Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nocny wpis Joe Bidena. Prezydent USA zdradził, na co tak naprawdę liczył Władimir Putin
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 13.03.2022 08:07

Nocny wpis Joe Bidena. Prezydent USA zdradził, na co tak naprawdę liczył Władimir Putin

Joe Biden zdradził, na co naprawdę liczył Władimir Putin
(zdj. ilustracyjne) SAUL LOEB/AFP/East News

Władimir Putin nie będzie zadowolony, czytając najnowszy wpis prezydenta Stanów Zjednoczonych. Joe Biden w jasnych słowach określił, na co jeszcze przed wojną w Ukrainie, liczył prezydent Rosji. - Nic z tego nie otrzymał - stwierdził prezydent USA.

Od początku wojny w Ukrainie Stany Zjednoczone mocno zaangażowały się w sprawę i Joe Biden nie pozostawiał wątpliwości, że Władimir Putin może liczyć na ostre stanowisko oraz same działania USA przeciwko Rosji.

- Idziemy po was - mówił na początku marca Joe Biden. Prezydent Stanów Zjednoczonych komentował wtedy jedność krajów Zachodu w kwestii sankcji.

W nocy z soboty na niedzielę pojawił się nowy wpis, gdzie Joe Biden w krótkich słowach ujawnia, na co liczył Władimir Putin. Prezydent USA nie omieszkał podkreślić, że plany rosyjskiej głowy państwa nie spełniły się.

Joe Biden ujawnia, na co naprawdę liczył Władimir Putin

Nie ulega wątpliwości, że krótki wpis Joe Bidena będzie dla Władimira Putina swoistym ciosem w policzek. W zaledwie dwóch zdaniach podsumowuje on założenia prezydenta Rosji i ich wielkie fiasko.

- Putin liczył na podzielone NATO, podzielony Zachód i szczerze mówiąc, podzieloną Amerykę - napisał Joe Biden. - Ale nic z tego nie otrzymał - dodał na koniec prezydent USA.

To już nie pierwszy raz, gdy Joe Biden zdecydował się na podkreślenie, że Rosja zupełnie nie spodziewała się tak dużej jednomyślności po stronie Zachodu. - Putin myślał, że NATO nie zareaguje, a on nas podzieli. Mylił się, a my byliśmy gotowi - mówił prezydent USA w orędziu z 2 marca.

Niemal każdy kraj uderzył w Rosję sankcjami

Nocne stanowisko Joe Bidena na temat prawdziwych planów oraz założeń Władimira Putina i zderzenia ich z rzeczywistością ma pokrycie w faktach. Niemal każdy kraj postanowił ogłosić sankcje wobec Rosji.

Przestrzeń powietrzna została niemal całkowicie zamknięta dla rosyjskiej floty, kolejne zachodnie firmy wycofują się z Rosji lub zawieszają dostępność swoich usług, a Ukraina może liczyć na wsparcie w kwestii najnowszych technologii niedostępnych jeszcze dla swojego regionu świata. Dodatkowo Unia Europejska postanowiła zamrozić majątki Władimira Putina i Siergieja Ławrowa, a luksusowe jachty kolejnych oligarchów są konfiskowane.

Warto podkreślić, że w oficjalnej narracji Rosja przyznaje, że pewne skutki sankcji nakładanych przez Zachód są odczuwalne, ale rodzima gospodarka jest "stabilna" i "pod kontrolą".

Jeszcze przed wojną w Ukrainie USA były na nią gotowe?

Jedność Zachodu mogła zaskoczyć prezydenta Rosji, ale Joe Biden nie ustaje w podkreślaniu, że Stany Zjednoczone jeszcze przed rozpoczęciem wojny w Ukrainie były gotowe na skutki agresji Władimira Putina.

- USA jest przygotowane bez względu na to, co się stanie - deklarował 15 lutego Joe Biden w specjalnym wystąpieniu. Na dziewięć dni przed rozpoczęciem wojny w Ukrainie prezydent deklarował, że Stany Zjednoczone nadal mocno angażują dyplomację, by uniknąć najgorszego z możliwych scenariuszy.

Mimo najlepszych nadziei USA nie zawieszało swoich kroków i zdecydowało wtedy o przeniesieniu ambasady z Kijowa do Lwowa. - Jeśli Rosja miałaby uderzyć w najbliższych dniach, jej koszt będzie ogromny. Świat nie zapomni, że Rosja bez powodu wybrała śmierć i zniszczenie - stwierdzał w połowie lutego Joe Biden.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl