nagranie szybko obiegło internet. W komentarzach rozpętała się burza po zauważeniu jednego bulwersującego szczegółu.
Daria Zawiałow upadła na scenie
Obsypana Fryderykami – najważniejszymi nagrodami muzycznymi w Polsce – piosenkarka Daria Zawiałow jest jedną z najbardziej cenionych artystek. Podobnie jak u innych gwiazd tego formatu, jej koncerty planowane są z uwzględnieniem najdrobniejszych szczegółów i możliwych wpadek.
A jednak tym razem, co było widać wyraźnie, nie udało się ustrzec przed katastrofą. Daria Zawiałow wykonywała swój wielki przebój “Z tobą na chacie” i w trakcie runęła na ziemię. Upadek wyglądał groźnie, więc nic dziwnego, że w pierwszej chwili wielu poczuło niepokój. Towarzyszył temu zresztą krzyk piosenkarki.
Czy można nauczyć się inwestowania na rynku kryptowalut w 2 tygodnie? Postanowili to sprawdzić… Piękny taniec prawie skończył się katastrofą. Wielu fanów nie widziało, co zrobił ZakościelnyInternauci grzmią po tym, co zobaczyli. Nie litują się nad Darią Zawiałow
Na szczęście 32-letniej wokalistce nic się nie stało i była zdolna do kontynuowania występu. Mimo to nagranie wzbudziło mnóstwo skrajnych emocji, od współczucia aż po rozgoryczenie.
Zauważono bowiem, że ani na chwilę nie zmieniła się ścieżka dźwiękowa – tak jakby całość odtwarzano z playbacku. Dotąd nie zdarzyło się dostrzec takiej praktyki u Darii Zawiałow.
Najważniejsze, że dalej śpiewała; Playback;
Co za poświęcenie, nawet upadając, śpiewała;
A muzyka grała dalej, jak na Titanicu – piszą.
Czytaj także: Ukochana para widzów odpadła z "Tańca z Gwiazdami". Zabraknie ich w wielkim finale
Czy Daria Zawiałow śpiewała z playbacku?
W rzeczywistości nie był to playback – rozumiany jako cała linia wokalna bez śpiewu na żywo – a ścieżka dźwiękowa z chórkami jej zespołu. Daria Zawiałow przez cały koncert śpiewała, mówiła do publiczności i ubarwiała swoje występy różnymi wokalizami, dlatego trudno zarzucić jej sceniczne "oszustwo”.
Część internautów sama to wychwyciła i stanowczo broniła piosenkarki w komentarzach.
Większość ludzi niepotrafiących rozpoznawać playbacku powinna mieć zakaz używania tego słowa, potem się tworzą pomówienia, że ktoś jedzie z playbacku;
Playback jest wtedy, gdy wykonawca nie śpiewa, rusza ustami. Tu mamy chórki, być może nagrane wcześniej, które dopełniają wokal Darii. Wyraźnie słychać, że śpiewa na żywo, w momencie upadku przestaje;
To nawet nie był pół playback, tylko dziewczyny, które śpiewają u niej w chórkach. Słychać, że to nie jest głos Darii.
Czytaj także: Kontrowersje od pierwszej minuty "TzG". Co wrażliwsi widzowie mogli wyłączać telewizory