Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Strzelanina w Rymaniu. Kobieta wjechała samochodem w budynek stacji, a następnie uciekła przed policją
Kamil Matuszak
Kamil Matuszak 06.05.2021 19:01

Strzelanina w Rymaniu. Kobieta wjechała samochodem w budynek stacji, a następnie uciekła przed policją

Strzelanina na stacji w Rymaniu
youtube.com, kadr z filmu na kanale STOP CHAM

Kobieta wjechała w budynek stacji

Do zadziwiającej sytuacji doszło na jednej ze stacji benzynowych w zachodniopomorskiej miejscowości Rymań. Kobieta kierująca samochodem marki BMW nie zareagowała na polecenia policji i wjechała w budynek stacji. 

Policjanci od razu podjęli próbę zatrzymania, ale bali się, że pojazd, który wjechał do środka budynku rozbijając przy tym drzwi, może ich potrącić, gdy będzie wycofywał.

Niebezpieczne zdarzenie

Jeden z funkcjonariuszy odbezpieczył broń i był przygotowany na oddanie strzałów w opony, jednak wówczas wydarzyło się coś, na co nikt nie był przygotowany. Kierująca pojazdem 37-letnia kobieta nacisnęła pedał gazu i z piskiem opon wyjechała ze stacji. Mundurowi musieli odskoczyć, by nie zostać potrąconym.

Kobieta aż dwukrotnie wycofywała i ponownie wjeżdżała w budynek sklepu stacji.

Policjanci oddali kilka strzałów

Po chwili samochód zatrzymał się przy dystrybutorach z paliwem, a jeden z policjantów próbował rozbić szybę i dostać się do środka auta. Wtedy BMW odjechało z miejsca zdarzenia.

Jeden z policjantów oddał kilka strzałów w opony, podczas gdy BMW odjeżdżało ze stacji. Robił to jednak w bardzo niebezpiecznym miejscu - najmniejszy błąd mógł spowodować, że pocisk trafi w dystrybutor z paliwem, co doprowadziłoby do eksplozji.

Kierująca samochodem uciekła z miejsca zdarzenia, nieznane były motywy jej zachowania. Na szczęście na miejscu nikt nie odniósł żadnych obrażeń. Są jednak duże straty materialne. Na nagranym filmie wyraźnie widać, że zniszczeniu uległa znaczna część sklepu.

Na poniższym materiale można zobaczyć całą sytuację, którą zarejestrował jeden ze świadków, a na YouTubie umieścił kanał "Stop Cham".

Oddała się w ręce policji

Kobieta przejechała pod wpływem adrenaliny ponad trzydzieści kilometrów. Gdy dotarła do Koszalina postanowiła oddać się w ręce policji i sama zgłosiła się na komisariat.

Badanie alkomatem wykazało, że była trzeźwa. Została zatrzymana, a jej krew została pobrana i przekazana do dalszej analizy.

Artykuły polecane przez redakcję portalu Goniec.pl: