Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nie żyje por. Henryk Atemborski ps. "Pancerny". Weteran miał 93 lata
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 30.12.2021 21:47

Nie żyje por. Henryk Atemborski ps. "Pancerny". Weteran miał 93 lata

Nie żyje por. Henryk Atemborski "Pancerny", weteran miał 93 lata
materiały własne Iberion

Zmarł por. Henryk Atemborski ps. "Pancerny". Był weteranem Narodowych Sił Zbrojnych. Wiadomości o odejściu legendy przekazał minister Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.

- Na Wieczną Wartę odszedł por. Henryk Atemborski, obrońca stolicy w 1939 r., jeden z ostatnich żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej NSZ - przekazał minister Jan Kasprzyk.

Smutne wiadomości o śmierci weterana walk potwierdziły również Narodowe Siły Zbrojne. - Dzisiaj w nocy na Wieczną Wartę odszedł por. Henryk Atemborski ps. "Pancerny", żołnierz - czytamy w pożegnalnym wpisie.

Zmarł por. Henryk Atemborski

Por. Henryk Atemborski działający pod pseudonimem "Pancerny" zmarł w nocy z 29 na 30 grudnia. W chwili śmierci miał 93 lata.

- Człowiek dobry, prawy i szlachetny, oddany sprawom Ojczyzny do końca - wspomina minister Jan Kasprzyk, który jest również szefem Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Jeszcze w sierpniu 2020 roku zmarły por. Henryk Atemborski przemawiał podczas uroczystości w 76. rocznicę powstania Brygady Świętokrzyskiej NSZ odbywających się w Warszawie. Słowa "Pancernego" wzruszyły wtedy wszystkich.

- O tę ojczyznę żeśmy walczyli i wreszcie ją wywalczyli. Ze łzami w oczach cieszymy się, że mamy tę ojczyznę, a niektórzy ludzie nie potrafią tego zrozumieć i uszanować. Każdy robił podczas działań wojennych spontanicznie co mu serce nakazywało - mówił pro. Henryk Atemborski.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

- Myśmy nie patrzyli na to ile nas to kosztuje, byliśmy zdolni w każdej chwili oddać nasze własne życie. Bóg, Honor, Ojczyzna – w tym haśle zawarte jest w ogóle wszystko - dodawał weteran, który zmarł zeszłej nocy.

Zawsze gotowy był pomagać

Odejście por. Henryka Atemborskiego to strata dla wszystkich Polaków. Zmarł wielki Polak, który całe swoje życie poświęcił na walce o lepsze jutro i pomocy słabszym.

Urodzony w Łodzi 10 kwietnia 1920 r. Henryk Atemborski już we wrześniu 1939 r., podczas oblężenia Warszawy, zasilał szeregi służb pomocniczych. Pięć lat później, w 1944 r. wstąpił do Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych. Służył wtedy pod mjr. Władysławem Kołacińskm ps. "Żbik", czy mjr. Eugeniuszem Kernerem ps. "Kazimierz".

Niestety obrażenia i rany, jakie odniósł podczas walk z Niemcami, uniemożliwiły mu przedostanie się z Brygadą Świętkorzyską do Czesłochowacji. To nie był koniec jego trudnego życia.

Po latach "Pancerny" został doceniony

Po wojnie por. Henryk Atemborski stał się celem służb. Został aresztowany, a następnie przez kilka miesięcy brał udział w brutalnym śledztwie. W latach 50. przeniósł się do Mielca, gdzie osiadł na stałe.

Przez lata na koncie "Pancernego" pojawiały się kolejne zasłużone ordery. Por. Henryk Atemborski został m.in. odznaczony w 1955 r. Krzyżem Narodowego Czynu Zbrojnego, który przyznawany jest przez emigracyjne środowisko NSZ.

Dodatkowo w 1997 r. "Pancerny" został odznaczony Krzyżem Więźnia Politycznego, a w roku 2001 r. Złotym Krzyżem Zasługi RP. Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski został przyznany por. Henrykowi Atemborskiemu w 2017 r.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: goniec.pl, polsatnews.pl

Tagi: Nie żyje