Polacy zapłacą więcej podczas zakupów. Decyzja zapadła, nie ma odwrotu
Nowe regulacje mogą znacząco zmienić sposób, w jaki konsumenci korzystają z popularnych platform zakupowych. Czy oznacza to koniec atrakcyjnych ofert i łatwego dostępu do zagranicznych produktów?
Koniec tanich zakupów?
Zakupy online od lat cieszą się ogromną popularnością, oferując szeroki wybór produktów w atrakcyjnych cenach. Jednak wkrótce wielu konsumentów może spotkać niemiła niespodzianka - nowe regulacje mogą wpłynąć na dostępność i koszty zamawiania towarów z zagranicy.
Eksperci ostrzegają, że zmiany te uderzą głównie w osoby szukające okazji cenowych i rzadkich produktów. Zmodyfikowane przepisy mogą sprawić, że dotychczasowe zakupy staną się mniej opłacalne, a niektóre oferty mogą nawet zniknąć z rynku. Czy to koniec ery tanich zakupów?
Dino oszalało. Od środy klienci będą walić drzwiami i oknamiNowe regulacje celne i podatkowe
Wzrost popularności platform handlowych, takich jak Temu, Shein i AliExpress, spowodował lawinowy napływ tanich towarów na rynek europejski. W 2024 roku konsumenci z UE zamówili ponad 4,6 miliarda paczek o wartości poniżej 150 euro, a 91 proc. tych przesyłek pochodziło z Chin. Komisja Europejska zauważyła problem i postanowiła podjąć zdecydowane kroki w celu ograniczenia tego trendu, koncentrując się na aspektach prawnych, celnych oraz środowiskowych.
Obecnie towary o wartości poniżej 150 euro są zwolnione z cła, co prowadzi do wielu nadużyć i obniżenia konkurencyjności europejskich sprzedawców. Komisja Europejska planuje:
- Zniesienie zwolnienia z cła dla tanich przesyłek.
- Wprowadzenie wymogu pobierania odpowiedniego cła i podatku VAT przez sprzedawców.
- Obowiązek przesyłania danych o przesyłkach do organów celnych jeszcze przed ich przybyciem do UE.
Dzięki temu urzędnicy będą mieli większą kontrolę nad jakością i legalnością importowanych towarów. Powstanie również nowa unijna jednostka celna (EU Customs Authority, EUCA), która będzie nadzorować procesy celne i analizować dane o przesyłkach w całej Wspólnocie.
Odpowiedzialność sprzedawców i jakość produktów
Nowe regulacje zmuszą chińskie platformy do przestrzegania unijnych norm bezpieczeństwa i ochrony konsumentów. KE planuje:
- Wprowadzenie obowiązku zgodności produktów z unijnymi standardami.
- Przerzucenie odpowiedzialności za jakość towarów na platformy e-commerce.
- Większe kary za wprowadzanie podróbek i niebezpiecznych produktów na rynek UE.
Akt o Usługach Cyfrowych (DSA) już obejmuje chińskie platformy, a regulatorzy badają, w jaki sposób działają mechanizmy sprzedaży i promocji na Temu i Shein. W szczególności KE interesuje się tym, czy algorytmy platform uzależniają użytkowników od zakupów.
Kolejnym kluczowym elementem strategii KE jest ograniczenie odpadów generowanych przez tzw. fast-fashion i tanie produkty. Planowane zmiany obejmują:
- Obowiązkowe opłaty za zarządzanie odpadami dla platform e-commerce.
- Dodatkowe koszty utylizacji niechcianych towarów.
- Zachęty dla firm do produkcji trwalszych i ekologicznych produktów.
Nie wiadomo, jak nowe wymogi wpłyną na działanie popularnych platform e-commerce w Europie.
Konsekwencje dla konsumentów
Jeśli nowe regulacje wejdą w życie, ceny produktów z Chin prawdopodobnie znacznie wzrosną, gdyż platformy przerzucą koszty na klientów. Konsumenci będą musieli liczyć się z:
- Większymi kosztami przesyłek i dodatkowymi opłatami.
- Ograniczoną dostępnością niektórych tanich produktów.
- Lepszym poziomem ochrony przed podróbkami i towarami niskiej jakości.
Komisja Europejska planuje przedstawić pełny raport na temat tych zmian 5 lutego 2025 roku. Chińskie platformy mogą spróbować dostosować się do nowych regulacji, ale ich model biznesowy może zostać poważnie naruszony. Jedno jest pewne - era niekontrolowanego napływu tanich towarów z Chin może dobiec końca.