Niemal cała Polska walczyła o życie małej Zuzi. Tata przekazał najtragiczniejszą wiadomość

Zuzia Szydlik: Rodzina zebrała milion złotych na walkę o jej życie

Życie jest bezcenne, szczególnie gdy tę nierówną walkę podejmuje dziecko. O Zuzi Szydlik słyszał niemal cały kraj. Uśmiechnięta 6-latka walczyła z rakiem nerki. Nowotwór okazał się złośliwy, ale nikt nie tracił nadziei na to, że uda się pokonać chorobę. Chociaż po pół roku od diagnozy rodzice dziewczynki usłyszeli, że 6-latka ma przerzuty do szpiku kostnego, płuc i wątroby, to nikt nie miał zamiaru złożyć broni.

Szpitale w Niemczech i USA gotowe były przyłączyć się do walki z rakiem dziewczynki z Barczewa. Nadzieja na zdrowie Zuzi była droga. Rozpoczęła się walka z czasem i pieniędzmi. Rodzina i bliscy organizowali kolejne akcje charytatywne. Ostatecznie do kasy trafiło niemal milion złotych.

Nie żyje Zuzia Szydlik, przegrała z rakiem

Niestety w niedzielę 12 lutego tata Zuzi Szydlik przekazał tragiczne wiadomości. - Dziś odeszła Nasza Wojowniczka. Spoczywaj w pokoju Zuzanko — napisał pod czarno-białym zdjęciem dziewczynki.

Organizatorzy zbiórki na portalu siepomaga.pl odpowiedzieli na rozdzierający wpis ojca 6-latki, która przegrała walkę z rakiem nerki. - Zuzia już nie cierpi, już się nie boi – odpoczywa w wieczności i tam kiedyś spotka się ze swoimi bliskimi — czytamy w jednym z komentarzy.

Kondolencji nie brakuje. Wiele osób wierzyło, że Zuzia Szydlik będzie mogła cieszyć się dzieciństwem. "Tak strasznie mi przykro…", "serce pęka", czy "śpij kochany aniołku". Pod zdjęciem uśmiechniętej 6-latki pojawiło się morze słów wsparcia dla rodziny i niedowierzania, że to koniec. Zuzia zostanie pochowana 15 lutego w rodzinnym Barczewie.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Policjant na służbie odebrał telefon. Po chwili rzucił słuchawką i wybiegł

• "Kuchenne rewolucje" zniszczyły jej życie. Ujawniła prawdę o programie

• Czas tylko do jutra. Klienci szturmują Biedronki, tego jeszcze nie było

Źródło: radiozet.pl