Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Niebezpieczna akcja strażaków. W stawie płonął bus, obok w wodzie był kierowca
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 26.01.2024 15:28

Niebezpieczna akcja strażaków. W stawie płonął bus, obok w wodzie był kierowca

spalone auto
KP PSP w Grodzisku Mazowieckim

W powiecie grodziskim strażacy zostali poinformowani, że w jednym ze stawów płonie samochód. Gdy służby pojawiły się na miejscu, okazało się, że pomocy wymaga kierowca. Mężczyzna znajdował się częściowo w wodzie, a częściowo na tafli lodu. Działania służb były utrudnione.

Samochód płonął w stawie. Strażacy mieli utrudnione działania

Strażacy otrzymali zgłoszenie o płonącym samochodzie dostawczym w miejscowości Adamów o godzinie 4.38. Na miejscu pojawiły się dwa zastępy straży pożarnej.

Gdy służby przybyły na miejsce, okazało się, że pomocy wymaga kierowca auta, do którego dotarcie było utrudnione z powodu bardzo kruchego lodu. Działania strażaków utrudnione były również z powodu ogrodzenia zbiornika drutem kolczastym.

Tragedia w Wielkopolsce. Syn pobił niepełnosprawnego ojca, 65-latek nie żyje

Poszkodowany kierowca był w wodzie

Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu i oświetleniu miejsca zdarzenia. W wodzie znajdował się kierowca. Częściowo był zanurzony w stawie, częściowo znajdował się na tafli lodu. Dotarcie do niego było utrudnione poprzez kruchy lód i dryfujące tafle lodu. Kontakt był utrudniony - poinformował aspirant Krzysztof Stefaniak ze straży pożarnej w Grodzisku Mazowieckim.

ZOBACZ: Opolskie. Ciężarówka zmiotła 23-latka z jezdni. Mężczyzna nie żyje

Służbom udało się ewakuować kierowcę, który następnie został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego. Mężczyzna z poparzeniami ciała i wyziębieniem organizmu został przewieziony do szpitala.

Samochód doszczętnie spłonął

Strażacy ugasili płonący samochód, który doszczętnie spłonął. W pojeździe nie było innych osób. Jeden ze strażaków doznał urazu ręki, gdy ewakuował poszkodowanego kierowcę z wody. Badania wykazały niegroźny uraz, po którym strażak wrócił na służbę. Na miejscu zdarzenia szczegóły wyjaśnia także policja. 

ZOBACZ: Tragiczny wypadek w polskim mieście. Auto ciągnęło 17-latka przez 1,5 km

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący autem z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i wjechał na teren posesji, na której jest staw. Ustalamy, kiedy i z jakich przyczyn doszło do pożaru pojazdu oraz dokładne okoliczności tego zdarzenia - poinformowała aspirant sztabowa Katarzyna Zych z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.

d.png
fot. KM PSP w Grodzisku Mazowieckim

Źródło: TVN Warszawa