Ogromny pożar, kłęby dymu widać z daleka. W akcji ponad 170 strażaków, trzeba było ewakuować ludzi

Pożar wybuchł w magazynie opakowań

Według wstępnych ustaleń służb, ogień pojawił się w magazynie w Sosnowcu, w którym składowano tekturowe opakowania. Była to część zakładu o powierzchni około 200 metrów kwadratowych. 

Źródło ognia znajdowało się w magazynie makulatury, co spowodowało jego szybkie rozprzestrzenienie się. Pożar objął kolejne części obiektu i rozwinął się na znacznie większym obszarze. 

W kulminacyjnym momencie akcję gaśniczą prowadziło ponad 170 strażaków, wspieranych przez kilkanaście zastępów z różnych części województwa śląskiego.

Ewakuacja pracowników i działania służb

Na szczęście, jeszcze przed przybyciem pierwszych jednostek ratowniczych, wszyscy obecni w zakładzie pracownicy – łącznie 50 osób – zdołali bezpiecznie opuścić teren obiektu. Nie odnotowano żadnych osób poszkodowanych. 

Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i rozpoczęli intensywne działania gaśnicze, które trwały przez całą noc. Kapitan Łukasz Marchewka z Komendy Miejskiej PSP w Sosnowcu informował, że sytuacja była dynamiczna, a opanowanie ognia wymagało znacznych sił i środków.

ZOBACZ TAKŻE: Było już po północy, kiedy Putin przemówił do świata. Podał konkretną datę, “bez żadnych warunków”

Opanowanie pożaru i dalsze działania

Dopiero w niedzielny poranek, po godzinie 7, udało się opanować pożar i zapobiec jego dalszemu rozprzestrzenianiu. Z informacji przekazanych przez Śląską Komendę Wojewódzką PSP wynika, że ogień objął łącznie powierzchnię około 8000 metrów kwadratowych. 

Obecnie trwają prace polegające na dogaszaniu pogorzeliska oraz rozbiórce uszkodzonych elementów konstrukcyjnych hali. Całą akcją dowodzi Śląski Komendant Wojewódzki PSP, starszy brygadier Damian Legierski. Śledztwo w sprawie przyczyn pożaru zostanie przeprowadzone po zakończeniu działań ratowniczych.