Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Polacy oddali pierwsze głosy w II turze wyborów. Ruszyli do urn w egzotycznych lokalizacjach
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 31.05.2025 18:02

Polacy oddali pierwsze głosy w II turze wyborów. Ruszyli do urn w egzotycznych lokalizacjach

Polacy oddali pierwsze głosy w II turze wyborów. Ruszyli do urn w egzotycznych lokalizacjach
Fot. Goniec

Polacy rozpoczęli głosowanie w wyborach prezydenckich 2025. Z lokali wyborczych spływają pozytywne informacje o frekwencji. Pierwsze głosy w II turze wyborów oddano w “egzotycznych” lokalizacjach.

Rozpoczęło się głosowanie w wyborach prezydenckich 2025. Kiedy poznamy nowego prezydenta?

Proces przeprowadzania wyborów, w tym liczenia głosów, opisany został w ustawie Kodeks Wyborczy. Najpierw odbywa się przeliczenie głosów przez komisje obwodowe. Sporządzane są odpowiednie protokoły, które trafiają później do okręgowych komisji wyborczych. Tam z kolei ustalane są zbiorcze wyniki przeprowadzonego głosowania. Opracowuje się je w postaci protokołów, które trafiają do Krajowego Biura Wyborczego. Tam Państwowa Komisja Wyborcza sprawdza prawidłowość wcześniejszych ustaleń, po czym następuje ogłoszenie wyników wyborów.

Proces składa się z wielu etapów. Z tego względu, może on trwać od 24 do 48 godzin. Z tego powodu trudno jest więc ustalić konkretny termin pojawienia się oficjalnych wyników wyborów. Praktyka pokazuje jednak, że pojawiają się one w ciągu kilkunastu godzin od zamknięcia lokali, maksymalnie do upływu 24 godzin.

Jednak wcześniej, zanim poznamy oficjalne wyniki wyborów, po godzinie 21:00 publikowane są sondażowe wyniki exit poll. Badanie to bazuje na ankiecie wypełnianej przez wyborców, którzy właśnie opuścili lokal wyborczy. Może on dawać wskazówki co do tego, jaki będzie ostateczny rezultat wyborów. Exit poll obarczony jest jednak marginesem błędu w wysokości do 2 punktów procentowych. Zatem, w przypadku małej różnicy głosów może mieć to ogromne znaczenie.

Polacy już oddają głosy w wyborach prezydenckich 2025

Co ciekawe, Polki i Polacy już dziś ruszyli do urn wyborczych, by oddać swój głos na jednego z dwóch kandydatów. Jak to możliwe? Już tłumaczymy.

Polacy oddali pierwsze głosy w II turze wyborów. Ruszyli do urn w egzotycznych lokalizacjach
Fot. Goniec

Tak, jak to miało miejsce w przypadku I tury wyborów prezydenckich, Polki i Polacy mieszkający w państwach Ameryki Południowej i Północnej mogą oddać swój głos w sobotę w godzinach 7-21 miejscowego czasu. Pierwsze karty z głosami mogły wpaść do urny tuż po godzinie 12 czasu polskiego. Wtedy pracę rozpoczęli członkowie komisji w stolicy Argentyny, Buenos Aires oraz w brazylijskich miastach Brasilia, Sao Paulo i Kurytyba. Wtedy również otwarty został lokal w Halifaksie w kanadyjskiej Nowej Szkocji.

ZOBACZ: TVP przekazała przykrą wiadomość dla polskich kibiców. Wiadomo, kto zostanie prezesem PZPN

Takie wieści o frekwencji w wyborach prezydenckich

Jak podaje Państwowa Komisja Wyborcza w Argentynie, do głosowania zgłosiło się 238 osób. W Brazylii mowa o 224, a w Meksyku - aż o 480. Jak powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową wicekonsul RP w Kurytybie Bartosz Kniecicki, "tutejsza Polonia jest bardzo oddana Polsce oraz rodzinnej tradycji.

Niejednokrotnie w I turze przychodziły całe rodziny, żeby jedna lub dwie osoby wzięły udział w głosowaniu. Dla najmłodszych pokoleń był to moment zapadający w pamięć. Pierwszy raz mogli zobaczyć polski urząd, polską flagę (…) oraz godło zawieszone na ścianie - dodał.

Z kolei dziś, o godz. 13 czasu polskiego otworzyły się lokale wyborcze w Chile, na Dominikanie, Kubie, Wenezueli oraz na wschodzie Stanów Zjednoczonych. Natomiast o 14:00 do głosowania ruszyć mogli Polacy mieszkający w Panamie, Peru i Kolumbii.

Rekord głosowania może paść w komisjach w Stanach Zjednoczonych. Chęć oddania głosu wyraziło ponad 60 tysięcy osób. W porównaniu z I turą to o 17 tysięcy Polaków więcej. Najwięcej zarejestrowanych zanotowano w Chicago i Nowym Jorku, gdzie głos chce oddać 19 tysięcy uprawnionych.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News